PDA

Zobacz pe?n? wersj? : tuning silnika diesla



vania
13th-June-2011, 14:45
Witam infimaniaków ,może nie wszystkich to zaciekawi ,ale w Hamburgu za 1250euro robią 280km i 600Nm w silniku diesla.Wydaje się to rozsądnie cenowo jeśli nie tracimy gwarancji. Ciekawe czy zmieniają się wrażenia z jazdy ? Pozdrawiam

Schirru
13th-June-2011, 17:02
to nie tanio... w warszawskim kreatorze mocy zrobiliby podobnie za polowe ceny. gwarancje na bank się traci bo z tego co sie orientuje renaut (bo ten diesel 3.0 to bodaj wlasnie renatu) nie ma pakietu do swojego dieselka tak jak np ralliart do mitsubishi, gdzie podnoszą moc i gwarancja zostaje.

slepy62
26th-June-2011, 11:04
Greg - wstawiał kiedyś kontakt na firmę z Wrocka - z Czechowy masz blisko

ArtPol74
6th-January-2012, 22:07
Mam Pytanie a szczególnie do kolegi RIDERA- czy po czipie w dieslu może spaść spalanie? Jeżeli tak to dlaczego, choć w malutkim skrócie. Słyszałem, że tak ale wolę zapytać się u źródła.

rider
6th-January-2012, 23:39
Z doświadczenia wiem że spalanie może spaść , ale po samym chip-tuningu raczej przy zachowaniu dotychczasowego stylu jazdy, jeśli ktoś ma ciężką nogę i będzie dynamicznie przyśpieszał od każdych świateł spalanie na pewno nie spadnie a nieznacznie wzrośnie (około 1L/100KM) ale za to dynamika pojazdu zmienia się naprawdę znacznie !!

przy kompleksowym tuningu mechanicznym wraz ze strojeniem , spalanie SPADA dość znacznie ,
oczywiście analogicznie jak wyżej przy ciężkiej nodze i dynamicznej jeździe spalanie wzrośnie.

Przykład :
ostatnio zrobiliśmy swoją IBIZE GT TDI 1998rok ze 110KM wzrost na 160KM (rozsądnie bo max było zrobione ponad 200KM) oczywiście po kompleksowej modyfikacji mechanicznej i strojeniu (chip tuning) ,
przy jeździe na trasie (równa jazda 90-120kmh bez wciskania pedału gazu) auto spalało przed modem 4,5L/100 po modzie padło na 2,9L/100km !!!!!
...
dlaczego spalanie spadło ... myślę że z powodu przeróbek mechanicznych , wtryskiwacze o podniesionej sprawności , większa turbina pompująca z niższych obrotów, większy intercooler, poproawiony układ dolotowy (większa średnica , mniej załamań) , usunięte katalizatory i tłumiki (Wolny przelot bez blokowania spalin) , powiększenie kanałów w głowicy (porting) , oraz strojenie (chiptuning) z nastawieniem na zmniejszenie dawek paliwa w granicach 2000-2600obr/min (takie obroty najczęściej trzyma sie na trasie) co spowodowało tak duży spadek spalania !!
Oczywiście w momencie "pałowania" spalanie wzrosło (max 7,9L/100km a wcześniej było max 7l/100km) ale dynamika wzrosła potwornie !!
Każdy kto przejedzie się tym samolotem ma banana na twarzy przez najniższe 30 minut :)

Modyfikacjom elektronicznym poddałem kilkaset aut z czego kilkanaście swoich , historię większości tych aut znam i wiem że jeżdżą bezawaryjnie, dlatego każdemu właścicielowi DIESLI polecam CHIP-TUNING
(ale tylko w profi firmie gdzie zrobią to INDYWIDUALNIE pod Twoje auto i dysponują hamownią gdzie pomierzą wszystkie parametry auta przed i po !!)

a tutaj przedstawiam jak przyspiesza VW TOUAREG Diesel po CHIP-TUNINGU w RIDERGARAGE.PL


http://www.youtube.com/watch?v=jZ9Rsb75YoE

jestem w stałym kontakcie z właścicielem - twierdzi że spalanie średnie spadło mu z 18/100km na 15l/100km
z wyraźną poprawą dynamiki - ostatnio klient objechał porsche cayenne 4,5L benzyna i jest z CHIP-TUNINGU baaaardzo zadowolony !!

ArtPol74
7th-January-2012, 11:53
Wielkie dzięki!!!!

Grzes
4th-November-2013, 19:10
Podniosę trochę posta :)

Założyłem u siebie Chipa do silnika diesla. Chip programowany był na hamowni przy założeniu delikatnego zwiększenia mocy i momentu obrotowego przy jednoczesnej oszczędności na paliwie. Jak to było napisane przy niezmienionym stylu jazdy spalanie rzeczywiście spada. Z drugiej strony czuć lepsze osiągi auta. Nie mam porównania do wersji benzynowych ale dieslem teraz mi jeździ się przyjemniej. Chipboxa zakładałem na gwarancji po 1 przeglądzie gwarancyjnym. Zasada jest aby go do każdego przeglądu demontować (ok 20 minut pracy). Samochód wraca wtedy do ustawień fabrycznych. Międzyczasie miałem 1 awarię wymagającą lawety i wizyty w serwisie. Rozwarstwił się pasek klinowy i uszkodził koło pompy wody (albo coś takiego). Strasznie to brzmiało przy uruchomionym silniku ale wg serwisu była to drobnostka (7 dni autko w serwisie). Nie sądzę żeby awaria była wywołana tuningiem. Do serwisu samochód pojechał ze zdemontowanym chipem i bez żadnych problemów przeszedł naprawę gwarancyjną.
Mam teraz ok 260 KM i prawie 600 Nm a ponoć można podciągnąć do prawie 290KM i 650Nm. W każdym razie różnica jest dla mnie odczuwalna.

Pozdrawiam

slepy62
4th-November-2013, 22:07
Podniosę trochę posta :) Założyłem u siebie Chipa do silnika diesla. Chip programowany był na hamowni przy założeniu delikatnego zwiększenia mocy i momentu obrotowego przy jednoczesnej oszczędności na paliwie...

Możesz napisać jaki chip, gdzie kupiony, gdzie programowałeś/stroiłeś itd... KOSZTY ?
Zastanawiam się nad wyjazdem do AHG do Niemiec - ale może faktycznie u nas też już dobrze robią...

Grzes
4th-November-2013, 23:34
W Opolu w firmie 44tuning. Stroili kilka godzin. Nie mogę na razie nic złego powiedzieć na ich robotę. Z tego co wiem mają również w Warszawie swój oddział. Szczegóły mają na stronce internetowej 44tuning.pl . W sumie skusili mnie profesjonalnym podejściem do tematu i pewnie dobrym marketingiem a raczej na odwrót :).
Nie chciałem żyłować ustawień stąd "tylko" tyle kucyków podniesione. Ale komfort wyprzedzania poprawiło :).
Zapłaciłem ok 3k.
Ostatnie 3 miesiące jeździłem bez chipa i od paru dni znowu go mam i znowu potwierdzam: czuć różnice. Co ciekawe spalanie przez ostatnie 3 miesiące rzeczywiście miałem większe chociaż różnica niewielka.
Pozostał jeszcze jeden problem: opóźniona reakcja na naciśnięcie pedału gazu. Chiptuning(box) tego nie załatwia, ponoć pogrzebanie w sterowniku komputera to rozwiązuje ale wtedy po gwarancji. Jest coś takiego jak sprint booster ale nie mam pojęcia jak to by się sprawdziło w naszych fx-ach. W sumie miałbym ochotę spróbować. Może ma ktoś z tym doświadczenie ?

ArtPol74
5th-November-2013, 10:03
A jak z dymieniem, czy nie pojawiło się więcej dymu? A opóźniona reakcja, to raczej wina ustawień skrzyni...

Grzes
5th-November-2013, 10:11
Dymu "zero". Wydechy czyściutkie i świecące jak prosto z salonu. Oczywiście auta nie katuje i przestrzegam zaleceń, tj. nie wkręcam na wysokie obroty póki się nie rozgrzeje no i nie wyłączam silnika zaraz po jeździe a daje mu nieco odetchnąć na wolnych obrotach szczególnie po intensywniejszej jeździe. FAP wg serwisu w normie.

slepy62
5th-November-2013, 21:54
... i nie wyłączam silnika zaraz po jeździe a daje mu nieco odetchnąć na wolnych obrotach szczególnie po intensywniejszej jeździe

W INFINITI FX30d (tak jak zresztą w większości nowych "D" konkurencji w tym segmencie) masz wymuszone chłodzenie po wyłączeniu silnika.
Trzymanie auta nawet po bardzo długiej jeździe na wolnych obrotach jest bezcelowe.
Jak wyłączysz auto (po intensywnej jeździe) usłyszysz ciche piszczenie trwające od kilkudziesięciu sekund do kilku minut - to wymuszony obieg chłodzenia...


... FAP wg serwisu w normie
DPF - jest bezobsługowy...
"...sercem systemowu wydechowego jest katalizator spalin z blokiem metalowym, charakteryzujący się niższą stratą ciśnienia gazów wydechowych w porównaniu do katalizatora ceramicznego. Równie ważnym elementem układu jest katalityczny filtr cząstek stałych (DPF - Diesel Particulate Filter), umieszczony we wspólnej obudowie z katalizatorem. Siódmy wtryskiwacz, zamontowany w układzie wydechowym, włączany jest okresowo – podczas regeneracji „zapchanego” już filtra cząstek stałych. Wtrysk porcji paliwa powoduje chwilowy wzrost temperatury w filtrze i wypalenie się nagromadzonych w nim cząstek sadzy. To proces, którego kierowca jest zupełnie nieświadomy. Regeneracja filtra zapobiega zanieczyszczeniu oleju silnika przez niespalone paliwo, a możliwa jest także podczas niewielkiego obciążenia silnika, nawet na biegu jałowym. Zapewnia ona wysoką wydajność jednostki napędowej w każdych warunkach, przedłużając także żywotność oleju..."
choć ciekaw jestem ile to "ustrojstwo" wytrzyma lol

Grzes
5th-November-2013, 22:35
W INFINITI FX30d (tak jak zresztą w większości nowych "D" konkurencji w tym segmencie) masz wymuszone chłodzenie po wyłączeniu silnika.
Trzymanie auta nawet po bardzo długiej jeździe na wolnych obrotach jest bezcelowe.
Jak wyłączysz auto (po intensywnej jeździe) usłyszysz ciche piszczenie trwające od kilkudziesięciu sekund do kilku minut - to wymuszony obieg chłodzenia...



Dzięki za informacje. W sumie jak kupowałem FX-a w 2010r to dostałem zalecenie w serwisie jak się z nim obchodzić tzn. właśnie o nie wyłączaniu silnika bezpośrednio po jeździe szczególnie intensywnej. Podobne informacje wyczytałem w necie na temat silników z turbo. Nie mam czasu tego teraz sprawdzać, ale nie wiem czy czasem podobnie nie pisało w instrukcji. Tu mogę się mylić. Faktycznie po wyłączeniu słychać piszczenie. W sumie to mój pierwszy Diesel po prawie 15 latach. Międzyczasie benzyna i LPG i zawsze wolnossak

Co do filtra DPF czytałem to już wcześniej. Niemniej jednak to że jest bezobsługowy nie oznacza że jest niezniszczalny. Gdzieś czytałem że 150k Km to max ile wytrzymuje. Ale przy moim przebiegu nie pora się o to martwić :)

slepy62
5th-November-2013, 22:45
W sumie jak kupowałem FX-a w 2010r to dostałem zalecenie w serwisie jak się z nim obchodzić tzn. właśnie o nie wyłączaniu silnika bezpośrednio po jeździe szczególnie intensywnej. Podobne informacje wyczytałem w necie na temat silników z turbo. Nie mam czasu tego teraz sprawdzać, ale nie wiem czy czasem podobnie nie pisało w instrukcji. Tu mogę się mylić. Faktycznie po wyłączeniu słychać piszczenie.
Co do filtra DPF czytałem to już wcześniej. Niemniej jednak to że jest bezobsługowy nie oznacza że jest niezniszczalny. Gdzieś czytałem że 150k Km to max ile wytrzymuje. Ale przy moim przebiegu nie pora się o to martwić :)

lol - to ja w serwisie usłyszałem co innego (dyskutując przed zakupem o zaletach i wadach Pb/On, to był jeden z argumentów że kupując auto za 300tys.zł. nie będę przy nim kwitł w ramach wietrzenia silnika/turbo), ale zanim podjąłem decyzję o zakupie - przeczytałem duuuuużooo artykułów o nowoczesnych diesel-ach - nie tylko tych stosowanych w :infi:

...ostatnie 10 lat jeździłem głównie diesel-ami, wcześniej 20 lat tylko benzyną...

Wymuszone obiegi chłodzenia to od kilku lat standard w klasie premium...

A co do bezobsługowego DPF-u - ciekaw jestem ile będzie kosztować taka "naprawa" - wg tego co piszesz - mnie to czeka za ok. 2 lata bo rocznie robię ok. 30 tys.km

Grzes
5th-November-2013, 22:57
Poczytałem teraz o tym wymuszonym obiegu w necie i faktycznie jest coś takiego. Ale chodzi też o fakt, że wymuszone chłodzenie dotyczy wody a olej przestaje przepływać i smarować turbinę. Po jeździe turbina lubi się jeszcze kręcić a mimo chłodzenia turbina nie jest smarowana. Tak jak pisałem wcześniej nie wyłączam silnika od razu po dłuższej albo bardziej intensywnej jeździe. \Chyba że tu jest inaczej i olej jest w obiegu ?

tim
11th-November-2013, 18:07
Kiedy odbierałem renault trafic z silnikiem turbo diesela dostałem małą instrukcje w formie 10 przykazań jak zadbać żeby turbina działała przez długie lata.Była tam mowa o schładzaniu turbiny po zakończeniu jazdy przez zostawieniu na wolnych obrotach silnika przez minimum 15sekund.Przy oplu insigni nie było mowy o czymś takim.Ale podobnie jak pisał Grzes po przeczytaniu nie jednego artykułu,czy rozmowach z mechanikami różnej maści twierdzę że turbina kręci się po wyłączeniu silnika jeszcze jakiś czas i wtedy nie jest smarowana przez co siłą rzeczy zużywa się dużo szybciej.To samo tyczy się rozpoczęcia jazdy,po uruchomieniu silnika trzeba odczekać kilkanaście sekund aż olej dotrze do turbiny.

Jacob_USA
12th-November-2013, 04:56
Kiedy odbierałem renault trafic z silnikiem turbo diesela dostałem małą instrukcje w formie 10 przykazań jak zadbać żeby turbina działała przez długie lata.Była tam mowa o schładzaniu turbiny po zakończeniu jazdy przez zostawieniu na wolnych obrotach silnika przez minimum 15sekund.Przy oplu insigni nie było mowy o czymś takim.Ale podobnie jak pisał Grzes po przeczytaniu nie jednego artykułu,czy rozmowach z mechanikami różnej maści twierdzę że turbina kręci się po wyłączeniu silnika jeszcze jakiś czas i wtedy nie jest smarowana przez co siłą rzeczy zużywa się dużo szybciej.To samo tyczy się rozpoczęcia jazdy,po uruchomieniu silnika trzeba odczekać kilkanaście sekund aż olej dotrze do turbiny.

I to jest swieta prawda :) ja i w 300zx i w F250 mam turbo timer :)

marlad
19th-January-2016, 22:53
Witam infimaniaków ,może nie wszystkich to zaciekawi ,ale w Hamburgu za 1250euro robią 280km i 600Nm w silniku diesla.Wydaje się to rozsądnie cenowo jeśli nie tracimy gwarancji. Ciekawe czy zmieniają się wrażenia z jazdy ? Pozdrawiam

Może Cie to zaciekawi http://www.naprawasamochodowkrakow.pl/wp-content/uploads/2016/01/CHIP-TUNING-INFINITY-FX-30-DS.jpg

Wrażenia z jazdy
https://www.youtube.com/watch?v=ciE3BiAL3f8

mikwit
18th-April-2017, 23:43
Podniosę trochę posta :)

Założyłem u siebie Chipa do silnika diesla. Chip programowany był na hamowni przy założeniu delikatnego zwiększenia mocy i momentu obrotowego przy jednoczesnej oszczędności na paliwie. Jak to było napisane przy niezmienionym stylu jazdy spalanie rzeczywiście spada. Z drugiej strony czuć lepsze osiągi auta. Nie mam porównania do wersji benzynowych ale dieslem teraz mi jeździ się przyjemniej. Chipboxa zakładałem na gwarancji po 1 przeglądzie gwarancyjnym. Zasada jest aby go do każdego przeglądu demontować (ok 20 minut pracy). Samochód wraca wtedy do ustawień fabrycznych. Międzyczasie miałem 1 awarię wymagającą lawety i wizyty w serwisie. Rozwarstwił się pasek klinowy i uszkodził koło pompy wody (albo coś takiego). Strasznie to brzmiało przy uruchomionym silniku ale wg serwisu była to drobnostka (7 dni autko w serwisie). Nie sądzę żeby awaria była wywołana tuningiem. Do serwisu samochód pojechał ze zdemontowanym chipem i bez żadnych problemów przeszedł naprawę gwarancyjną.
Mam teraz ok 260 KM i prawie 600 Nm a ponoć można podciągnąć do prawie 290KM i 650Nm. W każdym razie różnica jest dla mnie odczuwalna.

Pozdrawiam


Czy szanowny kolega jeździ jeszcze z tym czipem? I ile ma autko nakulane obecnie? Jakieś ciekawe (lub nie) sytuacje w miedzyczasie były może?

Grzes
19th-April-2017, 00:11
Czy szanowny kolega jeździ jeszcze z tym czipem? I ile ma autko nakulane obecnie? Jakieś ciekawe (lub nie) sytuacje w miedzyczasie były może?

Tak jeżdżę. Już minie 5 rok jazdy z chipem. Założyłem w okolicach 15tys w tej chwili jest niewiele ponad 100tys. Międzyczasie nie było żadnych problemów.
Ostatnio przydarzyło się mi coś takiego:
http://www.ifans.pl/showthread.php?6423-DPF-b%B3%B1d-P242F

Akurat było to przed świętami i tematu na razie nie ruszałem z powodu braku czasu. Myślę jutro zająć się tematem. Szanowny kolega Irek miał to samo bez Chipa przy 80tys. więc nie podejrzewam wpływu tuningu na awarię. Z tego co się zorientowałem wystarczy "dopalić" filtr DPF stacjonarnie no i jeszcze muszę dowiedzieć się przy okazji czy problem z ODMĄ (była akcja serwisowa) jest u mnie załatwiony.

mikwit
19th-April-2017, 00:35
Wielkie dzięki za cenne info. Mam nadzieję że uda Ci się autko doprowadzić do pełnej sprawności bezkosztowo.

http://www.ifans.pl/showthread.php?6423-DPF-b%B3%B1d-P242F
Będę obserwował wątek...

tomp
14th-May-2017, 12:48
Mam dwa pytania dot. poruszonych spraw w tym watku

Czy ktoś już usuwał dpf wraz z katalizatorem i ma doświadczenie w tej kwestii?

Dla pewności, przy robieniu remapu chciałbym aby mapa sczytana została bezpośrednio z ECU (EMC). Czy w modelu EX30D (2012 r) znajduje sie on pod/za schowkiem po stronie pasażera?

grabba
14th-May-2017, 16:41
Komunikacja z ECU odbywa się przez złącze OBD2, które jest pod kierownicą. Nie ma potrzeby dobierania się do wtyczek ECU.

Wysłane z mojego XT1580 przy użyciu Tapatalka

tomp
16th-May-2017, 21:42
Tak, wiem o tym, jednak pomimo tego chciałbym wiedzieć na wszelki wypadek gdzie umiejscowiony jest EMC. Z góry dzieki