PDA

Zobacz pe?n? wersj? : Import auta z US



Paweł_Bemowo
2nd-August-2011, 09:29
Ile mniej wiecej kosztowaloby teraz sciagniecie FX 45 z USA (z rejestracja)? Tak orientacyjnie. Mam g35 coupe i mysle zeby moze za jakis czas zamienic na cos wiekszego, jedyne co wchodzi w gre to wlasnie Infiniti FX35 lub 45 :)

bolek
2nd-August-2011, 15:00
Przyjmij kwotę około 15 tysi PLN koszty + cła, Vat, Akcyza itp.

Paweł_Bemowo
2nd-August-2011, 15:37
15 tysi PLN... to z kosztami, cłami i vatem i tak jakos malo wychodzi...
Chyba ze auto bedzie do jakiejs roboty

bolek
2nd-August-2011, 15:46
To są właśnie te opłaty. Transport w US, kontener, cło, Vat... Do tego musisz doliczyć jeszcze koszt samochodu :)

Paweł_Bemowo
2nd-August-2011, 18:21
Aaaa tak to liczysz, 15 kola kosztow :) no tylko ze koszta zalezne sa od wartosci samochodu wiec ciezko przewidziec ze wyniosa 15 kola :) Tak czy inaczej warto sie spieszyc poki dolar jeszcze relatywnie tani.....

sirtrojan
2nd-August-2011, 18:26
ja bym policzył cena w stanach x 1.5 i będziesz wiedział ile mniej więcej będzie kosztowało cię autko .



i
przenoszę część dyskusji do odpowiedniego działu.

seba79
2nd-August-2011, 18:59
Za infiniti FX35 rok 2003 ,trzeba dac w stanach minimum 12 tysiecy i to jest superr cena to juz sama cena auta wychodzi 45 tysiecy ponad zlotych,a auto wtym roczniku zadna rewelacja i napewno z niewaskim przebiegiem,dotego dochodzi kontener 800 dolcow to tanio jest.A jakie sa dalsze oplaty w Polsce niewiem.http://www.amobinc.com/used-vehicles?itemsperpage=20&make=Infiniti

Paweł_Bemowo
2nd-August-2011, 19:08
No to wychodzi cena taka jak w Polsce, a tutaj latwiej kupowac bo mozna sobie dokladnie wszystko posprawdzac. Ewentualnie jechac do USA i tam szukac ale to znow zwieksza koszty....

bolek
2nd-August-2011, 19:51
No to wychodzi cena taka jak w Polsce, a tutaj latwiej kupowac bo mozna sobie dokladnie wszystko posprawdzac. Ewentualnie jechac do USA i tam szukac ale to znow zwieksza koszty....

No nie do końca... Robisz odprawę w Niemczech. Oni naliczają cło (10%) i VAT (19%) do faktury którą masz od "pośrednika" który kupił dla Ciebie samochód w US. W UE płaci się VAT tylko raz więc nie wyrównujesz do naszych 23%. Akcyza w PL (18,6% lub 18,3 nie pamiętam) naliczana albo od wartości samochodu w/g Eurotaxu lub w/g wartości podanej przez uprawnionego rzeczoznawcę. Rzeczoznawcę bierzesz kiedy ściągasz samochód "uszkodzony" żeby nie płacić akcyzy jak za "cały i igiełka". :)

A co do zakupów w Pl to świeżo sprowadzone z czystym Carfax kosztują sporo więcej niż te sprowadzane w 2008 roku kiedy $ był po 2 złote. Sprawdzałem te które były na Alle (do 80tyś PLN) i często w Stanach miały wyższy przebieg przy sprzedaży, niż w PL 3 lata później :) Nie mówiąc o tym że 99% miało jakiegoś dzwona w Carfax czy AutoCheck.. Po kilku latach ciężko sprawdzić jak były walone i czy są porządnie zrobione. Do tego większość sprzedających na pytanie co robili w samochodzie mówili że nic - tylko olej i filtry ... Przez 3 lata ? W takim czasie robię około 80 kkm i siłą rzeczy coś sie musi wysypać... Przy bliższych oględzinach okazywało się że coś jest z zawiasem, coś z poduszkami, tarcze biją itp... Dlatego wolę sprowadzić w ciemno "czysty" samochód z US a za zaoszczędzoną kasę trochę go poulepszać :) Zresztą kiedyś tak sprowadzałem Previę i było Ok więc mam nadzieję że i teraz się nie natnę... :)

Zresztą niedługo się okaże bo mój Fx już jest gdzieś na Atlantyku :)

seba79
3rd-August-2011, 03:23
Jedynie co mozna natym niezle wyjsc to sciagnac auto na mienie przesiedlencze to jeszcze sie niezle oplaca ,a takie sciagania cla vaty itd. to skorka wyprawki niewarta, np BMW x6 w stanach diesla niema takze w benzynie kosztuje 80 tys dol +.To samo w europie trzeba dac gdzie jest x6 w dieslu,takze jest porownanie.

seba79
3rd-August-2011, 04:12
Moj kolega chce sprzedac infiniti - info w dziale sprzedam

solista
3rd-August-2011, 12:28
z moich ostatnich doświadczeń z targaniem g35 z USA wychodzi ze o ile finansowo się to kompletnie nie opłaca (w PL mozna kupic g35 juz za ok. 42k PLN) to znaleźć w PL sztukę nieskraszowaną jest praktycznie niemożliwe. Mi wyszło za moje auto więcej, przebieg ma większy (ale na 100% prawdziwy) i nigdy nie miało dzwona - moje poprzednie auto mnie nauczyło że buda jest najważniejsza - mechanikę można w razie czego porobić a strzelone auto już zawsze będzie strzelone.

S.

seba79
3rd-August-2011, 19:19
Jak bylo sprowadzone ze stanow to niewiesz czy bylo strzelone,np mam ubezpieczenie w jedna strone auto stoi na ulicy przychodze rano patrze caly przod wgnieciony bo jakas oferma losu parkowala trokiem i wgniotla,zewzgledu ze niemam ubezpieczenia w dwie strony a wiekrzosc ludzi wykupuje raczej w jedna strone ubezpieczenie ,poco zglaszac i wolac Policje zeby spaprali historie auta i w dodatku sprawcy napewno nieznajda lub moze byc auto tez zalane po silnych ulewach deszczowych ,stawiam do kumpla warsztatu kumpel klepie za pul ceny auto wysylam do Polski tam ktos lyknie ,jako niebite takie auta ida do Polski wlasnie same takie ludzie ze stanow wywalaja bite robione na boku,a w histori sobie mozesz szukac ile zechcesz i tak nic nigdy nieznajdziesz tak sie robi.

Dlatego ja osobiscie jestem zwolenikiem kupowania aut w salonie moze troche wiecej zaplace ale mam w zasiegu reki ,podjezdzam zostawiam i niech robia ,bo to donich nalezy.

bolek
4th-August-2011, 09:25
Dlatego ja osobiscie jestem zwolenikiem kupowania aut w salonie moze troche wiecej zaplace ale mam w zasiegu reki ,podjezdzam zostawiam i niech robia ,bo to donich nalezy.

Chodzi Ci o różnicę pomiędzy zakupem używki w salonie a od osoby prywatnej ? Czy też nówki w salonie ? Ten egzemplarz który ściągam stał właśnie u jakiegoś dealera... Mam nadzieję że to daje większą pewność co do stanu samochodu :)

seba79
4th-August-2011, 16:00
Nie,kupujac w salonie od dealera infiniti nawet uzywanego niema pewnosci .Pewnosc to nowka na ktora jeszcze czekasz pare tygodni az ci ja zrobia i przywioza do lokalnego salonu .Tak roznica pomiedzy dealerem a prywatnym sprzedawca jest czasami spora,trzeba wziasc pod uwage tez ze dealer infiniti sprzedaje auta lizingowane ,a kto lizinguje auto to ma wszystko gdzies tu stuknie tam puknie ,bo to i tak odda do salonu po trzech latach i wezmie nastepnego w liz,z kolei dealer lizingowane auto bedzie staral sie opchnac korzystnie.A najlepiej to auto kupowac z dobrym znajomym mechanikiem ale to taki co wie gdzie sprawdzic dane elementy dobry fachowiec stanie obok auta niedotykajac go powie gdzie bylo strzelone to jedyne sprawdzona mozliwosc,w tedy masz powody do negocjowania z cena oczywiscie zbijamy w dolll konkretnie cene.Jak jestesmy zainteresowani nadal autem.Wcale niemowie ze twoje auto jest cos nie tak.Ale podziwiam was za to ze placicie kase i czekacie w Polsce na auto oplacajac jakas firme pewnie ktora sie tym trudni,ja osobiscie to wolal bym sie zapakowac w samolot i sam po auto przyleciec zarejestrowac je tutaj na szejsc miesiecy na siebie troszke pojezdzic poleciec do Polski a moze jakis znajomy by wpakowal w kontener i wyslal ja bym tylko juz je odebral w Polsce bez np.dodatkowego cla.

sirtrojan
4th-August-2011, 16:49
aleś wymyślił.

seba79
4th-August-2011, 20:47
hehehehehe

solista
5th-August-2011, 08:57
fajne priorytety życiowe - rzucić wszystko na pół roku żeby przytargać taniej auto... LOL

bolek
5th-August-2011, 11:35
Seba :) Twoja koncepcja zakupu jakoś u mnie nie przejdzie. Nie dam rady wyjechać na pół roku ani mnie nie stać na nówkę Fxa :) Nie mówiąc o tym że jakoś nie mam ochoty płaszczyć się przed debilem któremu wydaje się że jest bogiem czyli panem dającym wizy do US, a potem oficerem imigracyjnym na lotnisku.... To nie jest moja bajka. Wolę zaryzykować i kupić używkę na podstawie fotek. Bo w Polsce to nawet oglądanie samochodu z mechanikiem nie da Ci żadnej pewności co kupujesz :) Ba, nawet salon fabryczny daje Ci 50/50% że sprzęt jest ok. Poczekamy i zobaczymy co sobie kupiłem :)