Dlaczego Infiniti? Dlaczego FX?

[Tmax]

Dlaczego... zastanawiam się czy kupić... Mam teraz Outlandera i Mondeo. I polubiłem 4x4.

FX35 Generalnie podoba mi sie, zonie tez (chociaż JX bylby dla nas odpowiedniejszy). Jest awangardowy i wyróżnia sie. Silniki są zbyt mocne jak dla mnie ale z drugiej strony do tej masy takie muszą byc. 90% tras robię w miescie wiec nie mam złudzeń co do spalania.
A Wy? Dlaczego jeździcie Infiniti? Podrzućcie kilka argumentów. Przekonajcie mnie, a będzie mi łatwiej;)

pozdrawiam
Tmax

[Tomek g35c]

Nie trzeba mocno przekonywać... jedź do komisu przejechać się FXem i od razu zrozumiesz co to znaczy...
Jeżeli to Ciebie nie przekona to doczytaj na forum... całą resztę informacji...
Nie będę starał się przekonywać nikogo... mam G35 i FX35 i to wystarczy... nie każdy musi mieć Infiniti... ;)
Jeżeli chcesz być kimś wyjątkowym na drodze to kupujesz Infiniti...

[grzesiek]

ja powiem tylko tyle ze jestem 100% szczesliwcem jezdzac :infi: i nie zaluje zakupu tego auta jak zapewne kazdy posiadacz z forum

[BAJZEL]

Jak sie bujniesz fx to uznas ze outlander to taczka... Albo jest zepsuty bo sie nie zbjera na drodze...
A tak szczerze... to jak wsiądziesz przekręcisz stacyjkę... dosłownie muśniesz pedał gazu... i poczujesz te gęsią skórkę... to nikt już Cie nie będzie musiał przekonywać...
Największym plusem aut jest bezawaryjność :) sam zerknij na forum nikt tu nie opisuje jakiegos konkretnego problemu z silnikiem tylko pierdoły typu doczyść dokręć korek paliwa itd... itp... a ludzie tutaj sami sobie szukają czy mogą przy czymś pogrzebac aby poznać autko bo ono samo w sobie nie daje za dużo okazji do tego :) a to , że polubiłęś 4x4 heh FX może być z napędem na tył :) jak kto lubi... albo jak ktoś nie wie :)

[quku]

co tu pisać ja Fx zamieniłem na kolejnego FX coś w tym jest po raz pierwszy zmieniłem auto na tego samego producenta :) również potwierdzam zdania przedmówców :) a Outlander to inna pólka więc nie ma co porównywać :sorry:

[123mielony]

Dlaczego... zastanawiam się czy kupić... Mam teraz Outlandera i Mondeo. I polubiłem 4x4.

FX35 Generalnie podoba mi sie, zonie tez (chociaż JX bylby dla nas odpowiedniejszy). Jest awangardowy i wyróżnia sie. Silniki są zbyt mocne jak dla mnie ale z drugiej strony do tej masy takie muszą byc. 90% tras robię w miescie wiec nie mam złudzeń co do spalania.
A Wy? Dlaczego jeździcie Infiniti? Podrzućcie kilka argumentów. Przekonajcie mnie, a będzie mi łatwiej;)

pozdrawiam
Tmax

Pytasz dlaczego Infiniti i dlaczego FX a odpowiedź jest bardzo prosta, nie jest podobny do zadnego innego auta w tym segmencie aut.Solidnie wykonnane auto z napędem na cztery koła ,z niepowtrzalną linią nadwozia i mocnym silnikiem i bardzo niską awaryjnością a nawet można powiedzieć że jej brakiem:)

[ArtPol74]

Dlaczego.... Jest piękne! Choć nie mam to podziwiam. Co do awaryjności- gdyby nawet, to jak mówią przy Alfie- kochaj i płać. Ja bmw kupiłem z rozsądku, infi bym kupił z miłości. Nie wiem do czego Cię przekonywać. Albo od razu to jest to albo będziesz się dalej zastanawiał :-)

[Tmax]

Dziękuje za odpowiedzi:)
Oulander to inna połka, ale za inna mapą nieźle sobie radzi. A juz 4WD-Lock w trudnych warunkach jest bezkonkurencyjne.
Awaryjność, a raczej bezawaryjność jest dla mnie ważna bo nie mam czasu zajmować sie samochodem. Ma jezdzić.
Widzę że wielu z Was to pasjonaci, to dobrze:) i to się czuje. Ja mam lekki dystans i ciągle mysle o X3 lub X5 (też niezły napęd), lub Q5 (cena...) a nawet CX-9 - prawie optymalne, ale troche zwykłe z wyglądu.

Obejrze mój typ mam nadzieje w tym tygodniu.... dam znać:)

pozdrawiam
Tmax

[Jacob_USA]

Outlander wcale nie jest taki bezkonkurencyjny w napedzie AWD... ale skoro tak twierdzisz :)

[quku]

Z pytajacymi to jest tak jak z moim znajomym, ja miałem FX 35 on Outlandera zastanawiał się na co go zmienic i trząsł się na FX nawet woziłem go do salonu - wplacił zaliczkę i co dalej :peace: jest super wygrała fantazja :):)
Powrót do domu znajomi rodzina no co ty tylko Merc albo BMW i ten strach bo co to infiniti ?? Kupił ML i cieszył się bardzo, wysmiałem go bo jak zwykle u tchórzy (bo nie brak kasy) wygrał ordnung i opinia otoczenia, lol
a ja kupiłem FX i ten ML to tak zalośnie wygląda i znajomy ma ciśnienie lol
Tak samo jest z pytającymi tu marzą sobie a potem kupują Mondeo taka fantazja :sorry: taka prawda

a żeby było śmieszniej ten znajomy na facebooku ma zdjęcie profilowe na tle FX lol

[4est]

po ok 20tys km w fx35 (2006)
PLUSY
- bezawaryjność (po ok 90kkm - tylko gumy zawieszenia trzeba było wymienić- info poprzedniego własciciela + moje doświadczenie)
- prowadzenie - zdecydowanie w stronę bmw niż mercedesa/vw czy audi
- dynamika
- dźwięk silnika
- dobre ceny części zamiennych
MINUSY
- twardo jak ktoś lubi komfort ALE spójrz wyżej (prowadzenie) - w x5 jest dość podobnie
- chyba troszkę głośniej niż w suvach bmv/audi/touareg - ale tam klekocze a tu fajnie brzmi
- spalanie - ale jak na moc i masę przyzwoicie (13.3l/100 średnio od dawna)

co do aut innych, z podobnego segmentu, z którymi miałem okazję:
touareg - (żona jeździ): raczej awaryjny, gumowy układ kierowniczy , bez charakteru, kosmiczne ceny części i droga eksploatacja (np. drogi olej i ogromna ilość do zalania - silnik 2.5 tdi); bardzo komfortowe zawieszenie-pneumat, dobrze wykończony (trochę lepiej niż fx35...ale trochę); duży i ciężki (z tym ww silnikiem muł)
bmx x3 - mam kontakt z 3.0 w benzynie - wykończenie średnie, biednie w środku; silnik brzmi PIĘKNIE, dynamiczny, ale pali 3litry więcej niż fx35 przy tym samym typie jazdy, wiadomo dość mały w środku i wygląd zew. co najwyżej przeciętny.
x5 - mam kontakt z 3.0d z początków produkcji (e70, 2006), fajny silnik(jezdzi przyzwoicie po programie w tej budzie); dobre spalanie - ale ma znane bolączki (drogie np. kolektor), fajnie się prowadzi i imho fajnie wygląda. Wykończenie przeciętne, zdarzyło się sporo awarii/usterek - a obsługa ASO BMW to po prostu dramat.
audi - to na pewno top jesli chodzi o wykończenie wnętrza, mam sentyment do tej marki ale mi osobiscie q5 srednio przypadła do gustu. Znajomi jeżdzą q7, silnik 3.0tdi - ma swoje popularne bolączki (słaby do tej masy), automaty audi/vw/cayenne (także ten w touaregu) w okolicach 150kkm często potrzebują serwisu (drogiego) - to jest info z serwisu asb i osobistych doświadczeń.
mercedes ml320cdi - jezdziłem krótko nic specjalnego - ztcw awaryjny g-tronic, pneumatyka droga i awaryjna,

to takie moje osobiste 3 grosze....

[Tmax]

4est:) Dzięki.
Touarega odrzuciłem bo podobał mi się ale 7 lat temu - teraz baaaardzo konserwatywnie wygląda.
BMW podoba mi się- sporo znajomych ma - mocno chwalą - ale żeby był naprawdę funkcjonalny to sporo opcji trzeba dorzucić.
Mercedesa nie rozpatrywałem - za młody jestem;)
Outlandera trudno porównywać - zgadzam się że inna półka - ale żona zadowolona a ja też czasem się powożę, szczególnie gdy warunki jak ostatnio. Lubię to 4x4.

Koszty utrzymania.... robię około 1000 -1500 km miesięcznie - 90% w mieście - tak więc FX to fanaberia, droga - ale za to fajna.

Każdy ma swoje podejście i kryteria, chciałem poznać Wasze odczucia i jeszcze raz dziękuję.
Jak już upatrzonego FX obejrzę dokładnie dam znać. A jak już kupię/nie kupię to na pewno.
pozdrawiam
Tmax

[sirtrojan]

wiem że celujesz w II gen więc powiem ci że jak by nie patrzeć FX miażdży konkurencję wyglądem i bezawaryjnością.

[ArtPol74]

Po takiej reklamie bezawaryjności, nawet gdyby u któregoś coś cię popsuło, to żaden się nie przyzna na forum:-)

[BAJZEL]

eeee tam ja ciągle pisze nawet jak coś zapiszczy .... heh

[Tmax]

Zapewnienia o bezawaryjności przyjmuję w ciemno. Ewentualnie będę reklamacje składał ;) A jak zapiszczy to na pewno też dam znać...;)