PDA

Zobacz pe?n? wersj? : Czynniki mające wpływ na spalanie ....



marysia
3rd-July-2013, 23:56
co tam zalałaś?

Castrol 5w30
Juz sie komputer upomnial o wymiane oleju, wiec teraz z azotem w oponach letnich nie pali po miescie 14,9 lub 15,3 tylko 12,9 - 12,5. Jeszcze jutro troche pojezdze, pewnie w korku postoje to porownam.

BAJZEL
4th-July-2013, 01:14
takie spalanko po miescie ??
nie wiedizalem , ze to mozliwe ??

ArtPol74
4th-July-2013, 07:14
takie spalanko po miescie ??
nie wiedizalem , ze to mozliwe ??
I to dzięki azotowi, Panowie notowania Puław skoczą!:)

ArtPol74
4th-July-2013, 07:18
Mógłbyś napisać ten tekst tak, aby wszyscy go zrozumieli?
Mam wrażenie, że robił to, na co w maluchu nawet kościół pozwolił licząc na to, że za mało będzie miejsca:)

Tomek g35c
4th-July-2013, 07:38
Castrol 5w30
Juz sie komputer upomnial o wymiane oleju, wiec teraz z azotem w oponach letnich nie pali po miescie 14,9 lub 15,3 tylko 12,9 - 12,5. Jeszcze jutro troche pojezdze, pewnie w korku postoje to porownam.


To nie możliwe... 13,8 l średnio - to standart...
Musisz jednak korek zaliczyć... bo tak to pali mi Giii lol

BAJZEL
4th-July-2013, 07:59
No wlasnie bo jakby takie spalanko bylo to zrezygnowalbym z mojego FX-owego sprzetu do nurkowania - czytaj LPG po miescie to nawet w te 13,8 srednio bym wierzyl :) no chyba , ze ktos jazde po miescie rozumie jako 100km przejazd :) bez swiatel skrzyzowan hebli no i ruszanie bez gazu :) heh

marysia
4th-July-2013, 14:49
Tomku.. no to chyba komputer kłamie..? przez kilka tygodni po zakupie od Ciebie średnie spalanie po mieście miałam 13,1-13,3l na zimowych oponach. Potem nagle wzrosło, a styl jazdy mi się nie zmienił. Zmieniłam opony, napompowałam azotem - spalanie trochę spadło, ale nadal utrzymywało się w granicach 14l, potem komputer przypomniał o wymianie oleju. Olej i filtr wymieniony, paliwko zatankowane i zrobiłam już 80km i na razie spalanie mam 12,8l. A dziś stałam trochę w korku i mam cały czas włączoną klimę... no to może komputer się myli. Sama tego nie obliczałam, bo jestem humanistką i matma mnie nie lubi..
Może muszę zaznaczyć, że jeżdżę raczej ekonomicznie, dojeżdżając powolutku do skrzyżowań i nie ścigam się, kto będzie pierwszy na czerwonym. Normalnie śmigam po mieście gdzie się da 70-80km/h, po trasach typu siekierkowski ok. 120 km/h, czasem postoję w korku. i to wszystko.

sirtrojan
4th-July-2013, 16:13
taa 70 -80 ;)
- a jak widziałem wasze auto na Wilanowie to nie mogłem was dojść żeby pomachać ;)

Black
4th-July-2013, 16:29
.
wiec teraz z azotem w oponach letnich nie pali po miescie 14,9 lub 15,3 tylko 12,9 - 12,5.

Azot w oponach nie ma nic do spalania,tutaj może chodzić tylko o żywotność opon, chociaż to też kwestia dyskusyjna.

sirtrojan
4th-July-2013, 18:26
ale jak generalnie oponki dopompowane to spalanie mogło spaść.

marysia
4th-July-2013, 18:35
taa 70 -80 ;)
- a jak widziałem wasze auto na Wilanowie to nie mogłem was dojść żeby pomachać ;)

Niemożliweeee :) no chyba że wtedy jak sie z celica albo bmw ścigałam :) a tak serio to ostatnio jezdze naprawdę spokojnie. :angel::angel: no bo sie spodziewam :baby:

Blacku, Co do azotu - to tak jak z tym olejem w skrzyni.. Przy poprzednim aucie tez widzialam różnicę w spalaniu po napompowaniu azotem opon. Moze to jakies czary.:suspicious: Mówię tylko co komputer pokazuje.

ArtPol74
4th-July-2013, 19:52
ale jak generalnie oponki dopompowane to spalanie mogło spaść.
Gdzieś czytałem (może jakaś ekojazda), że bez szkody dla zużycia opony można o 0,2-0,3atm dopompować. Ja tak mam ale żebym zauważył różnicę w spalaniu.... Szybciej spokojna noga dyktowana ,,brzuszkiem:baby::welcome:" spowodowała niższe zużycie.

Tomek g35c
4th-July-2013, 22:16
No moja Moni nie ma lekkiej nogi... lol
U nas nie schodziliśmy poniżej 13,8l /100km...
Ale ona zawsze się śpieszy więc to możliwe...
Wymiana oleju nie powinna mieć wpływu na spalanie...
Technika jazdy TAK...
Po prostu jeździsz spokojniej... to się zmieni jak już go dobrze poznasz i wyczujesz... lol

Black
4th-July-2013, 22:33
Blacku, Co do azotu - to tak jak z tym olejem w skrzyni.. Przy poprzednim aucie tez widzialam różnicę w spalaniu po napompowaniu azotem opon. Moze to jakies czary. Mówię tylko co komputer pokazuje.

Pewnie było tak jak twierdzi Sirek że po prostu opony dopompowano więc opory toczenia spadły i spalanie również.

Tutaj tekst o pompowaniu kól azotem

Za stosowaniem azotu jako medium do pompowania opon przemawia kilka naukowo potwierdzonych faktów.
Do najważniejszych z nich należą:
-opona napompowana azotem utrzymuje ciśnienie trzykrotnie dłużej niż opona napełniona tlenem. Fakt ten ma niebagatelne znaczenie, gdyż ciśnienie w oponie niższe od nominalnego o 0,2 bara skraca żywotność opony o 10%, a ciśnienie niższe o 0,6 bara powoduje skrócenie jej żywotności niemalże o połowę.
-azot pozytywnie wpływa na żywotność opon. Przeprowadzone testy wykazały, że zmniejszenie ilości tlenu o 6% powoduje wydłużenie żywotności aż o 22%.
-ze względu na właściwości chemiczne azotu i brak wchodzenia tego gazu w reakcję z metalem występuje mniejsze ryzyko wystąpienia rdzy na obręczy.
-azot jest gazem niepalnym i nie podtrzymuje palenia, zatem nie występuje ryzyko powstania pożaru podczas pompowania opon szczególnie ciężarowych.
-przy oponie napompowanej azotem nie występuje zużycie warstwy butylowej i karkasu, w przeciwieństwie do opony napompowanej powietrzem, co jest szczególnie istotne dla procesu bieżnikowania.

Athens
4th-July-2013, 22:44
Jeździłem na azocie i normalnie. Żadnej różnicy nie widzę, co do pompowania ciężarówek i azotu. Pompowałem sporo tego naprawdę (ważny jest kosz ochronny), ale o samozapłonie nie słyszałem. Ach ci amerykańscy naukowcy, oni są niezastąpieni ;)

marysia
4th-July-2013, 23:09
No moja Moni nie ma lekkiej nogi... lol
U nas nie schodziliśmy poniżej 13,8l /100km...
Ale ona zawsze się śpieszy więc to możliwe...
Wymiana oleju nie powinna mieć wpływu na spalanie...
Technika jazdy TAK...
Po prostu jeździsz spokojniej... to się zmieni jak już go dobrze poznasz i wyczujesz... lol

Wydaje mi się, że wymiana oleju ma wpływ na spalanie, ale może się nie znam..mechanikiem nie jestem.
Z Rudym rozumiemy się wspaniale. Poznaliśmy się już naprawdę dobrze. Spokojniej jeżdżę, bo się nie spieszę nigdzie :) więc jeżdżę wg zasad ekonomicznej jazdy i tyle.

Tomek g35c
4th-July-2013, 23:39
To Wszystko tłumaczy... Eco driving...


Administrację prosze o przeniesienie postów do tematu RUDY.... sorry za OT...

BAJZEL
5th-July-2013, 05:20
Średnie spalanie Infiniti FX I (od 2003 do 2009) [l/100km]

http://www.autocentrum.pl/spalanie/infiniti/fx/i/

http://www.samochody.mojeauto.pl/infiniti/zuzycie-paliwa/

przykladowy komentarz jednego z wypowiadajacych sie w linku powyzej :)


sirtrojan

2010-03-28 14,0/17,0/12,0
Auto prosi o przydepnięcie. Ładnie idzie od zera ale naprawdę to budzi się ok 3000 obrotów i ciągnie do 7000! I ten dzwięk... muzyka dla moich uszu.
raport spalania Infiniti FX Terenowy, 3.5 i V6 24V AWD 283 KM, 2006 r.

heh
nie wiem o co chodzi ale jak slysze o spalaniu w miescie 12 !!! to mam cala zebatke na wierzchu :)
nie wiem jak wy to robicie na trasie ok 12 zgadzam sie przy normalnej w miare spokojnej jezdzie :)

ale w miescie .... prosze was...

Miko
5th-July-2013, 09:03
Z całym szacunkiem dla różnych raportów spalania, ale 12 litrów to spala Honda mojego mężą w mieście z silnikiem 2,0......

Tomek g35c
5th-July-2013, 09:12
Z całym szacunkiem dla różnych raportów spalania, ale 12 litrów to spala Honda mojego mężą w mieście z silnikiem 2,0......


Czyli Marysia jeździ bardzo powoli i bez ciskania...
Ja osobiście w G35c w mieście nie zejdę ponizej 12,8l/100km wiec dziwi mnie ten wynik... ach ponizej 12 schodzę bez klimy... lol

slepy62
5th-July-2013, 22:24
Z całym szacunkiem dla różnych raportów spalania, ale 12 litrów to spala Honda mojego mężą w mieście z silnikiem 2,0......

Cóż - rozczaruję Cię - ostatnie 15 tys. / codziennie 100 km po Warszawce - jazda w korkach spokojna, gdzie można dynamiczna - średnie spalanie 10,7 - tyle że w klekociaku lol lol lol


To Wszystko tłumaczy... Eco driving...

Żaden Eco driving - jak już kilka razy było poruszana/pisane - styl jazdy.

"Pompowanie" pedałem gazu - przy większych prędkościach nie ma bardzo dużego znaczenia,
"Pompowanie" pedałem gazu - przy ruszaniu i prędkościach do kilkudziesięciu km - ma bardzo duże znaczenie (1/2/3).

poobserwujcie PANIE i PANOWIE zużycie chwilowe w trakcie ruszania... zobaczycie ten cały "eco driving" lub jego brak lol

Dla mnie istnieje jedna prosta zasada - jadę w sznurku - "eco..."
Mam trochę wolnego "but"

Jeżeli w normalnym miejskim ruchu - gwałtownie ruszacie - po to - żeby po kilku sekundach ostro hamować - super - ale pogódźcie się ze żużyciem "higher"
c'est la vie lol

ArtPol74
6th-July-2013, 07:16
Masz rację, Tak samo uważam!

BAJZEL
6th-July-2013, 09:18
.
Cóż - rozczaruję Cię - ostatnie 15 tys. / codziennie 100 km po Warszawce - jazda w korkach spokojna, gdzie można dynamiczna - średnie spalanie 10,7 - tyle że w klekociaku

Czym tu sie rozczarowywac ... trzeba sie cieszyc heh
chociaz powiem szczerze, ze zima moja bmw e90 2L diesel czesto wskakiwala na 11 L/100km
za to latem trasa darlowo poznan jazda niedzielna 100- 120 max pokazalo 4,9 L/100km

jak to mowil Siara Siarzeski : '' Maja rozmach skur...ny "

slepy62
6th-July-2013, 19:22
.Czym tu sie rozczarowywac ... trzeba sie cieszyc heh chociaz powiem szczerze, ze zima moja bmw e90 2L diesel czesto wskakiwala na 11 L/100km za to latem trasa darlowo poznan jazda niedzielna 100- 120 max pokazalo 4,9 L/100km jak to mowil Siara Siarzeski : '' Maja rozmach skur...ny "

Śmieszne jest to że na mieście mam 10,7 a w trasie nie schodzę poniżej 11-12. Ale jak z Wawy do Koszalina - 500 km się robi w 4,5 h to...
Trzeba się pogodzić że... lol
c'est la vie lol

butrym81
6th-July-2013, 21:51
Ale jak z Wawy do Koszalina - 500 km się robi w 4,5 h to...


o Mistrzu, jakąś tajemną trasę poznałeś? albo nielegalnie używasz czaru teleportacji.
a może głębokim lasem, bo tam ruch jakby mniejszy... :)

BAJZEL
6th-July-2013, 23:07
Platna latasz pewnie co ? moj bracki podobny czas robi okolo 5 godzin z radomia do Darlowa leci :)
Tak czy inaczej bardzo ladny czas

slepy62
7th-July-2013, 08:32
o Mistrzu, jakąś tajemną trasę poznałeś? a może głębokim lasem, bo tam ruch jakby mniejszy... :)

prosta zasad, omijać miasta (zwłaszcza duże), w kilku mniejszych porobili ładne obwodnice więc szybko "idzie" i preferuję głęboki las... lol, czyli stare poniemieckie wprawdzie badzo wąskie i zniszczone ale - długie proste...


Platna latasz pewnie co ?
płatną się nie opłaca - za dużo km do nadrobienia a po otwarciu A1, odcinek Łysomice - Świecie - Tuchola - Chojnice tak opustoszał że można ciąć równie szybko jak po płatnej, zwłaszcza jadąc na Koszalin, bo jak na Słupsk - to można pokombinować z płatną... ale i tak wolę głębokim lasem lol

gorzej że na pomorzu - praktycznie każda wioska to fotoradar - trochę punków przybyło ale podzieliłem po równo po gawiedzi i jest ok. lol