PDA

Zobacz pe?n? wersj? : Problem z uruchomieniem silnika



Krzysztof
14th-November-2014, 15:16
Od momentu spadku temperatury poniżej 10 stopni zaczął się problem z rozruchem silnika w moim FX35.
Są dni, że zapala po 5-tej próbie. Byłem z tym problemem na Krasnobrockiej, przeczyścili przepustnice (podobno to było problemem), ale niestety nadal jest bez zmian. Czy ktoś z Kolegów miał podobny problem ?, jak go usunąć? Jak jest ciepły pali natychmiast. Czy to nie jest sprawka jakiejś masy?

korzen
14th-November-2014, 16:06
Czy jest tak, ze np rano jak zapali to troche kuleje?? Tak nie rowno chodzi? Przez pare sekund, albo do dodania gazu? Jezeli tak to ja tak mialem i to byl zdychajacy akumulator. Po wymianie akumulatora jak reka odjal... Zreszta Jurek w swoim FX tez to mial i powiedzialem zeby doladowal baterie. Jak podladowal, problem zniknal. Zaczalbym od tego, mimo ze brzmi maloprawdopodobnie...

Krzysztof
14th-November-2014, 17:06
Mam nowy oryginalny akumulator by Nissan

BAJZEL
14th-November-2014, 17:46
ja to mialem I wyleczylem :)
opisane gdzies w moim poscie z rozruchem silnika
problem rozkiminil lukas wygrzebal gdzies w necie , ze to wina tzw wzmacniacza napiecia schowanego za naszym ekranem na allegro bylo tego sporo ale ludzie nie wiedza co to za czesc I nazywaja go wzmacniaczem napiecia, sterownikiem zmieniarki sterownikiem cd I masa innych ciekawych nazw ... koszt byl okolo 200 zl z tego co pamietam ...


ale zacznij od podstaw ja szedlem metoda prob I bledow ... przepustnice doloty czyszczenie ... sprawdzalem zywotnisc akumulatora swiece cewki sprawdzali czy rozrusznik zdrowy itd itp ... wszystko bylo opisane tu na forum ...

kmn
20th-January-2016, 22:06
Mojemu też czasem przy odpalaniu obroty spadają do 300-500, nie wiem co to. Auto garażowane. Reguły nie ma. Powiedziałbym, że co któreś odpalenie ma to miejsce i nie zawsze rano. Czasem podczas jazdy po mieście, jak gdzieś przystanę na kilka minut, wracam do auta i to samo... Zupełnie nie ma reguły. Byłem u mechaników, ale u nich oczywiście cudowne ozdrowienie i odpala jak igła:) Tak jak czytam co Bajzel napisał to pojadę sprawdzić żywotność mojego aku.

grabba
20th-January-2016, 23:22
Przepustnice do przeczyszczenia.

lukasz32
14th-February-2016, 00:40
Podbijam. Zdarzyło mi się dziś 3-ci raz w ciągu pół roku.

Wygląda to tak:
- nigdy na zimnym motorze (na zimnym pali "od strzała", nawet po tygodniu bez odpalania i parkowania na dworze w największe mrozy tej zimy)
- tylko kiedy silnik był juz uruchamiany, za każdym razem zdarzyło się to jeśli przejadę np kilometr czy dwa, zatrzymam się na 5 minut do godziny i odpalam, dziś po przejechaniu 20km i postoju 3h wyjątkowo
- z przyzwyczajenia próbuję "od strzała", puszczam klucz, nie odpalił, próbuję drugi raz i próba ta trwa 5-10 sekund, podczas kręcenia jakby łapie, ale nie odpala, i trochę to trwa.

Czy może to być wina zalania świec w trakcie nieudanego pierwszego odpalania? Czy raczej aku, jak koledzy pisali? W hondzie np należalo poprawić zimne luty na przekaźniku od pompy. Dodam, że świece mają około 15-20 kkm z czego 12kkm w gazie. Błędów brak.

Na marginesie dodam, że za oknem sąsiad ma chryslera 300c i każdego ranka tak wygląda jego odpalanie ;)

grabba
14th-February-2016, 13:49
Ja miałem podobnie. Na zimnym bez problemu, w trasie zaparkowałem pod stacją beznynową i zapalił dopiero za którymś razem. W moim przypadku przepustnice były brudne. Sprawdź sobie, jak wygląda Twoja przepustnica (chyba u Ciebie jest jedna) - zajmie Ci to kilka minut. https://www.youtube.com/watch?v=BIjOhJSJN_8

Jeżeli boisz się sam czyścić, to jedź do mechanika. Pamiętaj, że po czyszczeniu warto przeprowadzić procedury resetu wolnych obrotów i adaptacji przepustnic.

crazyPro
14th-February-2016, 13:50
Ja miałem tak jak kolega Krzysztof, co jakiś czas po próbie uruchomienia gasł silnik. Pomoglo czyszczenie przepustnicy. Problem zniknął.

Wysłane z mojego Z30 przy użyciu Tapatalka

lukasz32
14th-February-2016, 23:01
Ja miałem podobnie. Na zimnym bez problemu, w trasie zaparkowałem pod stacją beznynową i zapalił dopiero za którymś razem. W moim przypadku przepustnice były brudne. Sprawdź sobie, jak wygląda Twoja przepustnica (chyba u Ciebie jest jedna) - zajmie Ci to kilka minut. https://www.youtube.com/watch?v=BIjOhJSJN_8

Jeżeli boisz się sam czyścić, to jedź do mechanika. Pamiętaj, że po czyszczeniu warto przeprowadzić procedury resetu wolnych obrotów i adaptacji przepustnic.

Dzięki, w każdym aucie jakie miałem, czyściłem regularnie przepustnicę. W tym się boję ruszać z powodu problemów z obrotami później. Czytałem na temat procedury później ale kolega Drzymek opisywał, ze nie było tak łatwo ją przeprowadzić. Do mechanika? :) Spier**li jak tralala i odjade z falującymi obrotami ;) Do mechanika to jeżdżę na zbieżność i wymienić opony, bo nie mam ciężkiego sprzętu.

Na zamieszczonym przez ciebie filmie facet wkłada paluchy w przepustnice, czy dotykanie jej bez odchylania będzie bezpieczne? Z drugiej strony co to za czyszczenie bez odchylania, wiadomo gdzie się zbiera nagar.

Powiedz mi jeszcze czy czyściłeś samodzielnie i czy od razu pomogło?

grabba
14th-February-2016, 23:12
Czyściłem raz w ASO i raz u mojego mechanika. Ludzie na forach 370z w US piszą, żeby odłączyć aku i przewody od przepustnicy przed czyszczeniem i nie mają problemów z obrotami.

W piątek będę sprawdzał przepustnice w EX i być może czyścił. Dam znać.

tiger456
14th-February-2016, 23:26
W motorze VQ35DE jak czyściłem przepustnice to nie odpinałem żadnych klem, ale nie można było wtedy również odpiąć kabli od przepustnicy i oczywiście nawet troszkę zruszyć blaszki. Tak poza tym na początku z powodu odparowywania środka czyszczącego (ja używałem Valvoline do przepustnic, bardzo mocny i dobry, ewentualnie można również użyć płynu do czyszczenia hamulców który ma bardzo dobrą odparowalność) obroty wzrastały do około 1500, potem systematycznie spadały, aż dochodziły do stanu +-(50) 650 "rpm" :)

lukasz32
15th-February-2016, 22:56
Czyściłem raz w ASO i raz u mojego mechanika. Ludzie na forach 370z w US piszą, żeby odłączyć aku i przewody od przepustnicy przed czyszczeniem i nie mają problemów z obrotami.

W piątek będę sprawdzał przepustnice w EX i być może czyścił. Dam znać.


To ja poczekam na Twoje piątkowe czyszczenie i zakupię odpowiedni środek. Na marginesie, w innym temacie chłopaki podawali link do interfejsu consult lub podobnego za jedyne 150$, którym np można resetować wolne obroty. Cena śmieszna, może ktoś by się tu zdecydował na zakupy grupowe? Może to być bardzo przydatne urządzenie.

Shimomura
29th-January-2017, 09:50
Podbijam. Zdarzyło mi się dziś 3-ci raz w ciągu pół roku.

Wygląda to tak:
- nigdy na zimnym motorze (na zimnym pali "od strzała", nawet po tygodniu bez odpalania i parkowania na dworze w największe mrozy tej zimy)
- tylko kiedy silnik był juz uruchamiany, za każdym razem zdarzyło się to jeśli przejadę np kilometr czy dwa, zatrzymam się na 5 minut do godziny i odpalam, dziś po przejechaniu 20km i postoju 3h wyjątkowo
- z przyzwyczajenia próbuję "od strzała", puszczam klucz, nie odpalił, próbuję drugi raz i próba ta trwa 5-10 sekund, podczas kręcenia jakby łapie, ale nie odpala, i trochę to trwa.

Czy może to być wina zalania świec w trakcie nieudanego pierwszego odpalania? Czy raczej aku, jak koledzy pisali? W hondzie np należalo poprawić zimne luty na przekaźniku od pompy. Dodam, że świece mają około 15-20 kkm z czego 12kkm w gazie. Błędów brak.

Na marginesie dodam, że za oknem sąsiad ma chryslera 300c i każdego ranka tak wygląda jego odpalanie ;)


Lukasz32 Udało Ci się może rozwiązać problem ? u mnie dzieje się to co prawda rzadko, ale objawy te same.

pawell31
29th-January-2017, 18:57
Może też dawać dupy przekaźnik od rozrusznika

Shimomura
29th-January-2017, 19:00
Może też dawać dupy przekaźnik od rozrusznika


Może się mylę ale wtedy chyba rozrusznik by w ogóle nie kręcił

lukasz32
29th-January-2017, 19:11
Lukasz32 Udało Ci się może rozwiązać problem ? u mnie dzieje się to co prawda rzadko, ale objawy te same.


Tak, czyszczenie przepustnicy pomogło. W zasadzie nie była specjalnie brudna. Od tej pory zapomniałem o problemie.