PDA

Zobacz pe?n? wersj? : Fotelik ISOFIX z nogą czy pasem TT?



Piotr_FX
26th-January-2015, 23:47
jakie macie foteliki w FX'ach? Z nogą czy pasem Top Tether?

Zastanawiam się czy noga nie będzie wbijała się*w siedzisko kanapy. Bardziej chyba skłaniam się*ku pasowi jako trzeci punkt zapięcia. Wybrałem Romera Safefix Plus.

A więc noga czy pas?

butrym81
27th-January-2015, 13:20
Mam tego właśnie Romera w wersji Big Giraffe, 9-18kg. Noga dodatkowo stabilizuje przód-tył. Te pasy o których piszesz to one mają za zadanie amortyzacje siły podczas zderzenia, są na nim trzy szwy które zrywają się w zalezności od siły uderzenia amortyzując wstrząs. Czy jakoś tak mi pan w sklepie tłumaczył
Ale dlaczego noga miałaby się wbijać w siedzisko kanapy to nie rozumiem??

Piotr_FX
27th-January-2015, 15:12
Jeśli siedzisko kanapy w FX jest głębsze niż przyjęty przez producenta standard, to wówczas noga będzie mocno dociskała kanapę (na wysokości łydki u dorosłego człowieka) - czy wiesz o co mi chodzi?


Pasy wg tego co czytałem mają właśnie stabilizować i zapobiegać obróceniu się fotelika przy uderzeniu, czy dachowaniu. Oczywiście pas też może wpinać się w górną część kanapy, jak i sam fotelik. Natomiast większą obawę mam o nogę, ale jeśli Tobie udało się bez problemów zamontować fotelik, to chyba nie jest źle.

Piotr_FX
28th-January-2015, 13:54
Drodzy Klubowicz, czy tylko ja z Butrymem wozimy dzieci? ;) będę wdzięczny za wszelkie info odnośnie fotelików :)


Dzięki!

LOKTONG
28th-January-2015, 14:33
Kolego u mnie tak to wyglada

6120 6121 6122

korzen
28th-January-2015, 16:43
Ja mialem kiedys przypiete tak jak Krzychu pasem. To zaden problem, poniewaz w tych fotelikach dziecko zapina sie pasem w foteliku, wiec nei ma problemu z przypinaniem/odpinaiem. Wada, to ze wygniata kanape :( Teraz dzieciaki (6 i 3.5) jedno juz w busterze drugie w foteliku, ktorego sie nie przypina (recaro). Oboje uzywaja pasow w samochodzie do zapiecia siebie... W moim bylym Maxi Cosi np baza isofix byla bardzo wysoka i dziecko duzo wyzej siedzialo. Dlatego nawet jej nie kupowalem i uzywalem pasow... Grunt to dobry fotelik i tyle...

Grzes
28th-January-2015, 21:57
Ja mam FOTELIK ROMER TRIFIX. Też rozważałem zakup fotelika z nogą albo z dodatkowym mocowaniem pasem jednak wybrałem ten z pasem. Sprawuje się ok. Co prawda częściej jest w innym samochodzie nie w FX ale z przenoszeniem nie ma żadnych problemów. Ten z dodatkowym pasem chyba lepiej zabezpiecza przy bocznych przechyłach i bocznych kolizjach.

butrym81
28th-January-2015, 22:28
Nie twierdzę że trifix czy TopTether są gorszymi rozwiązaniami niż noga napewno dodatkowe mocowanie od góry bardziej stabilizuje niż gdy go nie ma ale gdyby dać dwa lub trzy to jeszcze lepiej by było i na tym polegają tego rodzaju nowości. Najlepiej wybrać się do sklepu, przymierzyć jeden, przymierzyć drugi.

grzesiek
29th-January-2015, 13:36
Ja aktualnie używam już taki i jeszcze mam pod nim położoną taką niby matę żeby się nie wbijało w siedzenie http://allegro.pl/graco-fotelik-siedzisko-booster-kolory-wawa-i5005675136.html

Buziaczek81
29th-January-2015, 14:07
Ja aktualnie używam już taki i jeszcze mam pod nim położoną taką niby matę żeby się nie wbijało w siedzenie http://allegro.pl/graco-fotelik-siedzisko-booster-kolory-wawa-i5005675136.html

Ja mam fotelik Recaro Monza z Isofix.Pozadny fotelik szybko się montuje dzięki Isofix.A obicie alacantara szybko się czyści. Dziecko przypina się pasami od samochodu.

grabba
29th-January-2015, 17:43
Ja mam fotelik Recaro Monza z Isofix. Też taki miałem - bardzo dobry, polecam.

butrym81
28th-February-2015, 23:21
Piotrze, nabyłaś już fotelik? Jakie wnioski z użytkowania ?

Piotr_FX
2nd-March-2015, 11:52
Cześć,

A więc napiszę recenzję. Przepraszam, że tak późno i dopiero jak zostałem wywołany „do tablicy” J Będzie długo, od razu uprzedzam J

Zdecydowałem się na zakup Romera Trifixa – bardzo fajny fotelik, technologicznie nowszy niż Safefix. Trifix jest tylko na ISOFIX z pasem TT. Pas przypinałem zarówno pod właściwe miejsce dla pasa, czyli do haka w dachu, jak również do haka w podłodze bagażnika (choć ten zapewne jest do siatek niż do pasa). Aby zamocować fotelik na ISOFIX niestety trzeba najpierw trochę się nagimnastykować. Fabryczne otwory w skórze są tak wąskie, że najpierw trzeba je rozepchać, aby móc zamontować fotelik. Do fotelika dołączone są plastikowe wsadki właśnie w te otwory, aby móc łatwiej wpinać fotelik. I faktycznie tak jest, tylko, jak pisałem, trzeba najpierw się pomęczyć, aby je wpiąć. Minusem tego jest niestety rozepchanie otworu.

Fotelik jest bardzo stabilny, sam isofix zapewnia sztywność, a dodatkowo spięty pasem TT wydaje się być przyspawany do fotela. Kąty pochyleń fotelika też są zadowalające.

A teraz minus – niestety po montażu fotelika tylna kanapa stała się jednoosobowa (+ fotelik). Przestrzeń między fotelikiem a drzwiami wydaje się być olbrzymia. Pewnie ma to też znaczenie w bezpieczeństwie, ale luka jest dość spora. Aż prosi się, aby fotelik był bliżej drzwi. Niestety nie można go inaczej zamontować, gdyż szyn nie przesuniemy. Dodatkowo profilowanie kanapy też by uniemożliwiało taki manewr. Dwie osoby z tyłu zwyczajnie się gniotą. Fotelik zajmuje dokładnie całe wgłębienie w kanapie, ale z racji jego gabarytów w górnej części, brakuje miejsca osobom na środkowym miejscu na ramię i bark. Z kolei osoba, która siedzi blisko drzwi siedzi na nierównej części kanapy. Generalnie ciasnota J 20 km można przejechać, ale ciężko o dłuższą drogę. Rozwiązaniem było by wpięcie fotelika na środek, ale tam nie ma isofixa L

Zanim zdecydowałem się oddać Trifixa zamówiłem King II LS (model ATS ma samozaciskające się pasy, czego obawiałem się, że może być zbyt ciasno, i jest w cenie trifixa. Wersja LS tańsza o 300 zł). King II to model na pasy. Zapinanie jest banalnie proste, aczkolwiek, aby dobrze wpiąć fotelik trzeba użyć męskiej siły. Inaczej będzie niestabilny. Prawidłowe ściągnięcie pasem gwarantuje stabilność, choć nie jest tak stabilne jak w trifixie z pasem. Generalnie gdyby King II miał dodatkowy pas to pewnie jego stabilność byłaby porównywalna. Tak czy inaczej – fotel siedzi, to, że minimalnie się rusza to nie można wnioskować, że coś złego się stanie. Z resztą fotel dociążony 11 kg dzieckiem jest bardziej stabilny niż pusty, a wszystkie testy robiłem na pustym foteliku.

Zamocowanie King II na środku tylnej kanapy gwarantuje mi możliwą podróż w 4 osoby dorosłe (normalnej postury J) + fotelik. Osoby dorosłe mają miejsce na nogi, mogą względnie normalnie podróżować.

Zarówno trifix jak i King II dały mi niezwykłą ciszę w samochodzie podczas podróży z dzieckiem J Dziecko podziwia widoki, patrzy co się dzieje, widzi kierowcę – jednym słowem ma czym się interesować. A gdy mu się znudzi to dość szybko zasypia. Zaskakujące, że tak nie było jak jeździł w kołysce tyłem do kierunku jazdy.

Finalnie, choć to już pisałem – oddałem Trifixa i zostawiłem King II. Poniżej zdjęcia po zapięciu fotelika na środku.