Czarne G35 Coupe do oceny - JNKCV54E73M204887

[Villain]

Witam, szukam G35 i dzisiaj wyplynela na allegro ta sztuka:
http://otomoto.pl/oferta/infiniti-g-infiniti-g35-coupe-v6-3-5-wersja-usa-benzyna-automat-ID6yeRp9.html
Ktos cos wie na jej temat? Czy tylko mi cena wydaje sie wysoka? Szkoda ze to automat...

[sirtrojan]

była już wczesniej w cenie koło 40 k pln.
brak fotek ze środka.

[Villain]

A nie za drogo?
Dopiero poznaje rynek g35, ale tez podany jakis dziwny przebieg, na szczescie jest niecala godzinke drogi odemnie wiec podjade oblukac ;)
Nie mniej jednak najpierw chcialbym sprawdzic jej historie ale widze ze na forum nie ma o niej sladu a VIN jest chyba scisle tajny bo wlasciciel nie chce go podac..

[dewon7]

Cena faktycznie trochę wysoka jak za 2003r. Nie wiem za ile ostatecznie Tomek sprzedał swoje G35 ale z tego co pamiętam to jedna z ostatnich cen jaką podawał na forum to było nieco ponad 33 tyś. a to był 2004r. Poza tym jeśli właściciel nie chce podać numeru vin to trochę zastanawiające i u mnie już zapaliłaby się czerwona lampka. Prawdopodobnie w USA samochód wyglądał tak, że niema się czym chwalić. Poza tym jak już Sir zauważył - brak zdjęć środka więc albo w środku ruina i niema co pokazać albo środek skompletowany z 3 innych aut. Zanim pojedziesz oglądać ten samochód to zobacz sobie zdjęcia jak wygląda środek w "przed" i "po" lifcie. Będzie Ci łatwiej się zorientować czy środek to oryginał czy składak.

[Black]

Skoro właściciel nie chce podać nr VIN znaczy że coś nie teges,cena też trochę na wyrost a ten przebieg to chyba żart,ale skoro masz niedaleko to podjedź,oblukaj i napisz na forum co i jak...

[Villain]

Nie moge nigdzie znalezc jak wyglada srodek w przed i po lifcie...moglby ktos mi pomoc?

[dewon7]

Pierwsza fota do przedlift a druga polift

[Villain]

Dziekuje :)
Czy warto to auto kupowac z automatem?
Dobra wiadomosc! Mam VIN
Czy ktos z forum ma mozliwosc sprawdzenia raportu carfax?
JNKCV54E73M204887
Przebieg 62tys mil.

[dewon7]

Kolor tapicerki na zdjęciach jest czysto przypadkowy więc na to nie zwracaj uwagi.:).
Automaty w tych samochodach są praktycznie bezawaryjne więc w mojej ocenie to zdecydowanie lepszy wybór niż manual.

[Villain]

Tak tez myslalem, ale z tego co widze jest mozliwosc sekwencyjnej zmiany biegow wiec nie jest tak zle.
Cena jest duzo za duza jak na przedlifta, w sumie wolalbym polifta ale ile za takiego trzeba dac i od ktorego roku byl lift?
Czytalem ze te z 2003 mialy hamulce brembo, a potem juz wkladali gorsze..to prawda?

[dewon7]

Polift był od 2005 r jeśli dobrze pamiętam i prawdą jest, że w roczniku 2003 montowali brembo. Później już zakładali badziewie

[Drzymek]

Wysłałem do Ciebie PW :-(

[Villain]

Nie polecam tego auta JNKCV54E73M204887 link do ogloszenia w pierwszym poscie tego tematu.
Ogolnie tluczka ze wszystkim stron juz w Stanach, kazdy element uszkodzony lacznie z dachem i szybami, w Polsce mial kolejna kolizje, strzal centralnie z przodu, cena powinna byc nizsza conajmniej o 10tys zl...mam zdjecia z kolizji, ale ogloszenie juz nieaktualnie, albo sprzedany albo wlasciciel sie rozmyslil ze sprzedaza.
Ogolnie wlasciciel nie przyznaje ze auto bylo w jakikolwiek sposob bite juz za granica, ponoc nic mu na ten temat nie wiadomo, mowi tylko o zderzeniu czolowym w Polsce, a to conajmniej dziwne bo kto kupuje takie auto nie sprawdzajac Vinu?
Dla mnie auto nie warte uwagi, jawnie oszukuje ludzi i uwaza ze wymieniane mialo tylko chlodnice, zderzak i lampy, szkoda ze nie wspomina o tym ze wczesniej caly na okolo byl robiony.
Chetnie zmienilbym nazwe tematu aby ostrzec innych gdyby ogloszeniie znowu wyplynelo ale nie mam takiej mozliwosci.

Pozdrawiam,

[Black]

Chetnie zmienilbym nazwe tematu aby ostrzec innych gdyby ogloszeniie znowu wyplynelo ale nie mam takiej mozliwosci.

dla takich ogłoszeń mamy tu specjalny dział-przenoszę:)

[Villain]

Powracam po pol roku z ostrzezeniem, auto znowu na sprzedaz:
Wedlug sprzedajacego auto mialo zderzenie czolowe w Polsce wymieniony zderzak lampy i chlodnica...ale do tego dochodzi jeszcze zdarzenie jakie mialo miejsce jeszcze w Stanach o czym juz nie wspomina a co mozna zobaczyc w zalaczniku ponizej.
Infiniti G infiniti G35 coupe V6 3.5 wersja USA benzyna automat

36900zł Wągrowiec xxx xxx xxxx

(http://otomoto.pl/oferta/infiniti-g-infiniti-g35-coupe-v6-3-5-wersja-usa-benzyna-automat-ID6yeRp9.html)http://otomoto.pl/oferta/infiniti-g-infiniti-g35-coupe-v6-3-5-wersja-usa-benzyna-automat-ID6yeRp9.html

VIN JNKCV54E73M204887

I zalacznik jak to auto wygladalo zanim do nas przyplynelo...
Podziekowania dla DobregoWujka

P.S Czy moglby ktos zmienic nazwe tematu i dodac do niej miejscowosc i vin?

[Cytrus]

Nie powiem ale jak na auto z USA nie był aż taki straszny Panowie. nie powinien był być mocno przesunięty konstrukcyjnie. Po samym wypadku w USA można było zrobić z niego zdrowe auto. Odbił się tyłem i wpadł do rowu pewnie.

[grabba]

Poduchy nie wystrzeliły.

[sirtrojan]

cały do roboty łącznie z dachem. Nie mogło skończyć się wymiana nadkoli i maski.

[Cytrus]

powiem tak, ok blachy trzeba było porobić ale mówię to z czystym sercem widać że auto nie zostało przekoszone poduszki nie poszły, mokro było ktoś miał ślizga uderzył potem rów. Jak na auto z USA było na prawdę ok.

[Ologt]

Jak na auto z USA było na prawdę ok.
Gniot i tyle ,w życiu bym takiego auta nie kupił .

[Villain]

Dokładnie, dach tez byl robiony, przyjrzyjcie sie dokladnie...najgorsze ze w Polsce mial dzwona w przod, ale wlasciciel upiera sie ze poza przygoda w Polsce nic wiecej go nie spotkalo. Do auta mam naprawde blisko i gdyby nie DobryWujek juz bym pewnie uwierzyl w bajki sprzedawcy i nim jezdzil łudząc się ze mial wymieniany tylko przedni zderzak, lampy i chlodnice.
Jedno wielkie oszustwo i takich ludzi powinno sie tepic, bezkarnie wciskaja ludzia kit.
Szukam auta od pol roku i z kazdym cos wychodzi i to nie mowie o drobnostkach bo jesli ktos mi wmawia ze (akurat mowa o innym aucie) auto ma 90tys przebiegu a okazuje sie ze obecnie ma 345tys to cos tu jest nie tak.
Sprawdzalem juz po vinie 8samochodow i z kazdym bylo to samo, przebieg 3razy taki, powyrywane zawieszenie itp, ale oczywiscie sprzedawcy upieraja sie ze auto igla i maja ksiazki serwisowe na tak niski przebieg.
Brak slow ogolnie i juz trace nadzieje ze dostane dobre auto w Polsce, niestety za granica ceny wyjsciowe sa +10tys cen "polskich" do tego oplaty akcyza itp.

[Villain]

Znowu na sprzedaz
http://otomoto.pl/oferta/infiniti-g-infiniti-g35-coupe-v6-3-5-wersja-usa-benzyna-automat-ID6yeRp9.html
http://images78.fotosik.pl/688/501328468436e610med.jpg (http://www.fotosik.pl/zdjecie/501328468436e610)
Vin JNKCV54E73M204887

Tak wygladal w USA:
http://images75.fotosik.pl/687/047384817db867f5med.jpg (http://www.fotosik.pl/zdjecie/047384817db867f5)


Bylem obejrzec- nudzilo mi sie...
Ogolnie TRUP, auto kompletnie nie nadaje sie do niczego, nawet do odbudowy, nie warte nawet 20tys zl, wystawione bylo za 37tys obecnie za 39tys! na miejscu wlasciciel nie odda za mniej niz 35tys zl a i wedlug niego auto wystawia od dwoch tygodni, a tak naprawde auto wisi rok.

Z zewnatrz wyglada jakby byl malowany spreyem, caly lakier to dno, nie ma co doszukiwac sie zadrapan czy wgniotek, tam szpachla peka spod lakieru na szerokosci 20cm wzdluz dachu, do tego kolejny odprysk szpachli przy tylnej prawej uszczelce okna, 5cm plat golej zardzewialej blachy przy tylnym prawym kole, progi odpadaja widac podklejane byly na jakis silikon, lakier caly w agonalnym stanie, porysowane, poparane doslownie wszystko, wzdluz dachu nad linia drzwi z prawej strony fale dunaju pod lakierem na calej dlugosci, szyba przednia wymieniana, caly przedni pas wstawiany nowy, robiony caly na okolo na dodatek nieudolnie, pod spodem pelno szpachli.
Pod maska syf, rdza, wsadzony na odpieprz jakis filtr stozkowy przymocowany do odcietej gumowej rury(jakby resztki z oryginalnego dolotu) o opaskach zaciskowych zapomnijcie, dolot trzymal sie na owinieta na okolo tasme klejaca, byle jak byle bylo, niczym nie osloniety od cieplego.
Wnetrze w agonalnym stanie, syf, smrod, co sie dotknelo to wszystko latalo luzne z polamanymi zaczepami, przekladnie automatyczna trzeba obslugiwac dwoma rekoma inaczej nie idzie jej ruszyc z miejsca, trzeba scisnac i ruszac na wszystkie strony az w koncu zwolni blokade(ponoc wylamany jakis dynks plastikowy przez co guzika nie da rady normalnie wciskac) fotel elektryczny nie chodzil, chyba ze podtrzymamy sobie jedna reka kable wtedy zaskakuje, w bagazniku kolo zapasowe cale w plesnniiii! tak w plesni, na calym kole na okolo zielono bialy grzyb.
Sama jazda tragiczna, auto bardzo zamulone, bez mocy, skrzynia pracowala z duzym opoznieniem, bardzo slabo wkrecal sie na obroty, huczace lozyska kol, auto niepewnie sie prowadzi, strach tym jechac predkosciami pozamiejskimi, pod spodem rdza, belka poprzeczna oznaczona korektorem z napisem "infiniti/nissan rocznik..".

Ogolnie samochod nie wart zadnych pieniedzy i nawet nie wart odratowania, wlasciciel chyba slepy i wciskajacy ciemnote, mowil ze pekniecia szpachli spod lakieru wypelni jakas masa, zawiezie na polerke lakieru i bedzie dobrze, mydlil oczy ze auto niespotykane i wszystkie sa w takim stanie.
Nie wiem co ma byc dobrze skoro na kazdym elemencie sa jakies wzery, rysy, uszkodzenia, lakier zaniedbany jakby go ktos sucha szczotka i piaskiem myl.
Takze obecnie po polerce i po wypelnieniu pekniec cena auta wzrosla z 37 do 39tys zl :)
Pozdrawiam.

[Drzymek]

Z kupnem Infiniti gorzej jak z kupnem Corvetty;)