VK50VE - ma też wady poprzedników?

[bobofruit]

Czytałem wiele postów dotyczących pewnych niedoskonałości silników naszych samochodow:

1) V6 - VQ35de (słabe pompy oleju, "ciągnące się śruby jak plastelina" itd)
2) V8 - VQ45DE (padające smarowanie 7/8 cylindra, rozpinające się lub nawet urywające się zawory)

Czy silnik VK50VE też jest dotknięty tymi wadami?

Czy VK50VE to jest proste rozwinięcie VK45DE czy nowa poprawiona/dopracowana konstrukcja?

Chciałbym pojeździć troszkę dłużej moim FX-em.

Poglądy wielu kolegów na temat konieczności lub nie stosowania oleju klasy W50 W60 są mi znane.
Mielibyscie jakieś rady na co zwrócic uwagę lub co profilaktycznie sprawdzić/wymienić/poprawić w VK50VE by nie spotkało mnie to co kilku forumowych kolegów w zakresie powyżej wymienionych problemów?

Czy miał ktokolwiek jakieś przykre poważniejsze doświadczenia z VK50VE?

[darekFX45]

WADY? -ja mam FX 45 z 2003 roku przejechane 145 tys mil i problemów ze smarowaniem 7/8 cylindra nie mam-jeżdzę na VALVOLINE 10w60 zmienianym co około 7 tys.km (nie mil) i wszystko jest ok-jest moc i to jest najważniejsze-profilaktycznie wymieniłem pompę oleju na nową ale okazało sie że niepotrzebnie to zrobiłem bo stara pompa była w super stanie -więc pewnie 50 jak bedziesz jeżdził na dobrym sportowym oleju to bedzie wszystko git.Do tej pory jak kupowałem części do FX to wszystko tylko i wyłącznie w serwisie -i to jest nastepna bardzo ważna sprawa.Do tej pory padł mi czujnik położenia wału-cena serwisu 490 zł ,raz mi się podbił temperaturę to wymieniłem dwa termostaty -koszt w serwisie jeden 140 zł drugi 390 zł (też niepotrzebnie bo kłopotem był parownik)-a tak poza tym wszystko OK-a nie jeżdzę wcale wolno -więc nie martw się o swoją 50 (też zamierzam taką kupić -ja swojego FX mam juz 5 lat i teraz też kupuję FX ale juz tylko 50 wchodzi w grę i te jej 390 koni.Uwierz mi że większość problemów z tymi silnikami wynika tylko i wyłącznie z winy użytkowników -zawsze lej sportowy olej i sportowy płyn chłodniczy a wszystko będzie OK-pozdro

[Grucha]

Jakieś problemy z 35de? Ja swojego rocznik '05 sprzedałem parę miesięcy temu z przebiegiem ponad 350.000 km, z czego około 250.000 km na lpg i... NIC! Stan "lalunia", żadnych usterek. Goście z Czech przyjechali, prześwietlili, położyli cash na stole i szybko odjechali, żebym się przypadkiem nie rozmyślił [emoji13]
Jak dbasz, tak masz![emoji106]


Pozdrawiam,
Grucha

[Shimomura]

Otrzymałem przypadkowo baaardzo dobrą propozycję kupna swojego wozidełka i tak też przy okazji wpadłem na ten temat :D Można prosić o jakieś realne zmagania z eksploatacją fx50s ?

[chimera]

Hehehe widzę że mało tu napisane więc się ciesze bo na forum bmw e70 na temat silnka 4.8 uuuuuuu temat rzeka ;-) a koszty...