PDA

Zobacz pe?n? wersj? : infiniti g37 coupe Chorzów



lukasz32
21st-June-2016, 11:46
Panowie czy ktoś oglądał i może powiedzieć coś o aucie?
http://otomoto.pl/oferta/infiniti-g-bezwypadkowy-bi-xenon-alu-20cali-doinwestowany-320km-81tys-km-ID6y9kRT.html

Podobno autem jeździ brat sprzedającego. Podobno bezwypadkowy ;)
VIN będę miał niebawem.

pozdrawiam

Bartek1987
21st-June-2016, 17:01
ja wiem tyle, że w tamtym roku też stał do sprzedania o dychę więcej bodajże.

lukasz32
21st-June-2016, 19:45
Czyli warto poczekać do stycznia 2017 ;)

sirtrojan
21st-June-2016, 20:28
hamerykański !

Drzymek
23rd-June-2016, 18:57
Nie jest to S-ka !

lukasz32
23rd-June-2016, 21:50
Wstepnie powiem tak: nic nie stuka, ciągnie ładnie, hamuje ładnie, nic nie śmierdzi wewnątrz, aczkolwiek po czwartym sprincie do 200 po mieście i hamowaniu kierownicą trzęsło, silnik naturalnie zakurzony od nowości chyba, trochę rysek i ocierek na wszystkich elementach, wydech brzęczał, moim zdaniem wnętrze wygląda na jakieś 200.000km (przetarte), choć na liczniku ~80kkm. Moje starsze g35 wydaje się być lepiej utrzymane przy przebiegu 110kkm. Pod spod nie zaglądałem, miernika nie miałem, kompa nie podpinałem. Podłoga w bagażniku seryjna, przód dość równy, więc moze i bez dzwona p/t, maska miałem wrazenie ze lekko odstawała w połowie po prawej stronie, szyba pasażera nie domyka się automatycznie z drzwiami, porysowane uchwyty od zamykania drzwi (tylko wymiana), przetarty lewarek, świecą czujniki opon. Korozji brak. Za te pieniądze oferta wydaje się ciekawa ale wnętrze do prania i detailingu, lakier do poprawek i felgi do odnowienia. No i trzeba by go głębiej przebadać. nie każdemu to moze pasować.
Sprzedający całkiem sympatyczny, nie dawał też po garach zanim nie rozgrzał motoru, zawsze jakiś plus. Nie wiadomo na jakim oleju jeździ.

Taka konkluzja - generalnie wyższość nad g35 ma dla mnie ze względu na nieco lepsze osiągi (tak to przynajmniej wyglądało z punktu widzenia pasażera) i wygodną skrzynię w automacie oraz imho ładniejszy przód, gdyby podnieść lekko moc w g35 powiedzmy na shamowane 330km, to nie widzę sensu zamiany na ten nowszy model, bo to w zasadzie to samo.

korzen
23rd-June-2016, 22:23
Kurcze na zdjeciach wyglada elegancko... Za ta cene, jak motor dobry to warto ponegocjowac :)
Ze tak zapytam, bo wiedze ze nie ma lopatek do zmiany biegow. To byl przywilej tylko wersji S??

lukasz32
23rd-June-2016, 22:32
Dodam, ze łopatek nie widziałem. Podkreślam, że jest nieco zaniedbany, zdjęcia tego nie oddają. Olej też moze być wlany "zalecany przez serwis".
Moje g35 rok 2005, kiedy kupowałem w 2014r wyglądało i pachniało jak nowe, jedynie felgi miały otarcia od krawęzników.
Zapomniałem - 2 mikro ogniska korozji obok spoilera na klapie, takie po 5mm.

8161

8162

Drzymek
26th-June-2016, 09:07
Łukasz, a g37 wyraźnie lepiej ciągnie niż revupy?

Jest sens zamiany ze względu na lepsze osiągi?
No i o ile lepsze?

lukasz32
27th-June-2016, 22:17
Drzymek powiem tak - siedziałem na miejscu kierowcy, bo ponad 200 po mieście o godzinie 14 nie planowałem jechać, a tu taka niespodzianka (ale kierowca bez uwag), tak więc trudno oszacować, moim G35 jako pasażer jeszcze nie jechałem. Generalnie nastawiłem się na obejrzenie samochodu i jego osłuchanie niż siedzenie za kierownicą w czasie szybkiej jazdy. Zauważyłem, ze ręczna zmiana biegów nie szła najlepiej, automat więc oceniam pozytywnie, zdaje się że szedł w okolice 7500obr. Waga +5% a moc +10%, do tego automat szybszy niż ja z moim twardym sprzęgłem, więc osiągi adekwatne. Mam wrażenie, że przyspieszał ciut lepiej niż mój, ale u mnie dźwięk silnika potęguje doznania, stąd możliwe przekłamania. Bez zestawienia ich na kresce trudno stwierdzić. Jednak wniosek nasuwa się dość oczywisty, nie ma się co bawić w półśrodki. Jeśli okoliczności pozwolą, lepiej pojść w V8 i +400km, lexus isf, którego miałem przyjemność sprawdzić niedawno, robił zdecydowanie lepsze wrażenie.

Drzymek
28th-June-2016, 00:59
Isf to inne pieniądze.

Zastanawiam się nad g37s w manualu, lub w automacie z łopatkami do tego osiris i może już by się to jakoś odpychało.