tas23
23rd-August-2016, 12:22
Cześć,
Użytkuję FX35 od blisko roku i chciałbym go poprawić optycznie. Miałem go wysłać do spa (car detaling), ale po przyjrzeniu się karoserii zobaczyłem, że mam w kilku miejscach malutkie ogniska korozji (największe ma z 5mm średnicy), a maska przednia wiele odprysków od kamyków (standard w SUVach). Zatem zanim pójdzie na spa, warto się tym zająć.
Kłopot w tym (a może szczęście), że auto kupiłem od pierwszego właściciela i miało lakierowany tylko prawy przedni błotnik. Reszta lakieru fabryczna.
Jak teraz przelakieruję ze dwa elementy (resztę się da zrobić punktowo) to przy odsprzedaży będzie "bity, z dwóch składany"...
Macie jakieś sprawdzone sposoby żeby się przed tym zabezpieczyć? Wiem, że zdjęcia przed i po lakierowaniu nie każdego przekonują. Może jakiegoś rzeczoznawcę, który zaznaczy co jest do poprawienia i faktura na te naprawy?
Pozdrawiam
Marcin
Użytkuję FX35 od blisko roku i chciałbym go poprawić optycznie. Miałem go wysłać do spa (car detaling), ale po przyjrzeniu się karoserii zobaczyłem, że mam w kilku miejscach malutkie ogniska korozji (największe ma z 5mm średnicy), a maska przednia wiele odprysków od kamyków (standard w SUVach). Zatem zanim pójdzie na spa, warto się tym zająć.
Kłopot w tym (a może szczęście), że auto kupiłem od pierwszego właściciela i miało lakierowany tylko prawy przedni błotnik. Reszta lakieru fabryczna.
Jak teraz przelakieruję ze dwa elementy (resztę się da zrobić punktowo) to przy odsprzedaży będzie "bity, z dwóch składany"...
Macie jakieś sprawdzone sposoby żeby się przed tym zabezpieczyć? Wiem, że zdjęcia przed i po lakierowaniu nie każdego przekonują. Może jakiegoś rzeczoznawcę, który zaznaczy co jest do poprawienia i faktura na te naprawy?
Pozdrawiam
Marcin