imnowak
29th-October-2016, 19:50
wiec wczoraj odebralem oba nowe iiii w salonie we Frankfurcie
8573857485758576
Sam wracalem do domu QX-em, kolega Q30.
Moje wrazenia, tak na szybko, raczej pozytywne. Jako, ze do wczoraj jezdzilem M37S to automatycznie porownuje te nowe oczywiscie do tego starego.
Na plus silnik przede wszystkim, ogolne wrazenie jakosci wykonania, ilosc miejsca "na szerokosc", spalanie srednie 16,1l, "trzymanie" sie drogi.
Na minus drobnostki jak brak schowka na okulary, oprogramowanie, chociaz intuicyjne to jednak stare jak w M z roku 2010, na razie nie znalazlem ogrzewania kierownicy (brak czasu). Siedzenia, w moim odczuciu za waskie, zonie jednak bardziej sie podobaja. Najbardziej jestem roczarowany chalasem przy wiekszych predkosciach, do M sie nie umywa, nie mowie tu o odglosach silnika, ale opon i szumu powietrza. Oczywiscie jest to opinia subiektywna, ale to nie premium. Wczoraj bylem w drodze na oponach letnich, dzisiaj juz na zimowych. Zadnej roznicy.
Co do Q30 to wyjechalem dzisiaj nim z garazu, wkrecilem zone (nic nie wiedziala, ze dostanie nowy samochod), wjechalem do garazu. Bylo cicho poza szlochem zony. Na marginesie raz szlochala bo nowe dostala, drugi raz jak po pierwszym szoku doszlo do niej, ze jej Peugota 607 sie pozbedziemy (nasz pierwszy rodzinny samochod). Nie pomoglo, jak sie okazalo, ze Peugota juz 2 tygodnie temu sprzedalem. No, ale zycie jest ciezkie:eyebrows:.
Ok, wracam do tematu. Jak zobaczylem w salonie mojego QX-a to juz wiedzialem co mnie czeka. Jak odkryto Q30 to nam szczeki opadly. Piekny kolor, aplikacje na felgach w kolorze nadwozia, panoramiczny dach itd itd.
Prosze sie nie dziwic, ze bylem zdziwiony, polecenie dla sprzedawcy bylo, Q30S z jak najlepszym mozliwym wyposazeniem, niska cena :). Warunki spelnil, umowa podpisana. Byc moze jutro wyjade malym na zew. to cos napisze. Jezeli byloby zainteresowanie to wrzuce jeszcze pare fotek.
To, tak na szybko, kilka pierwszych spostrzezen.
8573857485758576
Sam wracalem do domu QX-em, kolega Q30.
Moje wrazenia, tak na szybko, raczej pozytywne. Jako, ze do wczoraj jezdzilem M37S to automatycznie porownuje te nowe oczywiscie do tego starego.
Na plus silnik przede wszystkim, ogolne wrazenie jakosci wykonania, ilosc miejsca "na szerokosc", spalanie srednie 16,1l, "trzymanie" sie drogi.
Na minus drobnostki jak brak schowka na okulary, oprogramowanie, chociaz intuicyjne to jednak stare jak w M z roku 2010, na razie nie znalazlem ogrzewania kierownicy (brak czasu). Siedzenia, w moim odczuciu za waskie, zonie jednak bardziej sie podobaja. Najbardziej jestem roczarowany chalasem przy wiekszych predkosciach, do M sie nie umywa, nie mowie tu o odglosach silnika, ale opon i szumu powietrza. Oczywiscie jest to opinia subiektywna, ale to nie premium. Wczoraj bylem w drodze na oponach letnich, dzisiaj juz na zimowych. Zadnej roznicy.
Co do Q30 to wyjechalem dzisiaj nim z garazu, wkrecilem zone (nic nie wiedziala, ze dostanie nowy samochod), wjechalem do garazu. Bylo cicho poza szlochem zony. Na marginesie raz szlochala bo nowe dostala, drugi raz jak po pierwszym szoku doszlo do niej, ze jej Peugota 607 sie pozbedziemy (nasz pierwszy rodzinny samochod). Nie pomoglo, jak sie okazalo, ze Peugota juz 2 tygodnie temu sprzedalem. No, ale zycie jest ciezkie:eyebrows:.
Ok, wracam do tematu. Jak zobaczylem w salonie mojego QX-a to juz wiedzialem co mnie czeka. Jak odkryto Q30 to nam szczeki opadly. Piekny kolor, aplikacje na felgach w kolorze nadwozia, panoramiczny dach itd itd.
Prosze sie nie dziwic, ze bylem zdziwiony, polecenie dla sprzedawcy bylo, Q30S z jak najlepszym mozliwym wyposazeniem, niska cena :). Warunki spelnil, umowa podpisana. Byc moze jutro wyjade malym na zew. to cos napisze. Jezeli byloby zainteresowanie to wrzuce jeszcze pare fotek.
To, tak na szybko, kilka pierwszych spostrzezen.