Co lepsze FX35 czy FX45?

[mlody]

Witam

Ciągle jestem na etapie szukania autka (FX rzecz jasna) i czy mógł by ktoś podzielić się ze mną opinią który według was jest lepszy. Obecnie posiadam autko z silnikiem 4.2 (V6 vtec) i wiem że róznice w spalaniu naprawde nie są nie wiadomo jakie w porównaniu z resztą trochę mniejszych silników (około 2-3 litry). Mój spala od 14 do 16 podczas normalnej jazdy . Od razu zaznaczam że nie piłuje auta i nie zależy mi żeby byc pierwszym z pod świateł (moja żonka to co innego tym samy autem robiła praktycznie 100 mil mniej na zbiorniku o zgrozo ale zawsze jak rusza to 4-5k RPM ma na zegarze hehe)
Jeżdżę tym autkiem juz 7 rok i nic kompletnie się nie dzieje (wiadomo rozrusznik, akumulator, zawieszenie tzn klocki, tarcze, końcówki etc. typowo eksploatacyjne sprawy) jeżeli mowa o silniku to kompletnie nic. Mam najechane prawie 300k km i silnik cyka. Dodatkowo rocznie bierze litr oleju (tydzień temu sprawdzałem). Znam też opinie z US gdzie wszyscy mówili że V8 jest praktycznie nie do zajechania. Teraz tak mnie interesuje w razie czego dostępność części - jak sprawdzałem na alle czy ebay to raczej nie ma problemu (do swojego wszystko prawie targałem (rozrusznik, końcówki etc) przez ebay - nie dość że oryginały to z cłem i przesyłką tańsze niż u nas używki ).
Znalazłem jednego FX45 no w środku jest cudowny jak dla mnie (stara konsola) no tylko jak trochę poczytałem po forum to właśnie była tylko kwestia części i ich dostępności. Generalnie nie za bardzo jestem zwolennikiem zamienników (nie to że posiadam kasę ale już kiedyś skusiłem się i płaciłem dwa razy bo zamiennik nie dał rady dlatego wolę dopłacić trochę więcej i mieć znów spokój na dłuższy czas).
Co sądzicie o tej jednostce bo z tego co się orientowałem to jest tylko chyba różnica w silniku (zawieszenie jest praktycznie to samo co w fx35). Dodatkowo czytałem gdzieś że fx45 ma wzmacniany silnik i mniej awaryjny niż fx35 ale wiadomo jak to wierzyć pismakom - czasami trafią a czasami nie .
Eh i mam kolejny dylemat a zaznaczam że jestem sentymentalny do aut i wiadomo jak to kupie to będę chciał nim jeździć jak najdłużej się da . Link do auta które mnie tak zauroczyło jest tu http://otomoto.pl/infiniti-fx-45-gaz...C26659602.html - plusem jest to że jest blisko mnie i moge podjechać i sprawdzić (no co 100 km to nie 350 ). No to mniej więcej tyle w skrócie - jak coś to czekam na opinię (jednostki V8 rzecz jasna)

[gizmo]

Nie jeździłem 35-tką ale FX45 to naprawdę dobre auto - nie wiem jaka jest różnica w przyspieszeniu pomiędzy tymi modelami ale wiem że jednostka jest na pewno bardziej wytrzymała aniżeli 35. Z prostej przyczyny 1l pojemności i dwa cylindry więcej przy nieznacznie większej mocy czynią ten silnik mniej "wyżyłowanym". Widziałem, że szukasz auta z gazem więc proponuje Ci wybór 45-tki jako lepiej znoszącego gaz. To nie znaczy, że do 35 nie można założyć gazu - bo na forum masz mnóstwo przykładów, że poprawna instalacja oraz fachowiec i 35 też będzie pracować bez problemu. Na stronię princ-a w przeciwskazaniach co do instalacji jest FX35 a 45-tki już nie ma. Co do spalania to moim zdaniem nie ma zbyt dużej róznicy - tu większa pojemność i ilośc cylindrów tam musisz tan gaz mocniej wciskać aby się bujnąć

[ArtPol74]

To ja już zgłupiałem....

[Jacob_USA]

Obydwie jednostki nie sa nowoscia dla nissana sa instalowane i uzywane od lat w autach nissana/inifniti, wiec tu duzo mozna polemizowac co lepsze

[mlody]

To ja już zgłupiałem....

Dlaczego?

[mlody]

Nie jeździłem 35-tką ale FX45 to naprawdę dobre auto - nie wiem jaka jest różnica w przyspieszeniu pomiędzy tymi modelami ale wiem że jednostka jest na pewno bardziej wytrzymała aniżeli 35. Z prostej przyczyny 1l pojemności i dwa cylindry więcej przy nieznacznie większej mocy czynią ten silnik mniej "wyżyłowanym". Widziałem, że szukasz auta z gazem więc proponuje Ci wybór 45-tki jako lepiej znoszącego gaz. To nie znaczy, że do 35 nie można założyć gazu - bo na forum masz mnóstwo przykładów, że poprawna instalacja oraz fachowiec i 35 też będzie pracować bez problemu. Na stronię princ-a w przeciwskazaniach co do instalacji jest FX35 a 45-tki już nie ma. Co do spalania to moim zdaniem nie ma zbyt dużej róznicy - tu większa pojemność i ilośc cylindrów tam musisz tan gaz mocniej wciskać aby się bujnąć

No chodziło mi jeszcze o dostępność części? bo to w sumie jest moim zaciekawieniem. Jeżeli chodzi o gaz to powiem tak - jak było by bez gazu to ok jak będzie z gazem to również OK . Generalnie wolał bym na początek bez gazu bo wiadomo - niepewność jak jest instalacja założona i czy silnik nie dostał już swojego przez czyjąś głupotę (złe założenie instalacji) nie wiadomo .

[sirtrojan]

Dostępnośc części na plus dla VQ35DE - czyli FX35

[gizmo]

No chodziło mi jeszcze o dostępność części? bo to w sumie jest moim zaciekawieniem. Jeżeli chodzi o gaz to powiem tak - jak było by bez gazu to ok jak będzie z gazem to również OK . Generalnie wolał bym na początek bez gazu bo wiadomo - niepewność jak jest instalacja założona i czy silnik nie dostał już swojego przez czyjąś głupotę (złe założenie instalacji) nie wiadomo .

Właśnie nie bardzo rozumiem, co masz na myśli pod pojęciem części. Trudna dostępność części do 45? Tzn ja poza filtrami nic w silniku nie wymieniałem więc nie wiem o częściach. Pozostałe eksploatacyjne komponenty jak klocki, tarcze itp są dostępne bez problemu.

[Tomek g35c]

I jedno dobre i drugie...
Chcesz 280 HP albo chcesz 315 HP... spalanie większe...
Ja bym kupił FX45 dla siebie... ba nawet FX50...
Ale dla żony FX35 jest wystarczający... a ja lubię Coupetę... więc jest wszystko do wyboru...
Gizmo dobrze napisał... skoro nic się nie psuje to po co te części? i ich dostępność...

[slepy62]

do swojego wszystko prawie targałem (rozrusznik, końcówki etc) przez ebay - nie dość że oryginały to z cłem i przesyłką tańsze niż u nas używki...

-jeżeli masz dostęp-potrafisz i się nie boisz ciągnąć części z USA - nie ma znaczenia który wybierzesz bo tam części są bez problemu dostępne...
-w zasadzie samochody różnią się tylko silnikiem+"bebechy", w standardzie FX45 jest lepiej wyposażony / w FX35 zależy od wersji/pakietów

jednostka 45 jest na pewno bardziej wytrzymała aniżeli 35. Z prostej przyczyny 1l pojemności i dwa cylindry więcej przy nieznacznie większej mocy czynią ten silnik mniej "wyżyłowanym"...

biorąc pod uwagę moc uzyskiwaną przez obydwa silniki
- wg. standardów europejskich oba te silniki są bardzo słabo "wyżyłowane"
- może ma to większe znaczenie przy przebiegach kilkaset tysięcy mil - jakie robi się w USA, w eurolandzie....,

więc zgadzam się z:

Obydwie jednostki nie sa nowoscia dla nissana sa instalowane i uzywane od lat w autach nissana/inifniti, wiec tu duzo mozna polemizowac co lepsze

jeżeli nie zależy Ci na 0,9 sekundy do setki - jako że planujesz zakup auta 6~8 letniego - myślę że ważniejsze jest to w jakim stanie kupisz auto (silnik) a nie który to będzie, więc zanim podejmiesz decyzję sprawdź bardzo dokładnie silnik - zwłaszcza kupując auto kilka lat jeżdżone w Polsce, bo przebiegi w tym wypadku są z reguły "piękną bajką..."