Panie Panowie...
wyjezdzajac w morze zauwazylem zacieki na glosniku ... myslalem , ze po otwarciu drzwi cos mi gdzies zacieklo ... ale kazalem kobiecie kontrolowac sprawe...
i dostalem maila , ze po deszczu zaciek znowu sie pojawil... i nawet delikatnie z brzegu wyycieraczka rowniez dostala wody ...
kazalem jej wizualnie sprawdzic uszczelke drzwi , czy nie wyszla gdzies ,... moze cos sie zagielo albo wyszlo z mocowania...
no ale twierdzi , ze objechala reka cala usz\czelke i wyglada na to , ze jest ok ...
oczywiscie biore poprawke, bo to kobieta...
ale czy ktos mial podobne sytuacje... czy jest cos o czyms nie wiem a czego powinienem sie spodziewac...
ani niejest nic sparciale.. ani nie przeciete...
i zawsze jakies drobne rebusy wychodza jak mnie nie ma heh
zlosliwosc losu ...
dzieki za ewentualne sugestie...