Jestem za rozwinięciem wątku o olejach . Naszego FX załali shellem na ostatnim przeglądzie w serwisie . Ja zawsze do każdego samochodu jaki miałem lałem mobil 1 0w40 . Dlaczego zmieniacie oleje ci 6-7 tys km
Jestem za rozwinięciem wątku o olejach . Naszego FX załali shellem na ostatnim przeglądzie w serwisie . Ja zawsze do każdego samochodu jaki miałem lałem mobil 1 0w40 . Dlaczego zmieniacie oleje ci 6-7 tys km
Kliknij jedną z ikon szybkiej odpowiedzi w postach powyżej w celu aktywacji tego okna.Postaram się stworzyć dla Was taki wątek w ten weekend
To jest właśnie króciutki interwał. Jeśli mamy silnik zalany olejem o innej lepkości niż jest jest przewidziana - mówię tu o jakiś 10w, 20w itd. to ze względu na nieosiąganie optymalnej temp. pracy taki olej szybciej się zużywa. Ogólnie skrócenie interwału ma sens i jest korzystne dla silnika, ale jak bardzo go powinniśmy skrócić to zależy właśnie od oleju oraz charakterystyki użytkowania samochodu. Krótkie trasy miejskie zaliczają się do warunków ciężkich. W trasie olej ma lżej, chyba, że włącza nam się tryb need for speed
Mogę liczyć na jakiś skan instrukcji, strony z zaleceniami interwału i normami jakie podaje Infi? Ew. link do pdf czy cokolwiek?
Też jestem za rozwinięciem wątku o olejach,od niedawna mam FX35 i pierwsze co wymieniłem na olej MILLERS 5W30 ( od paru lat go używam we wszyskich autach i polecam jeszcze znajomym ,wychodzi okolo 30zł za litr) i oczywiście płukanka silnika też specyfikiem MILLERS-a ,po przeczytanych postach o olejach na tym forum coraz częściej myślę aby przejść na MILLERS-a 5W50.No i bądź tu mądry
370Z ma wskaźnik temperatury oleju, przewarznie przy spokojnej jeździe ma on ok 90 stopni skoczymy na autostradę szybciej pogalopować i po 10 minutach mamy 140 stopni i w tym momencie jeśli latamy na 5w30 to mamy załatwione panewki korbowodowe...
Przy szczęściu i jak auto ma nie więcej jak 1 rok ASO przyzna że jest wada konstrukcyjna że są bezołowiowe panewki i silnik na gwarancji wymienią
Tak wiec mocno zalecam 5W50 nawet na zimę także idealnie się nadaje a bez porównanie lepiej zabezpiecza silnik przy szybkiej jeździe.
Ostatnio edytowane przez Coobcio ; 22nd-November-2014 o 01:25
Trzeba zacząć od tego że Nissan ma badziewny system chłodzenia oleju, jeśli w ogólne ten śmieszny wymiennik ciepła przy filtrze można tak nazwać. Olej przegrzać jest bardzo łatwo. Na seryjnym wymienniku ciepła na Nurburgring miałem 140 stopni już w połowie okrążenia (jedno okrążenie to około 20km) i by rosło dalej gdybym nie odpuścił. Po montażu chłodnicy oleju okolice 130 stopni max. Co do 10W60 i tych silników to zrezygnowałem z niego na rzecz 5W50 po tym jak zaraz po odpaleniu ciśnienie oleju waliło dobrze ponad skale wskaźnika...
G35 Coupe 2005 | Twin Turbo | 550 KM - 690 Nm >LINK<
E tam nie przejmował bym się za wysokim ciśnieniem na zimnym silniku, po porstu delikatnie trzeba śmigać żeby nie rozwaliło obudowy filtra oleju :P
Za to później jest zdecydowanie lepiej
Teraz testować będziemy na 370Z olej 10w70 o coś takiego:
http://www.penrite.pl/produkty/oleje...ths-premium-10
Dziś dostałem przesyłkę od kolegi CzarnePaliwo zawierającą:
* Penrite 10 Tenths Premium 0w50
* płukanka AR2820
* dodatek do oleju AR9200
wymiana w ciągu najbliższych tygodni.
Ten dodatek ciekawie brzmi
Sprawdził bym go na hamowni czy daje choć 1% mocy jak tak to by była totalna rewolucja na skalę światową i faktycznie coś co zmniejsza tarcie.
O i kolejny test mam w głowie - na torze w Poznaniu sprawdzić w Nissanie 370Z, zrobić 3 pomiarowe kołka bez dodatku i 3 kolejne z dodatkiem i sprawdzać temperatury oleju...
Dobre jaja są z Hondami Civic Type R TURBO 2016 gdzie na fabrycznym oleju 0w20 po dwóch kołkach na Poznaniu już on jest przegrzany osiąga 135 stopni i system Tnie moc a na oleju 0w40 jego temperatura dochodzi do 117 stopni i to w cieplejszy dzień i to na 7-dmym kółku !!!