Strona 2 z 175 PierwszyPierwszy 12341252102 ... OstatniOstatni
Poka? wyniki od 11 do 20 z 1742

Temat: Infiniti Q50 - wrażenia, pytania, odpowiedzi

  1. #11
    B&B
    Gość

    Domy?lnie

    Ten kolorek właśnie taki jest. Przy gorszym świetle jest ciemno bordowy, jak jest mocne światło, bardziej widoczne są wtedy te złote metaliczne drobinki, także robi się zdecydowanie jaśniejszy, ale taki ceglasty, jak widać na niektórych fotkach na szczęście nie jest. Szczerze powiedziawszy bardzo obawiałem się tego koloru, tym bardziej, że auto zamawialiśmy, jak jeszcze nie było produkowane, nie było żadnych zdjęć, a tym bardziej nie można było zobaczyć go na żywo, ale na szczęście był to strzał w dziesiątkę. Bałem się właśnie żeby nie był to taki rdzawy/pomarańczowy kolor. Jest wręcz przeciwnie, także teraz trudno mi się na niego napatrzeć :)

  2. #12
    FAN INFINITI - KLUBOWICZ Avatar misiektoja
    Do??czy?
    Jul 2013
    Mieszka w
    Warszawa
    Jeździ
    Infiniti Q50S 3.5L V6 364KM Hybrid AWD
    Postów
    1,319
    Podziękował
    39
    Otrzymał podziękowanie 103 raz/y

    Domy?lnie

    Ostatnio trochę zawalony robotą byłem (lub jazdą autkiem) to nawet czasu nie miałem odnieść się do poprzednich postów. No ale do rzeczy.

    Wczoraj stuknęły mi 3tygodnie jazdy Q50 i jednocześnie mam już 1995 km. Jak na mnie to niezły wynik, zważywszy, że rocznie robię 9-10tys km. A to też o czymś świadczy - to auto po prostu prowokuje do jak najczęstszej jazdy. Jest to czysta przyjemność i często jeździłem sobie po mieście bez celu, tak żeby tylko się przejechać (i jak najszybciej dotrzeć silnik). Niestety docieranie silnika nie jest łatwe, bo przy normalnej jeździe automat utrzymuje bardzo niskie obroty. A więc ciężko trzymać się zaleceń, żeby nie utrzymywać stałych obrotów i jednocześnie nie przekraczać 4000 RPM, bo normalnie biegi zmieniane są tak, żeby utrzymywać stałe obroty w zakresie 1000-1500 RPM. A więc od jakiegoś czasu jeżdzę w trybie manualnym, żeby silnik pracował w szerokim zakresie obrotów. Plan był taki, że po przekroczeniu 2tys. km zaczyna się zabawa, ale niestety z tych 1995km na samym silniku spalinowym przejechałem tylko 1347km, reszta czyli 648km to elektryk (czyli 32% odległości). W kilku miejscach wyczytałem, że dla hybryd warto zachować zasady docierania z instrukcji, ale dla silnika spalinowego. A więc jeszcze muszę poczekać chwilkę na ostrą zabawę Co nie znaczy, że nie zacząłem się bawić. Startów ze świateł miałem już kilkanaście, podobnie na trasie trochę poszalałem, ale póki co wszystko w trybie Standard.

    Generalnie dopiero po dwóch tygodniach poczułem się pewnie i komfortowo w aucie, czyli tyle czasu zajęło mi zaznajomienia się ze wszystkim.

    To co wzbudza we mnie cały czas duże wrażenie to trakcja. Nie wiem jak oni to zrobili, ale przy suchej nawierzchni jak wciskam pedał gazu do dechy nie ma żadnego buksowania, pisku - po prostu auto wystrzela do przodu jak rakieta. Naprawdę niesamowite wrażenie.

    Zaskoczyłem się też bardzo częstym wykorzystywaniem trybu jazdy z napędem na cztery koła (AWD). Niby jest to system, który uruchamia napęd na przód tylko przy utracie trakcji, ale w rzeczywistości każde, nawet delikatne przyspieszenie oznacza załączenie AWD (widać to na specjalnej animacji, którą można włączyć). Dzieje się to nawet jak jedziemy na samym elektryku. W rezultacie napęd AWD jest wykorzystywany bardzo często.

    O wrażeniach z mocy drzemiącej pod maską już pisałem. Nauczyłem się też, że trzeba mieć respekt do tego. Już kilka razy mi się zdarzyło, że wciskam pedał, wykonuje jakiś manewr, patrze na prędkościomierz a tu 150km/h i ledwo wyhamowuje. Generalnie nie czuć prędkości i trzeba mieć świadomość, że auto naprawdę szybko się rozpędza. Powoduje to też, że nudne robią się starty ze świateł. Niestety póki co nie było mocnego na moje auto, co powoduje pewne znudzenie. Z lepszych aut miałem okazję sprawdzić się z nowym BMW 328i xDrive, Infiniti FX50s (sic!! - to porozumiewawcze spojrzenie na światłach), Audi A6 4.2, Mercedes E350 CGI, Lexus GS450h, z jakimś BMW X6 i Audi A5 (bez oznaczeń), BMW Z4 (też bez ozaczeń, ale coś chyba słabego było pod maską). Auta zostawały daleko w tyle. I to przy trybie Standard. Co ciekawe wielu kierowców słabszych aut jest zwiedzionych znaczkiem Hybrid i próbuje się ze mną. Ostatnio nawet na Modlińskiej miałem śmieszna sytuacje jak Opel Insignia próbował się ze mną (2,0 turbo). Potem na następnych światłach aż gościu szybę otworzył i zaczął się dopytywać co ja mam pod maską, że jemu hybryda to się kojarzy raczej z wolnymi brykami i generalnie był mocno zaskoczony. Generalnie wszystko to cieszy przez pierwsze dni, ale później spowodowało to, że nie czuje już teraz tego dreszczyka emocji i te starty zaczynają się nudzić. No bo co to za frajda jak póki co wszystkie auta zostają daleko w tyle. Mam nadzieję, że w końcu ktoś mnie przegoni Od jakiegoś czasu jeżdżę z rejestratorem z tyłu to postaram się wrzucić filmiki z kilku pojedynków, ale muszę najpierw dojść jak wyedytować te filmy (są zakodowane jakimś dzikim kodekiem)

    To co naprawdę mi się podoba to dobrze zrobiona integracja z telefonem. Tak jak wcześniej pisałem wystarczy wejść do samochodu z telefonem z włączonym Bluetoothem i możemy za pomocą kierownicy w samochodzie odbierać/wykonywać połączenia, odczytywać i wysyłać SMSy, mamy podgląd na stan baterii i zasięg sieci. Fajnie też działa strumieniowanie audio przez Bluetooth, a więc na telefonie mogę uruchomić jakieś radio internetowe (typu TuneIn Radio) i możemy słuchać stacji z całego świata. Niestety nie wszystko działa na wszystkich telefonach. U mnie na HTC One działa wszystko, ale na przykład na żony HTC Sensation nie można odbierać i wysyłać SMSów (starsza wersja Androida, chociaż nie taka stara, bo 4.0.3).

    Kolejna fajna sprawa, która mocno mnie zaskoczyła to oświetlenie LED. Jest o niebo lepiej w stosunku do biksenonów w Maździe 6. O to trochę się bałem, że te LEDy będą sobie średnio radziły, ale w nocy to ma się wrażenie, że jedzie się na długich. Ja generalnie do jazdy nocnej zawsze zakładałem okulary (niewielka wada - 0,5), ale tutaj okulary nie są mi potrzebne, bo oświetlenie jest na tyle dobre, że czuję się naprawdę komfortowo.

    Jeśli chodzi o twarde zawieszenie - przyzwyczaiłem się. Przy jeździe po standardowych drogach jest po prostu OK. Jak są jakieś nieduże nierówności jest całkiem przyjemnie, tym bardziej, że odgłos pracy zawieszenia jest miły dla ucha. Niestety gorzej jak wjedzie się w studzienkę albo jakąś dziurę. Wtedy jest mocno nieprzyjemnie i ma się wrażenia jakby miało się coś urwać. Generalnie trzeba po prostu wyrobić sobie odruch omijania dziur i studzienek Tutaj macie jak to słychać przy niewielkiej prędkości (45 km/h) i niewielkiej studzience. Jest mocno nieprzyjemnie, przy gorszych studzienkach jest jeszcze gorzej. Sorry za słownictwo, ale brzmiało to jeszcze gorzej niż na filmie Kilka dni później jechałem tą samą trasą taxi (jakiś Citroen) i tej studzienki prawie nie było czuć:

    Ostatnio edytowane przez misiektoja ; 30th-March-2014 o 01:53

  3. #13
    FAN INFINITI - KLUBOWICZ Avatar misiektoja
    Do??czy?
    Jul 2013
    Mieszka w
    Warszawa
    Jeździ
    Infiniti Q50S 3.5L V6 364KM Hybrid AWD
    Postów
    1,319
    Podziękował
    39
    Otrzymał podziękowanie 103 raz/y

    Domy?lnie

    Jeśli chodzi o opony run-flat to pisałem wcześniej, że ich nie słyszę. Ale teraz muszę zmienić zdanie - niestety są słyszalne, jakoś mocno to nie przeszkadza, ale generalnie jakoś od kilku dni zacząłem zwracać na to uwagę.

    Jeśli chodzi o zachowanie w zakrętach to nie testowałem póki co przy wyłączonej trakcji, ale przy włączonej trakcji nie poszalejesz i miałem już kilka sytuacji, że auto sprowadzało mnie do pionu przyhamowując auto jak chociaż jedno koło straci przyczepność.

    Jeśli chodzi o pamięć foteli to działa to tylko dla fotela kierowcy. A więc kluczyk zapamiętuje ustawienia, ja mam swój, żona swój. Jak ja wchodzę do auta to automatycznie ustawia się fotel, kierownica, lusterka, ustawienia odtwarzacza audio, radia, nawigacji etc. To samo jak żona wejdzie ze swoim kluczykiem. Oczywiście można to też zmienić poprzez naciśnięcie odpowiedniego przycisku lub wybrać użytkownika z listy (na wypadek jakbyśmy zapomnieli swojego kluczyka). Fotel pasażera nie jest zapamiętywany w ten sposób. Generalnie po prostu pamięta ostatnie ustawienie fotela i tyle. Jeśli chodzi o odsuwanie fotela przy wychodzeniu to też działa tylko dla fotela kierowcy. Szkoda też, że nie ma pamięci dla lusterka wstecznego środkowego. Jak często zmienia się kierowca to wszystko ustawia się odpowiednio, ale lusterko nadal trzeba ustawiać. Trochę to irytuje.

    Na duży plus są wygodne siedziska foteli. Przy dłuższej podróży dupsko czuje się nadal komfortowo. Niestety tak jak przypuszczałem jasna tapicerka to porażka. Dwa tygodnie temu czyściłem i impregnowałem, a lewy boczek fotela kierowcy jest już ciemny.

    Troszkę szkoda, że bez względu na ustawienia zawsze po uruchomieniu auta włączany jest tryb Standard. A więc nawet jak skonfiguruje tryb Personal (np. ciężkość pracy kierownicy i tryb pracy skrzyni) to i tak muszę przełączać się na tryb Personal ręcznie. W efekcie po kilku razach już człowiekowi się nie chcę i jeździ na Standard. Podobnie jest z aktywną Tarczą Bezpieczeństwa, trzeba ją aktywować specjalnym przyciskiem na kierownicy za każdym razem jak wchodzimy do auta. Wg. mnie delikatne nieporozumienie, że nie można tego ustawić, żeby włączało się automatycznie.

    O Tarczy Bezpieczeństwa już pisałem, wrzucałem też filmik jak uratowała mi dupsko na drugi dzień po odbiorze (http://www.ifans.pl/showthread.php?3...-by-misiektoja). Bardzo fajnie działa też ten systemy antykolizyjny do tyłu. Nawet dzisiaj miałem sytuacje, że z lewej strony stał duży bus, nic nie widać, cofam, akurat jechało auto i radary to wykryły o czym mnie poinformowały. Genialna sprawa. Szkoda tylko, że tarcza nie wykrywa małych obiektów biegających typu zające, już jednego małżonka skasowała równo tydzień po odbiorze autka, szczęśliwie skończyło się to źle tylko dla zająca, samochód nie odniósł żadnych obrażeń, chociaż już miałem wizję jakiejś wgniotki:



    Co ciekawe coś w tam aucie zapiszczało, czyli jednak te radary wykryły tego zająca, ale już po fakcie.

    Jeśli chodzi o spolszczenie to spolszczony jest tylko interfejs inTouch (dwa ekrany dotykowe, góra i dół). Ekran komputera pokładowego przed kierownicą jest po angielsku. Rozpoznawanie głosowe działa też tylko po angielsku. Najgorsze jest to, że jak ustawimy język polski w ustawieniach to z rozpoznawania głosowego nie możemy korzystać w ogóle (nawet po angielsku). Generalnie jest to dość fajna funkcja, bo można wykonywać różne działania bez odrywania oczu z drogi. Mi się spodobało to na tyle, że po prostu przełączyłem wszystko na język angielski. Co ciekawe nawet daje radę z rozpoznawaniem polskich nazw, a więc mówię Call Ania i dzwoni mi do żony Podobnie jest z asystentem parkowania - działa tylko jak ustawimy język angielski (tą funkcję jeszcze muszę przećwiczyć).

    Mapa jest niestety zdezaktualizowana, jest to bodajże 03.2013. Niby nie jest to jakieś starocie, ale jeśli chodzi o Warszawę to bardzo dużo istotnych zmian jest nieodnotowanych. Pomijam już aktualność fotoradarów, bo tu jest naprawdę kiepsko.

    To co mi się też nie podoba to wolne działanie czujników parkowania. Ja generalnie parkuje szybko i dynamicznie. W tym aucie możecie o tym zapomnieć jeśli chcecie korzystać z czujników. Są naprawdę duże opóźnienia. Przykład - cofam dynamicznie, jestem już przy ścianie, ale czujniki informują mnie o tym z delikatnym opóźnieniem (0,5 do 1 sekundy). Tak samo z przodu. Nie wiem, może wynika to z porównania z moim poprzednim autem, gdzie żadnych opóźnień nie było, ale generalnie skończyło się tak, że muszę parkować jak jakiś dziadek (chyba, że ryzykuję i nie korzystam z czujników).

    Niestety spotkały mnie tak często opisywane na forum w USA problemy z zawieszaniem systemu inTouch. Generalnie jeśli użytkownik korzysta z tego systemu w grzeczny sposób, czyli uruchamiasz coś, czekasz, potem wybierasz funkcje etc. to jest OK. Gorzej jak chcesz coś szybko zrobić, przełączyć. Zdarzają się czkawki i dwa razy panel całkowicie mi się zawiesił. Tak samo jak uruchomisz auto i nie poczekasz na pełne uruchomienie systemu inTouch i od razu włączysz bieg wsteczny to bardzo często ten system inTouch potrafi się uruchamiać z 2-3 minuty. Kilka razy zdarzyło mi się też, że telefon stracił łączność Bluetooth z samochodem, dwa razy zdarzyło się też, że rozmówca mnie nie słyszał. W poprzednim aucie nigdy nie miałem takich problemów z tym samym telefonem. Ale podejrzewam, że wszystkie te błędy zostaną załatwione przez kolejny upgrade oprogramowania

    To co mnie też irytuje to fakt, że auto po wyłączeniu zapłonu nie podtrzymuje zasilania przez chwilę aby złożyć lusterka. W moim poprzednim aucie mogłem to zrobić, tutaj nie. Niby pierdoła, ale ja mam takie przyzwyczajenie, że jak się zatrzymuje na parkingu to najpierw wrzucam bieg w tryb Park, wyłączam zapłon przyciskiem i potem składam lusterka. Wydaje się to naturalne, ale tutaj tego nie zrobicie. Oczywiście jak to w Japońcach nie ma opcji automatycznego składania lusterek.

    Nieporozumieniem jest też dla mnie ręczny, albo bardziej nożny. Nie wiem kto wpadł na ten genialny pomysł obsługi ręcznego nogą. Jest to bardzo nienaturalne i do tej pory nie mogę sie przyzwyczaić. Nie wyobrażam sobie polatania na tym ręczno-nożnym w zimę.

    Mam też pewne obiekcje do pracy silnika elektrycznego. Czasami piszczy. Poczytałem, że to jest normalne. Wiadomo ten silnik też musi generować jakiś hałas. Tak czy owak generalnie słychać taki dziwny pisk, podobny do tego jak ładuje się niektóre urządzenia. Mam wrażenie, że występuje to tylko jak silnik spalinowy i hamulce ładują baterię silnika elektrycznego, ale muszę to jeszcze poobserwować, bo dzieje się to w losowych momentach czasu. Nie słychać tego mocno i zawsze, ale słychać.

    Jeśli chodzi o rozładowanie baterii i jej ładowanie to trwa to bardzo szybko. Generalnie bateria do pełna ładuje się w 2-3min i w podobnym czasie można ją rozładować (do jednej kreski, bo całkowicie rozładować auto nie pozwoli). Generalnie jak jest zimniej to nawet jak bateria jest w pełni naładowana załącza się silnik spalinowy, aby pomóc w ogrzewaniu.

    Po jakimś czasie zaobserwowałem też to na co narzekają tak Amerykanie i Kanadyjczycy, czyli ten nieregularny rozkład siły hamowania, coś typu pulsowanie, mimo użycia cały czas tej samej siły docisku do pedału hamulca. Już o tym pisałem, jest to związane z różnymi systemami hamowania i przełączaniem z regenerative braking do mechanical braking. Rzeczywiście jest to trochę dziwne, czasami jest takie delikatne pulsowanie, ale mi jakoś szczególnie to nie przeszkadza, żeby traktować to w kategorii problemu. Ale rzeczywiście jest to odczuwalne (co ciekawe przez pierwsze dni tego nie zauważyłem, mimo że o tym czytałem wcześniej).

    Jeśli chodzi o spalanie to niestety u mnie nie jest tak kolorowo jak u Bartka, ale to podejrzewam, że wynika to z tego, że Bartek i jego żona mają bardzo delikatne nogi jeśli tak dobre wyniki wyciągali wcześniej z FX50 i teraz Q50. U mnie przy normalnej jeździe po mieście spalanie wynosi teraz 11,5-12 l/100km. Po trasie jadąc trochę dynamiczniej niż za pierwszym razem 8,5-9 l/100km. A więc te katalogowe 6,8 l/100km jest kompletnie nierealne, no ale ja się z tym liczyłem. Dodatkowo biorąc pod uwagę moc, która drzemie pod maską to nadal uważam, że to bardzo zacny wynik. Można się domyśleć, że jak zacznę wykorzystywać tryb Sport te wartości wzrosną

    Dodatkowo po tych prawie 2000 km muszę powiedzieć, że wolałbym standardowy silnik. Troszkę drażni mnie to przełączanie na elektryk, potem na silnik spalinowy i z powrotem na elektryk. Czasami zachowuje się to dziwnie - na przykład w korkach jak dynamiczniej muszę przyspieszyć (bo inaczej z tyłu zaczynają trąbić) to oczywiście nie mogę tego zrobić na samym elektryku (bo rozpędzenie jest dość wolne). Niestety jak bardziej wdepnę pedał gazu, załącza się silnik spalinowy i potem przy zwolnieniu się wyłącza. W efekcie silnik spalinowy co chwilę się włącza i wyłącza. Są też dziwne sytuacje typu bateria naładowana, prosta i równa droga, operuje delikatnie pedałem gazu a i tak załącza się silnik spalinowy, żeby po chwili go wyłączyć (nie wiem czemu, chociaż czasami chyba reaguje tak na nierówności). Sam nie wiem czy to takie zdrowe dla tego silnika V6 - takie częste wyłączanie i włączanie. Poza tym jak czasami wyjeżdżam z garażu i włączy się silnik spalinowy (co dzieję się rzadko) to jakoś tak przyjemniej jest. Ja po prostu lubię dźwięk tego silnika

    Generalnie jakbym miał kupować ponownie auto - to nadal zdecydowałbym się na Q50, ale z silnikiem 3,7 V6 333KM. Wielka szkoda, że nie ma go w Polsce.
    Ostatnio edytowane przez misiektoja ; 15th-April-2014 o 01:33

  4. Dzięki misiektoja za powyższy Post:

    mariuszzar (27th-March-2014)

  5. #14
    B&B
    Gość

    Domy?lnie

    misiektoja:
    To dopiero opis :) Super, bardzo fajnie się czytało. Temu zającu to i tarcza by nie pomogła, tak wyskoczył ;)
    My mieliśmy ostatnie trzy tygodnie praktycznie wyjęte z życiorysu przez chorobę, także mamy przejechane tylko lekko połowę tego, co Ty.

    Widzę, że irytują Cię podobne drobiazgi, co mnie. Nie jest to może jakieś strategicznie ważne, ale fajnie by było, jakby przy ustawieniu Personal za każdym razem uruchamiał się ustawiony przez nas tryb, a nie trzeba za każdym razem przestawiać. Podobnie lubię jeździć z tą aplikacją, gdzie jest animacja przepływu energii na całym ekranie. Szkoda, że nie można tego ustawić, żeby się automatycznie odpalało po uruchomieniu auta. Taki drobiazg, a jaki byłby przydatny. Panel mimo dość aktywnej eksploatacji jeszcze mi się ani razu nie podwiesił, ale aż tak mocno go nie eksploatuję jak Ty. Raczej nie łączę z komórką, bo nie mam raczej takiej potrzeby, a muza leci z pendrive`a najczęściej. Szkoda, że mapa nie jest aktualna, nie wiesz, czy da się ją w jakiś sposób zaktualizować? Może przez USB da się jakoś wgrać nową?

    Zauważyłem, że czasem nie włącza się hybryda, mimo, że wszystko wskazywałoby na to, że powinna. Resztę rzeczy o których napisałeś jeszcze nie zauważyłem, ale zapamiętam i będę zwracał na to uwagę teraz.

    Odnośnie spalania to rzeczywiście, mamy sporo praktyki po jeździe FX`em, także szybko i tutaj osiągnęliśmy dobre wyniki, a druga sprawa, to akurat tam, gdzie najczęściej jeździmy niespecjalnie jest gdzie tak na prawdę porządniej przycisnąć, także to też ma znaczący wpływ na spalanie. Ale tak, jak piszesz, przy tak ogromnej mocy i dynamice wcale bym się nie obraził, jakby palił i te 10l/100km :)

    Mógłbyś mi napisać, w którym miejscu znajdę dane, ile przejechane jest na silniku spalinowym, a ile na hybrydzie? Starałem się to znaleźć, ale jakoś nie dokopałem się do takich danych. Mam jeszcze jedną prośbę do Ciebie. Możesz mi na priv`a, albo na maila podesłać jakąkolwiek fotkę miejsca pod deską rozdzielczą/kierownicą, nad pedałami? Mam pewne obawy, że coś jest u nas nie tak w tym miejscu.

  6. #15
    FAN INFINITI - KLUBOWICZ Avatar misiektoja
    Do??czy?
    Jul 2013
    Mieszka w
    Warszawa
    Jeździ
    Infiniti Q50S 3.5L V6 364KM Hybrid AWD
    Postów
    1,319
    Podziękował
    39
    Otrzymał podziękowanie 103 raz/y

    Domy?lnie

    Bartek - tak jak mówisz są to drobiazgi, ale skutecznie utrudniają życie. No bo zobacz. Wchodzę do auta, oczywiście muszę nacisnąć przycisk zapłonu i zmienić bieg z P na D lub R. Tego nie da się uniknąć. Ale dodatkowo muszę nacisnąć przycisk rozkładania lusterek (a przecież mogłoby to się dziać automatycznie jak u niemieckiej konkurencji). Potem muszę zmienić tryb Standard na Personal lub Sport, bo nie zapamiętuje tego. Potem jeszcze muszę włączyć przycisk aktywujący Tarczę Bezpieczeństwa. Dodatkowo jeśli chce mieć aktywne utrzymywanie w pasie ruchu też muszę to włączyć. Niestety do tego nie ma przycisku i oznacza to kilka kliknięć. I potem jeszcze muszę odpalić tą aplikację pokazującą przepływ energii (wyjąłeś mi to z ust, bo też często to odpalam). Coś za dużo tych czynności do wykonania zaraz po uruchomieniu auta.

    Mapy na pewno można aktualizować, ale pewnie za niemałą kasę. Chociaż wg. mnie jeśli odebraliśmy nasze autka w 2014 roku to powinniśmy update do 2014 dostać za free (może wspólna petycja do Infiniti ?)

    Jeśli chodzi o info ile przejechałeś na samym elektryku to nazywa się to EV Meter. Musisz wejść w Ustawienia -> Miernik i tam wybrać pokazywanie tego na wyświetlaczu komputera pokładowego (ten przed kierownicą). Potem przyciskiem zmiany trybu powinieneś to znaleźć. Ciekawy jestem jaki jest u Ciebie stosunek elektryka do spalinowego. Podejrzewam, że więcej niż te 32% u mnie i po części tłumaczyłoby to niższe spalanie u Ciebie.

    Oki, fotkę zrobię jak będę następnym razem w autku.

  7. #16
    B&B
    Gość

    Domy?lnie

    U nas w grę wchodzi tylko włączenie przepływu energii, jak chcę popatrzeć na te animacje, a reszta nas praktycznie nie dotyczy, dlatego nie zauważyłem tych 'mankamentów'. Tarczy nie mamy, lusterek nie składamy, tryb w sumie optymalny jest Standard, czasem w miarę potrzeby podczas jazdy zmieniamy na Eco lub Sport. Reszta funkcji przy starcie jest dla nas optymalna, także nie trzeba nic zmieniać, z ALC raczej też nie korzystamy, przy naszej jeździe raczej nie widzę zastosowania. Muzyczka standardowo od razu leci z USB (kontynuuje kawałek sprzed wyłączenia auta), jak mam ochotę na radio, jedno kliknięcie i leci radyjko (to też fajna sprawa).

    Można by jednak spisać takie 'bugi' i podesłać do kompetentnej osoby, może by to poprawili w przyszłej wersji oprogramowania, które zresztą ciągle jeszcze dopracowują. Trzeba tylko dotrzeć do tej osoby, a jest taka na pewno, bo na początku było sporo błędów w polskim interfejsie i ostro poprawiali.

    O mapę zdecydowanie musimy powalczyć, wspólnie może właśnie łatwiej będzie. Tylko będę monitorował, kiedy pojawi się nowa wersja Navteq 2014/2015. Na razie nie wiem, czy nie mamy właśnie 'aktualnej'. Niestety okolice Lublina tak się pozmieniały, że praktycznie nie ma żadnej drogi i jeździmy po 'polu'.

    Jeśli chodzi o statystyki hybrydy, to myślałem, że znajdę to gdzieś na tych większych ekranach, bo tam głównie siedzę i tam właśnie dogłębnie tego szukałem. A tu jednak na tym mniejszym, także dzięki za info, jutro trochę pojeździmy, to przetestuję.

    Z góry dzięki za fotkę. Przyda się bardzo.

  8. #17
    Forumowy wyjadacz Avatar grisza
    Do??czy?
    Jan 2014
    Mieszka w
    Zielona Góra
    Jeździ
    Infiniti Q50S Hybrid RWD, 2014 Black Obsidian
    Postów
    212
    Podziękował
    0
    Otrzymał podziękowanie 24 raz/y

    Domy?lnie

    Wielkie dzięki Misiek za wyczerpujący opis twoich kolejnych obserwacji auta. Kilka z poruszanych problemów to takie "popierdółki" , jednakże są problemy poważniejsze. Do tej drugiej grupy zaliczam problemy z wieszającym się interfejsem, gdyż to naprawdę bardzo irytujące, gdy wiesza się cały system. Skoro Infiniti wymyśliło taki sposób komunikacji to powinni to zrobić dobrze a już na pewno winni są klientom szybką aktualizację. Brak spolszczenie systemu komunikacji głosowej to niestety typowy objaw lekceważenia polskiego klienta. Jestem bardzo sceptyczny co do rozwiązania tego problemu. Gdy kupowałem swoje poprzednie auto miły handlowiec powiedział mi ,że to kwestia czasu gdy zaproponują mi spolszczenie ekranu komputera pokładowego - jak się okazało minęło 12 lat a aktualizacji jak nie było tak nie ma. Problemy z piszczącym silnikiem elektrycznym, efektem pulsowania przy hamowaniu czy taką a nie inną filozofią uzupełniania się napędu spalinowego i elektrycznego są zapewne udziałem wszystkich użytkowników hybryd. Nie ma więc na to rady - "te typy tak mają". Trzeba te sprawy zaakceptować bo zapewne o ile wprowadzone zostaną jakiekolwiek zmiany to tylko kosmetyczne. Inne sprawy to właściwie drobnostki. Nie sądzę aby przejście do trybu Personal było jakoś skomplikowane. Rozumiem, że fajnie aby tryb ten mógł być ustawiony jako domyślny ale tak naprawdę to z tego co pamiętam z jazdy jest to tylko jeden ruch przełącznikiem wyboru trybów. Hamulec nożny to faktycznie niewypał .Dla pocieszenia mogę powiedzieć, że taki sam pomysł na umiejscowienie hamulca mieli projektanci nowej C klasy a dodatkowo wzorem S klasy przenieśli dźwignię zmiany wyboru trybu pracy automatu w miejsce dźwigni wycieraczek. Tempomat przenieśli pod dźwignę kierunków . W efekcie w trakcie jazdy próbnej uruchamiałem jednocześnie i kierunki i uderzałem w dźwignię tempomatu a na domiar złego gdy spadł deszcz odruchowo chciałem włączyć wycieraczki i oczywiście trafiłem ręką na .......... dźwignię skrzyni biegów. Takie to są efekty robienia zmian czegoś co jest sprawdzone od lat. Prawdziwa "sztuka dla sztuki" .
    Na koniec kwestia spalania. Zarówno ty jak i Bartek macie znacząco różne średnie spalania. To pewnie skutek konfiguracji tras przejazdów a może też umiejętnego operowania pedałem gazu. Tak naprawdę każde auto trzeba dobrze poznać aby móc zastosować z powodzeniem zasady eco - drivingu.

  9. #18
    B&B
    Gość

    Domy?lnie

    grisza:
    W FX50S jak pamiętam dokładnie nic nie było spolszczone, także w Q50 jest ogromny postęp pod tym względem :) Owszem, miło by było, jakby zrobili też interfejs obsługi głosowej po polsku, ale i tak bym z tego pewnie nie korzystał. Za to jest głos polski do mapy i ten jest rewelacyjny, szkoda tylko, że jest problem z aktualnością mapy, o czym pisałem. Główne panele też są w pełni spolszczone.

    Nie uważam za problem wieszającego się interfejsu. Przy nawet dość intensywnym użytkowaniu nie zdarzyło mi się to ani razu, a ponieważ Beatka prowadzi, ja siedzę sporo na interfejsie, także zdążyłem już go mocno przećwiczyć. Co więcej, zauważyłem, że teraz włącza się on znacznie szybciej niż na początku. Może to kwestia temperatury lub konfiguracji.

    Na szczęście Infiniti nie bawi się w takie drastyczne zmiany, jak pisałeś o Mercedesie. Gładko można było się przesiąść z FX`a. Nie wiem też co się czepiacie tego hamulca nożnego :) Trudno by było nam przyzwyczaić się do innego rozwiązania.

    Jeśli chodzi o eco driving, to na razie nasz rekord to 6.5l, chociaż jazda wcale nie była jakaś eco ;) Tak jak piszesz, kwestia czasu i wprawy, w FX zeszło nam trochę na opanowanie tego, początki spalanie były na prawdę ciężkie. W Q50 myślę, że będzie łatwiej, ale też trzeba dobrze wyczuć auto i jeszcze trochę pojeździć, zanim się to opanuje.

    Jest jednak jedna rzecz, która mnie na prawdę wkurza i to od samego początku przygody z Infiniti - brak otwierania/zamykania klapy bagażnika poprzez przycisk. Jak kupowaliśmy FX`a w 2009 roku miał on praktycznie wszystkie aktualne technologie, byłem pewny, że to też jest, a tu brak tej przydatnej funkcjonalności. A że nie ma tego w Q50, to już jest na prawdę wkurzające, tym bardziej, że co chwilę oglądam reklamy, gdzie w tanich Koreańcach, czy też w Fordach jest to już oczywiście w standardzie. O co chodzi? Czemu Infiniti ma z tym taki problem? Wiecie może?

  10. #19
    GRILL MASTER CHIEF Avatar slepy62
    Do??czy?
    Sep 2010
    Mieszka w
    Wieś pod WAWĄ
    Jeździ
    INFINITI Q50S HYBRID SPORT UPPER AWD MY17 Graphite Shadow / Graphite Leather
    Postów
    4,919
    Podziękował
    132
    Otrzymał podziękowanie 560 raz/y

    Domy?lnie

    Cytat Napisa? misiektoja Zobacz post
    To co mi się też nie podoba to wolne działanie czujników parkowania.
    Poszukaj w ustawieniach - powinna gdzieś być ustawiana czułość sensorów (ustaw na największą), jeżeli to nie pomoże zgłoś w serwisie bo nie powinno być takiego opóźnienia...

    Cytat Napisa? misiektoja Zobacz post
    Nieporozumieniem jest też dla mnie ręczny, albo bardziej nożny. Nie wiem kto wpadł na ten genialny pomysł obsługi ręcznego nogą. Jest to bardzo nienaturalne i do tej pory nie mogę sie przyzwyczaić. Nie wyobrażam sobie polatania na tym ręczno-nożnym w zimę.
    dla ścisłości to nie ma czegoś takiego jak hamulec ręczny tylko - hamulec postojowy
    w pedale Amerykański standard z kilkudziesięcioletnim stażem

    Natomiast zastanawiam się nad dwoma kwestiami
    - jak "na boga" chcesz używać "ręcznego" w aucie z tylnym napędem/przód masz dołączalny w max zakresie 50:50 (chyba że masz na myśli tylko wprowadzenie auta w poślizg - bez gazu)
    - i na wesoło - często używając "ręcznego" - zastanawiałeś się jak szybko będziesz musiał wymieniać "flaki w ręcznym" przy napędzie na tył

    Cytat Napisa? misiektoja Zobacz post
    To co mnie też irytuje to fakt, że auto po wyłączeniu zapłonu nie podtrzymuje zasilania przez chwilę aby złożyć lusterka. W moim poprzednim aucie mogłem to zrobić, tutaj nie. Niby pierdoła, ale ja mam takie przyzwyczajenie, że jak się zatrzymuje na parkingu to najpierw wrzucam bieg w tryb Park, wyłączam zapłon przyciskiem i potem składam lusterka. Wydaje się to naturalne, ale tutaj tego nie zrobicie. Oczywiście jak to w Japońcach nie ma opcji automatycznego składania lusterek.
    Z tym się totalnie nie zgadzam a niby dlaczego i po co automatycznie ?
    - automatyczne składanie lusterek jest przydatne jak się parkuje pod blokiem lub na parkingach sklepowych (w EU bo w jUSA standard miejsca parkingowego ma jakieś 75 cm szerokości więcej) ,
    - w garażu czy na priv parkingu zupełnie zbędne.
    - natomiast - jak piszesz - powinna to być opcja w ustawieniach (możliwość włączenia automatycznego....)

    Cytat Napisa? B&B Zobacz post
    Jest jednak jedna rzecz, która mnie na prawdę wkurza i to od samego początku przygody z Infiniti - brak otwierania/zamykania klapy bagażnika poprzez przycisk. Jak kupowaliśmy FX`a w 2009 roku miał on praktycznie wszystkie aktualne technologie, byłem pewny, że to też jest, a tu brak tej przydatnej funkcjonalności. A że nie ma tego w Q50, to już jest na prawdę wkurzające, tym bardziej, że co chwilę oglądam reklamy, gdzie w tanich Koreańcach, czy też w Fordach jest to już oczywiście w standardzie. O co chodzi? Czemu Infiniti ma z tym taki problem? Wiecie może?
    - w standardzie FXa - bodajże od połowy 2011

    Hmm... Bartek - wszystkim nie "dogodzisz" - automatyczny ele-bagażnik to by oznaczało 0,2 s gorsze przyśpieszenie
    - k...m... nie wk... Miśka !
    Ostatnio edytowane przez slepy62 ; 27th-March-2014 o 22:04
    Pozdrawiam Irek

    sold :
    - FX30dS PREMIUM MY10
    - Q50 HYBRID AWD PREMIUM UPPER MY14

    Proszę kolegów o zadawanie pytań na forum publicznym a nie na PW.
    Problem, który znajdzie sie na forum szybciej doczeka się odpowiedzi i jednocześnie posłuży innym forumowiczom.

  11. #20
    FAN INFINITI - KLUBOWICZ Avatar misiektoja
    Do??czy?
    Jul 2013
    Mieszka w
    Warszawa
    Jeździ
    Infiniti Q50S 3.5L V6 364KM Hybrid AWD
    Postów
    1,319
    Podziękował
    39
    Otrzymał podziękowanie 103 raz/y

    Domy?lnie

    Generalnie ostatnio wszystko mnie wk..... Z tym ręczno-nożnym nie zastanawiałem się jaki to może mieć efekt przy AWD, przetestuje w przyszłą zimę

Strona 2 z 175 PierwszyPierwszy 12341252102 ... OstatniOstatni

Podobne w?tki

  1. [M30d] INFINITI M30d wrażenia z użytkowania po 13 000 km.
    By sengin in forum Generalne Informacje i Pytania
    Odpowiedzi: 30
    Ostatni post / autor: 13th-April-2019, 21:27
  2. Infiniti Q50 2.2d 2015 Premium by SPIDER'Q50
    By SPIDER'Q50 in forum Nasze INFINITI + Opis !!!
    Odpowiedzi: 28
    Ostatni post / autor: 30th-October-2017, 01:17
  3. G35 Coupe, 2003, VIN - brak odpowiedzi od sprzedającego
    By Lukasz in forum Infiniti do oceny
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 16th-June-2015, 18:20
  4. Polskie serwisy Infiniti - pytania o części
    By bobofruit in forum Infiniti - dyskusje i wątki ogólne
    Odpowiedzi: 35
    Ostatni post / autor: 1st-June-2015, 22:18
  5. infiniti, ogólne pytania.
    By krystian801 in forum Generalne Informacje i Pytania
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 17th-November-2013, 00:53

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie mo?esz zak?ada? nowych tematów
  • Nie mo?esz pisa? wiadomo?ci
  • Nie mo?esz dodawa? za??czników
  • Nie mo?esz edytowa? swoich postów
  •