Właśnie ze względu na ograniczony budżet myślę, że tym bardziej nie warto. W każdym używanym parę groszy trzeba później dołożyć. W tym przypadku może się okazać, że więcej.
Grzesiek, zarówno Ty jak i ja oglądaliśmy tylko skorupę, ciekawe jakie niespodzianki czekają, a może i nie czekają pod spodem.
Drzymek, znasz opinie jak auto prezentuje się na zewnątrz. Chcesz to zaryzykuj i przyjedź. Jak rozmawiałem w maju ze sprzedawcą, to godził się na sprawdzenie w warsztacie. Nawet w ASO. Bez tego to nawet nie myśl o zakupie tej sztuki.