u mnie 2 dni temu tez zaczał się problem z tpms..;/ na poczatku wszystko działa ładnie, cisnienie w kołach odczytywane prawidlowo, a po ok 30 min jazdy wyskakuje zolta kontrolka i znika pomiar cisnienia z przedniego lewego kola. po ponownym wlaczeniu auta znowu przez jakis czas jest wszytko ok (wszystkie czujniki działaja) a nastepnie znika pomiar z lewego przodu i wyskakuje ta irytujaca kontrolka... jakies pomysły? uszkodzony czujnik? slaba bateria? (a wlasnie, czy baterie w czujnikach sie wymienia? o ile w ogole sa tam baterie )