Witam...
Dziś audio w moim FX zwariowalo... Podczas słuchania radia, z tylnego prawego glosnika (gwizdek na słupku) i w centralnego glosnika zaczął wydobywać sie drażniący szuszczący dzwięk. Po chwili zaczął stawac sie głośniejszy, aż nie do zniesiania... Dopiero uderzenie ręka w deske od góry sprawiło, że dzwięk ucichnał. Nie miało na to wpływu ani zródło z którego słuchałem muzki, ani nawet wyłączenie radia nic nie dało!!! Zaczęło tak charczeć, że dzieci prawie mi ogłuchły!!! Na pewno to jakieś przebicie lub uszkodzenie jednestki sterującej. Albo wzmacniacz, ale dlaczego działo sie to również przy wyłączonym radiu??!! Wszyskie sugestie mile widziane...
Dziekuję i pozdrawiam
korzen
http://www.freshalloy.com/showthread...adioTurned-Off
Ten sam problem, tylko z innym glosnikiem. Wychodzi an problem masy... No to czeka mnei sporo dlubania