Ratunku! Mój piękny rudy zaczął się dziwnie zachowywac, a mianowicie od czasu do czasu zaczynał cały drżeć i tracic jakby na mocy.poczym wracal do normalnej pracy po kilkunastu sekundach. Wymieniłam olej,filtry. Nic to nie dało. Mechanik podpiął go do komputera i wyskoczył błąd nr 1,o ile dobrze pamiętam. Teraz mi powiedział o tych zapłonach. On nie ma oprogramowania do infiniti i powiedział, że nie jest w stanie go naprawić. Poradźcie gdzie się udać i czy słono za to zapłacę..?
Bte. Dzis szalał i dygotał na trasie gdzie jechałam miarowo, na miescie w korkach tez podrygiwał, ale nie aż tak często.