Kupujac Fx50s dostalem jeden z czujnikow TPMS do reki, był nieszczelny - utleniło sie aluminium. Uzywany czujnik (nie wiadomo w jakim stanie aluminum) na alledrogo 220-250zl. Nowy w serwisie 700zl.
I teraz ból bo wczoraj zmianialem opony na lato i kolejny czujnik przy wykrecaniu wentla sie ukruszył.
Mam juz dwa w reku i denerwujaca kontrolke na zegarach.
Moj mechanik mowi ze w Jeepie sa wykrecane koncowki i sa do dokupienia zestawy naprawcze. U mnie nie sa wykrecane ale wyszukałem cos takiego
http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-c...984848671.html
Lub wyszukalem jeszcze cos takiego
https://www.youtube.com/watch?v=jCsFB0mDj-U
I teraz pytanie. Czy ktos z was cos takiego juz robił ? Jesli tak prosze o porade jak je "wykrecic" "wyjac" z czujnika.
Kolejna propozycja mojego mechanika byla taka zeby wstawic mu auto na dobe - on utnie koncowke aluminiowa a sam czujnik przykleji obok wentla do felgi. I mowi ze bedzie sie komunikowac z komputerem i kontrolki zgasna a koszt minimalny.
A moze ktos wkladal cale koła z I generacji do drugiej ? Chce uzyskac informacje czy czujniki skomunikuja sie z komputerem II generacji i zgasnie kontrolka