Witam Was.
Jako że jestem zwolennikiem dopasowywania auta pod siebie i mocy nigdy za wiele, postanowiłem zmodyfikować delikatnie jednostkę napędową.
W chwili obecnej wstawiony jest 3calowy aluminiowy dolot z filtrem fujita wpuszczony w kratkę zderzaka. Następnie założony został pleneum spacer, oraz zmodyfikowana dolna połówka kolektora ssacego (MREV2) dzięki której silnik zasysa więcej powietrza. Następnie wrzuciłem YPipe z nissana 350z HR, oraz 3calowy wydech przelotowy.
Oczywiście odczułem poprawę dynamiki, oraz poprawiły się wrażenia akustyczne. Pytanie co dalej?
Od razu uprzedzam, że nie mam zamiaru zaturbiać, ani iść jakoś specjalnie grubo. Chodzi mi bardziej o to, co mógłbym jeszcze zrobić aby poprawić osiągi, a nie kosztowało to grubych milionów?
Myślałem o założeniu kolektorów z 370z, następnie myślałem o pozbyciu się katalizatorów (proste downpipe'y)i zrobieniu na końcu chiptuningu u coobcia i tak już pozostawić.
problem w tym że przy kolektorach jest strasznie dużo roboty i nie wiem czy gra warta świeczki.
Jakie są Wasze propozycje na dalsze mody, które nie zrujnują portfela?
Pozdrawiam
P.s. dla przypomnienia- sprawa dotyczy g35 coupe z rev up.