Korzeniowa Dama C200 Kompressor S204 Elegance :)

[korzen]

Z tym podłokietnikiem to dla kogoś szerszego w barach to nawet lepiej, bo wygodniej by miał kombinatorstwo handlarzy nie zna granic

Hehe dokładnie mam takie same odczucia jest mi tak mega wygodnie. Niestety jak jedziesz z pasażerem to wyglądasz jak lord a on bidok nie ma gdzie ramienia podziać

Tomek szczerze polecam. Jak masz większy budżet celuj w w212 e klasę.
Dziś przetestowane. 2 rowerki upchnięte w infi nie było szans



Sent from my iPhone using Tapatalk

[Roman]

ładne auto linia zewnętrzna zawsze mi się podobała, niestety środek jedna wielka du..pa, nie podoba mi się - ale nie bierz tego do siebie.
powodzonka w użytkowaniu.

[korzen]

ładne auto linia zewnętrzna zawsze mi się podobała, niestety środek jedna wielka du..pa, nie podoba mi się - ale nie bierz tego do siebie.
powodzonka w użytkowaniu.

Spoko mi tez sie srodek kiedys nie podobal W203 po lifcie ktore mialem, mialo lepsze i wykonczenie i design... Ale po infiniti fx pierwszej generacji, to srodek w mercu wydaje mi sie wypas Te puchnace deski, design bez polotu jak w VW, ten ochydny plastik kratek nawiewu i boczki drzwiowe... Z zewnatrz pierwa generacja jest rewelacyjna, ale w srodu to juz dramat moim zdaniem. Szczegolnie polift z ta konsola rodem z fiesty Od razu widac, ze to model ktory nigdy nie byl oferowany w Europie. Jakosc skorzanej tapicerki tez wola o pomste do nieba przy aucie takiej klasy. Coz Amerykanie jezeli chodzi o wykoncenie wnetrza zawsze mieli dosc niskie wymagania... Zawsze jak ktos widzial infiniti i mowil ale piekne auto, po spojrzeniu na wnetrze mial mieszane uczucia...
Za to FX 2 generacji, juz byl oferowany w Europie i jak widac srodek to juz inna bajka
W204 jak zmienie kierownice i licznik (na taki jaki byl z fabryki) bedzie wygladalo spoko. Design ok, materialy niektore pozostawiaja troche do zyczenia. Ale to tez niska klasa auta, I tak fx 1 bije na glowe mimo plasowania kilka klas nizej...

[sirtrojan]

Krzychu wylał żale hehe
Mi osobiście środeczek I gen w polifcie się podobał. Przedlift mniej ale to auto ma już ponad 10 lat wiec TO jest inna bajka.

Merc fajny. Ciekawe jak przetrwa próbe czasu i nierówną walkę z korozją

Powodzenia w użytkowaniu.

[korzen]

Korozji problem zostal rozwiazany juz po liftingu W203 (rok modelowy 2005), wiec tego sie nie obawiam
Srodek infi, to juz kwestie indywidualne. Ja tam zawsze lubilem jakis kokpit z odrobina polotu, albo dobrymi materialami. A co do tego, ze auto ma 10lat to nie przyjmuje argumentu 20 lat temu merc czy bmw byly duzo lepiej wykonane niz teraz. Obiektywnie nawet c klasa ma lepsze materialy (szczegolnie plastiki, boczki drzwiowe i podsufitke) i jest zdecydowanie lepiej poskladana. Czy wezmiemy w203 04-07 czy w204 08+ (auta polifcie 2012 maja duuzo lepsze wykonczenie i design). Choc nie powiem, bo po infi brakuje mi wielu rzeczy Ale coz z tym sie liczylem przesiadajac sie na samochod nizszej klasy. Jak trzepne 1000km to napisze krotkie porownanie C vs FX 1

[pichoj]

Po wyczerpującym sezonie i zasłużonym urlopie wracam na forum i co widzę, że Korzeń sprzedał, Bajzel przymierza się do sprzedaży - co się z Wami stało Panowie - będziecie teraz dotować niemiecką motoryzację, czy nie widzicie co się z nią dzieje - żartuję oczywiście. Wszystko zależy od możliwości i potrzeb. Tak coś czuję Korzeń, że Fx trochę Cię zmęczył - przyznaj się (bez urazy). Co do MB - klasa sama w sobie choć wagony mają specyficzną urodę oby wiernie służył i dawał Ci tyle przynajmniej radochy co FX. W pierwszym Twoim poście zauważyłem 500-kę Fiata i powiem, że na dniach kupiłem taką żonie i muszę powiedzieć, że ku mojemu zaskoczeniu mega fajna zabawka typowa dla kobiety.Wracając do tematu jestem ciekawy jak Ci Korzeń wyjdzie to "krótkie porównanie C vs Fx1"
Powodzenia w użytkowaniu

[slepy62]

Jak trzepne 1000km to napisze krotkie porownanie C vs FX 1

Porównywanie C do G - OK ale porównywanie C-classe do FX'a nie wiem niby czemu ma to służyć, kompletnie nie rozumiem porównań aut z zupełnie różnych kategorii...

C200 kompresor wspominam z rozrzewnieniem - ba faktycznie to autko z tym silnikiem chodziło jak dobrze naoliwiona maszynka - tylko że.... mówię o W203
- niestety jak to SirWielebny napisał - w aucie kupionym w saloon - po 7 latach użytkowania - blachy można bylo palcami obrywać (dolna część wszystkich drzwi - jedna wielka spuchlizna, progi itd...)

Ja tam zawsze lubilem jakis kokpit z odrobina polotu, albo dobrymi materialami.

- końcem 2009 pojechaliśmy z Monisi do umówionego dealera na wymianę na W204 i w sumie po 10 minutach oglądania C-classe i 5 minutach oglądania E-classe odjechaliśmy totalnie zdegustowani...
"deutsch schwemme aus kunststoff"

Oczywiście to rzecz gustu ale W204 uważam za najbardziej toporny w wykonaniu (wnętrze) model Merca z jakim miałem do czynienia... wizualnie-stylistycznie to było dla mnie zaprzeczenie wszystkiego z czym wcześniej kojarzył mi się Mercedes...

[korzen]

Tu muszę sie z toba zgodzic. Przedlift W204 jest gorszy niz W203 polift Dopiero W204 po liftingu w 2012 ma lepsze materialy... Ale i tak mam bezposrednie porownanie z FX 1 i jest mimo wszyskto lepiej w mercu ZDECYDOWANIE...
Co do rdzy w w204 problemu nie ma. Ja mialem ponad 3 lata w203 po lifcie, teraz widze auto czesto bo znam wlasciciela. Nie ma na nim grama rdzy a stalo i u mnie i stoi u niego pod chmurka... Te wpadki merc ma juz za soba

Porównywanie C do G - OK ale porównywanie C-classe do FX'a nie wiem niby czemu ma to służyć, kompletnie nie rozumiem porównań aut z zupełnie różnych kategorii...

A ze niby C do G to masz na mysli G35 czy G mercedesa?? Bo do zadnego z nich to porownanie nie pasuje jeszcze bardziej niz do FX.. Zreszta to porownanie nie mia miec sensu TO osobiste odczucia po przesiadce z FX na C klase... Po prostu dla kogos, kto bedzie mial dylematy przy przesiadce na cos innego... Nie kazdy przesiada sie z FX na nowsze FX czy Q7... Sam u siebie opisywales wrazenia z jazdy Q50 vs FX. Podazajac tym tokiem rozumowania, to dokaldnie tak samo bez sensu...
Coz po raz kolejny w zyciu zrobie cos bez sensu. I niczemu nie ma do sluzyc. Ot tak osobiste wywody Mam temat to sobie bede pisal i tyle

[slepy62]

A ze niby C do G to masz na mysli G35
Sam u siebie opisywales wrazenia z jazdy Q50 vs FX.

Tak - G35 / G37

Tylko ze względu na prośby GRABBY...
- tak poza tym pytanie brzmi czy to bedzie porównanie vel. "pieśni pochwalne" czy wrażenia po przesiadce...

bez obrazy proszę - ale jak czytam Twoje ostatnie teksty - to mam wrażenie że już wiem co to będzie
... podobnie jak z wajchą...

i na koniec - dla mnie marka MERCEDES od wczesnego dzieciństwa była uosobieniem elegancji i luksusu w motoryzacji
potem powoli się to zmieniało - zwłaszcza jak zaczęli produkcję A itd...

[korzen]

Eeee tam nowa A jest fajna Do G35/37 to nie mam porownania, bo nie posiadalem. Zreszta specjalnie bralem Elegance, zeby mna nie telepalo na dziurach

Porownianie to jak najbardziej wrazenia po przesiadce... Takie moje spostrzezenia, ktore na pewno pomoga mi przy wyborze nastepnego auta...
W sumie to juz pierwsze wrazenia mam za soba...

Generalnie te auta sa zupelnie inne. Ja mialem spory sentyment do Mercedesa, ale do W204 podchodzilem z dystansem... Po infiniti (aucie duzo wyzszej klasy jakby nie bylo) obawa przed presiadka do czegos mniejszego jest zrozumiala. Aczkolwiek decyzja byla jaka byla, a na w212 budzetu nie bylo...
Wraznie z jazdy jest pozytywne. Wiadomo, ze przyspieszenie i komfort foteli w FX byl nieporownywalnie lepszy. Tu za to wole uklad kierowniczy (jest bardziej komunikatywny, choc tez wplyw na to ma ogumienie w FX na wysokim balonie i wielkie kola), zwrotnosc i sztywnosc nadwozia. Mam stromy podjazd i wjezdzam pod katem. Infiniti zawsze wydawalo dzwieki pracujacej karoserii. W mercu tego nie ma.

Moze tak na plus w Mercedesie:

- zwartosc, zwrotnosc, sztywnosc nadwozia, mimo wszystko wykonczenie wnetrza, audio (nawet standardowy Harman Kardon gra nieporownywalnie lepiej od tego okropnego bose w fx1), ekonomia, ceny materialow eksploatacyjnych, komfort (duzo lepiej tlumi nierownosci niz infi nawet na 18), jakosc srub, klipsow i osolon pod autem, wajha tempomatu (serio jak w infi przez 2 lata uzylem tempomatu 4 razy, to w mercu robie to 4 razy w tygodniu... nawet mozna zrec hotdoga i obslugiwac tempomat jednoczesnie), zdecydowanie lepszy system multimedialny (auto "mysli", czyli np doswietlenie zakretow mimo wlaczenia swiatel w dzien nie dziala, podswietlenie zegarow tez - to mnie strasznie irytowaleo bo nawet fiat 500 ma czujnik i w dzien nie swieci- tak samo lampki przy otwieraniu drzwi, system monitoruje przepalona zarowke i inne podzespoly samochodu), lepiej dziala automatyczny tryb klimatyzacji, hamulce sa lepsze nawet od akebono ktore mialem (tutaj winna jest masa), bagaznik (wreszcie mieszce rowerki, choc z trudem

Na plus w infiniti FX 1:

- silnik, dzwiek (jak mi tego ryku v6 brakuje ), wygodniejsze fotele i lepiej trzymajace na boki (to wogole nie ma porownania ze zwyklymi "stolkami" w c), kierownica (ksztalt i grubosc wienca), lepsza pozycja za kolkiem (chodzi o zakres regulacji fotel/kierownica), lepsze wyposazenie w standardzie, skrzynia biegow (722.6 w mercu wypada przy niej strasznie ospale), poczucie jazdy samochodem klasy wyzszej (no bo taki w sumie jest), oczywiscie osiagi, lepiej wyciszony silnik

To takie moje spostrzezenia. I wydaje mi sie ze jestem obiektywny. Jak mnie ktos zapyta, czy przesiadka na w204 to zmiana na lepsze to odpowiem... Oczywiscie ze nie Moze na E w212, ale na c to oczywiste ze kierowaly mna wzgledy ekonomiczne. Ceny czesci, spalanie nizsze o ponad 6l i wiekszy bagaznik. Dopalcilem tyle co w infi wydalbym na obszycie deski, wiec w skali paru lat mam nadzieje, ze nie bede zalowal.

Generalnie obiektywnie wypowiem sie za pol roku rok. Jak narazie, mimo lepszych materialow w srodku (ma to dla mnie spore znaczenie, aczkolwiek na w204 jednak sie zawiodlem po kilku starszych mercedesach ktore mialem) moge przyznac, ze FX to bylo fajniejsze auto. Nie mowie, ze lepsze bo to juz kwestia indywidualna.
Jak ktos sie ma przesiadac na nie suva, kombi to polecam dolozyc i brac nowsza E klase.

Na dzien dzisiejszy 1:0 dla FX. Aczkolwiek mam nadzieje ze to sie zmieni i nie wydam na merca 25tys zl w ciagu 2 lat jak wydalem na infiniti

P.S. Irek ja Ciebie rozumie. Tylko, ze wnetrze w FX 1 jest jeszcze bardziej toporne. Tu przynajmniej ma drewno (nie plastik), boczki z przeszyciami i to wszystko topornie bo topornie ale ze soba gra. Przyciski sa lepsze, milej wykonczone i przyjemniej "klikaja"... A ta topornosc o dziwo mi nawet lezy.. Jest wrazenie solidnosci... Zerknij na w204 z 2012r. Tam to juz wyglada. Podobnie jak po FX 1 vs FX2 infi wyciagnelo wnioski tak samo mercedes... Do tego merc z zewnatrz gra w srodku. FX za cholere... Z zewnatrz super indywidualista, a srodek jak w jakims bezplciowym kompakcie...