Jak wyłączyć trakcje w q50 hybrid EU?

[piotrekts]

Witam

Mam problem,posiadm q50 hybrid AWD i zakladam ze mam sytuacje,w której włączam sie do ruchuenergicznie ,przy wyłączonej trakcji,
samochód troche leci bokiem ale potem go cos blokuje przez 2 sekundy i dalej ogień.

Pytanie jak wyłączyc całkowicie trakcje?

[misiektoja]

Żeby nic Cię nie blokowało to oprócz wyłączenia trakcji (TSC) musisz ustawić tryb Personal i wyłączyć dohamowywanie na zakrętach oraz musisz całkowicie w ustawieniach wyłączyć tarczę bezpieczeństwa (nie tylko aktywną, ale i pasywną). Wtedy możesz śmiało wypaść z drogi/wjechać komuś w zadek i autko nie zareaguje.

[Bartek.]

Czyli Misiek w końcu Ci się udało poślizgać autem na śniegu?

[misiektoja]

Niestety napęd na 4 łapy skutecznie blokuje wszelkie zabawy i auto nadal idzie jak po sznurku. Generalnie trzeba się postarać dość mocno, żeby wyprowadzić je z równowagi, wskazane wyższe prędkości, mocno gwałtowne ruchy kierownicą, tryb manual i wysokie obroty przy wprowadzaniu w nadsterowność

[piotrekts]

No wiec tak tryb personal, trakcja off lane assist off tarczy brak wiec off,
Wlączam sie do ruchu z zatrzymanego, auto gwaltownie przyspiesza jest minimalny uslizg po czym obok
Ikony wylaczonej trakcji zaczyna migac jakas druga kontrolka trakcji po prawej no i auto jest dlawione przez jakies 2 sekundy i dopiero idzie
pelna dzida.
Wiecie moze czy jest opcja wylaczyc to calkowice?

[misiektoja]

Wydaje mi się, że to akurat działanie automatycznej skrzyni biegów. Przełącz się na manual i masz pełną kontrolę. Łatwo to zaobserwować przy ostrym ruszaniu na lekko skręconych kołach. W trybie automatycznym samochód jest dziwnie dławiony, jak przełączysz na manual idzie jak strzała i łatwo zarzucić dupkę.

[slepy62]

Wydaje mi się, że to akurat działanie automatycznej skrzyni biegów. Przełącz się na manual i masz pełną kontrolę. Łatwo to zaobserwować przy ostrym ruszaniu na lekko skręconych kołach. W trybie automatycznym samochód jest dziwnie dławiony, jak przełączysz na manual idzie jak strzała i łatwo zarzucić dupkę.

Jest jak Misiek pisze - kiedyś mówili mi to w serwisie jak chciałem zareklamować że auto jest mułowate przy ruszaniu na skręconych kołach
- jest to związane z zabezpieczeniem skrzyni i układu kierowniczego/napędowego przed zbytnimi przeciążeniami przy mocy i momencie jakie to auto posiada...

Wiecie moze czy jest opcja wylaczyc to calkowice?

Co do wyłączania tarczy bezpieczeństwa i innych układów - popatrz/poczytaj sobie w poście:
http://www.ifans.pl/showthread.php?3...light=infiniti
wpisy z mniej więcej: 10~11 July 2015

[Bartek.]

Do Miśka: tak jak Ci mówiłem na spocie, to nie jest kwestia napędu na 4 łapy. W mojej A4 quattro silnik 160 kucy (czyli ponad o połowę mniej niż u Ciebie), opony zimowe 205 mm, wyłączam kontrolę jednym guzikiem, jadę pod M1 na dziewiczy śnieg. I wszelkie bączki, ósemeczki między latarniami na 1-2 biegu idą bez problemowo. Nawet obroty starczają na 2/3 do odcinki do tej zabawy. Czyli Misiek nie możesz się tak bawić nie dlatego, że auto jest tak zajebiste tylko dlatego, że ktoś Cie i auto ogranicza.

Po tym co napisał Irek to myślę, że jest jednak elektroniczna niania której się nie da wyłączyć. Najwidoczniej podzespoły Q50 wcale nie są takie mocne i to faktycznie ma je chronić. Jak u siebie ruszę bardzo dynamicznie na mocno skręconych kołach to czuć, że auto nie przyspiesza tak szybko jak na prostych kołach. Ale nie dla tego, że mieli oponami w miejscu tylko jak by utrata mocy między silnikiem a kołami jak normalnie zamiast normalnych kilku-kilkunastu % jest rzędu 30+ procent. Czyli tarcia wewnętrzne, torsen i inne podzespoły mają tyle zgrzytów między sobą, że traci auto na mocy.

EDIT:

Misiek co Ty gadasz da się jechać bokiem po śniegu bezproblemowo: https://www.youtube.com/watch?v=GzxA32jsokA

EDIT 2:

Na poprzednim nie jest napisane czy RWD/AWD ale tutaj już AWD https://youtu.be/WdCdzN0HS84?t=3m41s

[misiektoja]

Heheheh, bączki jak najbardziej możesz kręcić z łatwością. Mi bardziej chodzi o scenariusz z pierwszego linka YT i tak jak napisałem: "Generalnie trzeba się postarać dość mocno, żeby wyprowadzić je z równowagi, wskazane wyższe prędkości, mocno gwałtowne ruchy kierownicą, tryb manual i wysokie obroty przy wprowadzaniu w nadsterowność". Jest to jak najbardziej do zrobienia, nie napisałem, że nie Inna sprawa, że też dużo zależy od powierzchni, może więcej śniegu ułatwia sprawę.

[Bartek.]

Aaaa czyli Tobie chodziło o w życiu codziennym. Wiadomo, że aby wprowadzić auto do nawet śniegodriftu to trzeba podnieść te obroty i sprowokować auto

Jeśli chodzi o nawierzchnie to z mojego doświadczenia najlepiej jest 3-5 cm świeżego śniegu takiego miękkiego. Jak jest go za mało to ciężej wprwadzić auto w poślizg poza tym kilka razy polecisz bokiem i odsłaniasz już drogę. Jak za, którymś razem lecisz tą samą trasą to już auto "dokopuje" się do betonu i auto non stop na przemian łapie i traci przyczepność co nie jest takie przyjemne.

Za dużo śniegu też nie fajnie bo możesz rozwalić zderzak o jakąś bryłkę lodu we śniegu, może lód się zebrać w feldze i później boksuje koło przy prędkościach 80+ km/h z racji tego, że staje się niewyważone. (chwała za garaż podziemny gdzie to się roztapia przez noc)

Generalnie jak będzie dobra pogoda to podjedź sobie pod M1 marki od strony gravitana jest super plac. Mało latarni, mało auto (nawet w dzień) i brak krawężników!