Hej
wczoraj oglądałem tego Infiniti G35 http://olx.pl/oferta/infiniti-g35-CID5-IDflGFX.html
Auto prawdopodobnie całe malowane , lewa strona z tylu mocno robiona oraz cały przod - ktory znów trzeba robić . Dodatkowo z pomiaru czujnikiem lakieru wyszło ze na dachu jest szpachla Nakładki na progi od strony kierowcy przykręcone na blachowkret , przewód sprzęgła owiniety taśma izolacyjna i do tego złapany opaska zaciskowa chyba żeby nie ciekło . Cały czas sie świeci kontrolka silnika . właściciel sie zarzekał ze mechanicznie igła a podczas jazdy po pierwszych 100 metrach zaczęło coś stukać z tylu w zawieszeniu . Wewnątrz z pod plastiku tylnej szyby wystaje nadmiar kleju do szyb
Nadkola zaczynaja rdzewieć ... Oba przednie i tylnie kierowcy
Ale przynajmniej jechał prosto oraz silnik , skrzynia i dyfer sucha .
Dodatkowo podejrzane jest to ze w trakcie rozmowy wyszło ze prędzej miał 180sx oraz 3000gt - wiec chyba wie co ma, a był w stanie go oddac za 22 tys - coś tu nie gra .