Cześć.
Wracam z tematem trzęsącego się i stukającego fotela pasażera na wybojach i przy wyższych prędkościach, np. na autostradzie. Serwis stwierdził, że jest to cecha produktu i tak ma każdy egzemplarz Q50. Potwierdziło mi to także Infiniti Europa poprzez profil Facebook. Opuszczenie fotela do samego dołu nie pomaga. W mojej opinii jest to ewidentna wada konstrukcyjna. W serwisie nawet mi tłumaczyli, że to wynika z minimalnego luzu na szynach, w których jest obsadzony fotel.
Aktualnie jestem na etapie walki o naprawę poprzez Quality Center w Londynie. Ostatnio jednak zachowują się nieprofesjonalnie i nie odpowiadają na moje kolejne pytania i eskalację usterki. To samo się dzieje na profilu Infiniti Europe https://www.facebook.com/infinitieurope/?fref=ts. Polski profil Infiniti na FB podjął dzisiaj sprawę po moim poście, ale obawiam się, że nie wyczarują nic nowego https://www.facebook.com/CentrumInfiniti/. Podejrzewam, że wkrótce również zostanę "olany".
Problem jest znany także w USA od 2014 r.
http://www.infinitiq50.org/forum/new...ike-crazy.html
http://www.infinitiq50.org/forum/pro...d-rattles.html
http://www.infinitiq50.org/forum/pro...s-rattles.html
Napisałem również do NHTSA http://www.nhtsa.gov/ z prośbą o informację jak luźny fotel wpływa na bezpieczeństwo pasażera w razie wypadku. Mam nadzieję, że odpowiedzą z czymś wartościowym dla przedmiotu sprawy.
Do czego zmierzam tym postem?
Poszukuję osób, które obserwują u siebie taki sam problem i są w stanie razem ze mną podjąć walkę z producentem o skuteczną naprawę. Jedna osoba odezwała się już do mnie na FB w tej sprawie po moim poście. Jeśli trzeba to mogę powołać nawet rzeczoznawcę lub skierować sprawę na drogę sądową aczkolwiek im więcej osób zbierze się do eskalacji tym więcej możemy wspólnie wywalczyć w ramach naprawy gwarancyjnej. Jeśli ktoś kojarzy jaki jest europejski instytut zajmujący się bezpieczeństwem w samochodach to także chętnie i tam skieruję problem z fotelem.