Napisz czy jest poprawa i ile czasu im to zajęło.
Napisz czy jest poprawa i ile czasu im to zajęło.
Dzień dobry,
U mnie jak byłem w serwisie już wrocławskim - to usłyszałem, że przy wysoko podniesionym zagłówku pasażera występują takie stuki na nierównościach. Pytali się nawet w Warszawie, gdzie nawet raz się zawzięli i rozebrali ten fotel; dali nowy wkład. Ale poprawy nie uzyskali.
Muszę przyznać, że przy tak cichym samochodzie, to te stuki są mocno irytujące.
P.S. Też piszę się na Londyn.
Nic nie słychać ale zauważyłem, że opuszczony został zagłówek, podniosę i sprawdzę czy dźwięk powraca. Zajęło im to 2-3 godz., z ponownym zaprogramowaniem czujnika ciśnienia w opinach i wymianą baterii w kluczyku...
wrzucampiatke.pl | testy aut | zdjęcia | video
Panowie!!!!!! Eureka, opuściłem na maksa zagłówek pasażera i stuki absolutnie ustały, albo zbieg okoliczności albo to była przyczyna, że też wcześniej na to sam nie wpadłem....
Wojuś, niestety żadna eureka, bo u mnie problem występuje z opuszczonym zagłówkiem, fotel stuka i puka. Problemem jest luz na szynach, a nie w zagłówku.
U mnie dalej cisza a 500 km pękło. A na marginesie odpowiadali chyba o Tobie w serwisie, że jest taki gość który wygłuszał fabrycznie nowe auto ) że lubisz mieć wszystko perfekcyjne itd. Muszą mieć z Tobą niezłe wyzwanie (moim zdaniem super, bo fajnie jak ktoś dba o samochód).
wrzucampiatke.pl | testy aut | zdjęcia | video
Możliwe, że to o mnie było, ale skoro auto jest premium, to mam wobec niego oczekiwania i takiego samego podejścia oczekuję od serwisu. A czy to dla nich wyzwanie? Myślę, że pewien poziom powinni trzymać i chętniej pomagać, a nie stosować spychologię. Dziwne tylko, że Tobie zrobili fotel, a mojego chyba nawet nie tknęli, a jedynie pogadali sobie o tym. Ale może czerpiesz z efektu mojej eskalacji? A jeśli tak to chwała Bogu, bo o to też chodziło, aby innym tak samo pomagali.
Jeszcze mi skrzypi serwo hamulcowe, ale to już zdiagnozowali i przy przeglądzie w styczniu na 15k km będzie wymiana. Podczas tego przeglądu mają też zająć się fotelem oraz będzie odpłatna wymiana hamulców na wersję z hybrydy i 3.0T (ot taki świąteczny kaprys, już zamówione ). Mam też kilka innych dźwięków w kabinie, które sam muszę usunąć, bo prawdopodobnie któraś mata wygłuszająca odkleiła się i "cmoka" na wybojach. Niestety czasu mi brakuje, zawsze mam dużo pracy na koniec roku, a zabawa jest na pół dnia z rozbieraniem drzwi i podklejaniem. Po nowym roku pewnie wezmę się za poprawkę maty.
Swoją drogą oponiarze też mnie nie polubili przy wymianie na zimówki, bo określiłem bardzo dokładnie swoje wymagania co do wyważenia kół oraz czego nie będę akceptować . Spięli się momentalnie, ale zrobili wymianę zgodnie ze sztuką, a nie na odwal się. Niestety ostatnio co raz częściej zauważam przy samochodach, że jak się do kogoś nie podejdzie jak do potencjalnego wroga na wstępie to nie zrobi nic dobrze, a co za tym idzie moja wcześniejsza polityka "bądź miły i ufaj, że będzie ok" była nietrafiona. Na ten temat to można by gadać i gadać .
I kończąc miłym akcentem, według mnie Q50 jest wspaniałym autem i spełnia moje potrzeby, ale z mankamentami walczę. Takie mam właśnie podejście do aut jak sam napisałeś - ma być na tip top, koniec kropka .
Szanuję a z patrzeniem na ręce to tak jak z ekipami remontowymi, nie przyciśniesz, wyjdzie słabo. To że naprawili to pewnie właśnie efekt skali. Już nie skrzypiące fotele potraktowalem dziś Gliptone i są pachnące, miękkie, a przy tym nie są śliskie, kierownicę też.
Lekki offtop: Co do hamulców z 3.0t, to są tam identyczne jak w Hybrydzie? Dużo dopłacasz jeśli to nie tajemnica i czy całość zamawiasz w serwisie? Generalnie jestem zadowolony z hamowania, jest nawet bardzo dobrze jak na tak dużą masę auta, jednak zawsze może być lepiej
wrzucampiatke.pl | testy aut | zdjęcia | video
Też używam Gliptone i każdemu polecam , ale na kierownicę są jakieś dedykowane środki do jej czyszczenia. Po Gliptone będą Ci ręce intensywnie pachnieć. Poza tym Gliptone zmiękcza skórę i tutaj bym się zastanowił czy jest to na kierownicy pożądany efekt.
Hamulce są takie same w hybrydzie i 3.0T, czyli te sportowe 4-tłoczkowe na przodzie, 355mm tarcza i 2-tłoczkowe na tyle, 350mm. Całość robię w ASO ze względu na gwarancję, a kosztuje to walizkę pieniędzy, chociaż w 200 zł banknotach upchniesz po kieszeniach całkiem sprawnie .
Fajny mod będzie to może jeszcze go lekko obniżyć?
wrzucampiatke.pl | testy aut | zdjęcia | video