Elo Panowie
jk wiadomo FX35 i drgania to bliźnięta syjamskie na seryjnych hamulcach. Ostatnio pokopałem w temacie bo już moje wkur@#@#$@ osiągnęło punkt wrzenia. Sprawdzałem wszystko kolejno i nic - na końcu pojechałem na doważenie kół na samochodzie. Pan włączył maszynkę i dupa koła w ogóle nie wyważone - no to siup na wyważarkę i znowu na samochód i maszyna w ruch. I dupa maszyna mówi że koła znowu niewyważone (maszynka do doważanie ma górną granicę 30 gram powyżej tego należy wyważyć koła) . Kiedy za drugim razem zakręcił kołem jego i moim oczom ukazało się coś czego chyba nikt się nie spodziewał . Gdy koło się kręciło , tarcza hamulcowa kręciła się razem z nim ale nie w identycznej osi przez co dosłownie wibrowała. Po zdjęciu kół okazało sie że otwór centralny tarczy hamulcowej nie jest spasowany idealnie z piastą mapy niecały mm luzu.
Myślę - pewnie piasty ( mają już ze mną 120 tyś a wcześniej nie wiem czy 1 wł. wymieniał więc nawet 200 tyś mogą mieć). Założyliśmy nowe piasty i dupa to samo jest delikatny luz. Tarcze to EBC prawie nówki. Chłopaki z Japan Garage z Poznania powiedzieli że już raz takie coś widzieli w maździe ale tam były jakieś gumki do zakładania tarcz względem piasty i kół. Powiedzieli że można spróbować założyć tarczę i koła przy zblokowanych hamulcach. Tak zrobili jedne siedział w aucie drugi wycentrował tarczę i zacisnęli hamulec , potem drugi założył koła no i ... cisza i spokój, jestem w szoku że tak gładko się hamuje. Dupa będzie jak po zdjęciu koł i założeniu zimówek będą drgania , wtedy znowu do chłopaków będę musiał uderzać .
Pytanie czy EBC mogło tak spieprzyć tarcze - poprzednie EBC turbo też drgały