Piotr_Z (7th-March-2018)
potwierdzam dla mnie wynik mega i absolutnie nie do osiągnięcia ...
chyba ze masz auto jak w opisie to 3.5 może i tak być V8 żadnych szans ale nie o spalanie przecież chodzi
"Straight roads are for fast cars, turns are for fast drivers" Colin McRae
Panowie ja od kilku miesięcy śmigam FX 50s poprzednio fx35. Jestem mile zaskoczony spalaniem. Na trasie Rybnik Andrychów Wadowice Krynica spalanie 9.2!!! Wiem że wielu powie że to bajka ale to prawda. Jazda po zwykłych drogach. Poprzednim Fx35 było 13 l. Na autostradzie A4 do Wrocławia z Gliwic 140 km /h 12.0 L. Dla mnie spalanie super jak na 5.0. Po samym mieście nie jeżdżę raczej mieszane. Oczywiście kiedy lekko przycisne na autostradzie 180 +... To idzie troszkę więcej. Pozdrawiam
Nie mozna do konca wierzyc komputerowi. Mi pokazuje 15,9 raczej tylko trasy ale realnie z kalkulatorem po tankowaniu wychodzi kolo 17L. Jak jezdze na LPG to jest jeszcze lepiej. Komp pokazuje ok 12 z haczykiem a realnie wychodzi 18 lub wiecej. Komputer mazdy tez mi przeklamuje ponad litr oczywiscie wiadomo w ktora strone...
Pewnie ze w trasie mozna zrobic 9 literkow ale po co. Lepiej kupic diesla i wtedy 5-6 na 100 bedzie jeszcze lepiej wygladalo Sam ostatnio jezdzilem S klasa i te nowe diesle sa na prawde super i w dodatku pala polowe tego co infi
Tytułem wstępu - w temacie widnieje infinity , czy ktoś wie co to takiego?
Szukając jakiegoś V8 dla uzupełnienia akustycznych braków mojego g35, nabyłem właśnie infiniti fx50. Samochód pięknie ciągnie od dołu, jeśli ktoś zastanawia się czy brać fx37 czy 30d to niech bierze 37, 50-tkę raczej należy brać bez zastanawiania się, jeśli chcemy mieć V8, dla czystej radości posiadania i posłuchania takiego silnika. V6 będzie pewnie tańsze w użytkowaniu i być może trwalsze, ale jeżdżąc również vq35de jakoś nie wyobrażam sobie takiego silnika w aucie o masie ponad 2 ton, tzn powinna być duża różnica w osiągach pomiędzy 3,7 a 5,0. Niesamowicie podoba mi się w tym aucie jedna sprawa, mianowicie on jedzie na ostatnim biegu mając jakieś 1100 obrotów, może i troszkę mniej, bulgocze sobie jak stary amerykaniec, czysta poezja. Pozostaje tylko zrobić wydech i mamy idealne auto na przejażdżki.
Spalanie mam obecnie na poziomie 15L w cyklu mieszanym (Z komputera), natomiast ja jeżdżę stosunkowo przepisowo, bo tak lubię. Spodziewam się, że jeszcze trochę ta średnia spadnie. Myślę że w trasie zmieściłbym się w 10L.
czejzee (30th-March-2018)
Tak nieco odchodząc od tematu, zamontowałem w g35 z przodu głośniki infinity właśnie (2 ohm) a z tyłu jbl (2 ohm) z wytłumieniem półki pomysłu Bolonskiego i bez wyciszania drzwi, bo wciąż nie znajduję na to czasu, całość gra naprawdę dobrze. Bardzo duża zmiana, seria była bardzo biedna. Nawet seryjne bosze w fx50 gra podobnie, raz lepiej, raz gorzej.