Witam
Jako że remont doszedł do etapu gdzie wał mam na wierzchu, chciałem się dowiedzieć i upewnić w 100% pewnych rzeczy.
Chodzi o to czy te wały są do szlifu? Gdzieś chyba rzuciło mi się w oczy ze nie. Mój wał nie jest w tragicznym stanie, ma tylko delikatne przetarcia na czopach, żadnych bardzo głębokich rys, żadnych pęknięć ani zapieczeń i chodzi o to czy można go wyratować. Jak głęboki miałby być teoretyczny szlif jeszcze nie wiem, bo nie wiem czy jest sens wozić wał.
Druga sprawa, jeżeli nie jest do szlifu, to gdzie mogę kupić pewniaka (tj. nie chińczyka itp) w miarę rozsądnych pieniądzach?
Co do pompy oleju, na styku zębatek z muszlą są rysy, tu już wymieniał bym na nówkę, ale znów, gdzie najlepiej znaleźć taką, czy może są jakieś lepsze wersję z lepszym przepływem, ale też, żeby nie kosztowała 3 średnich krajowych.
Doczytałem już ze rev-up'y (czyli takie jak mój) miały lepsze pompy względem zwykłego DE, ale czy warto szukać czegoś jeszcze lepszego?
Pozdrawiam