jadąc kulturalnie na tempomacie 120km/h autostradą postanowiłem wyprzedzić kilka tirów... przyspieszyłem chwilowo do 150-160km... i nagle zrobiło się głośno, więc szybko zjechałem na stację - okazało się że wyrwało mi szybę w szyberdachu
nie pamiętam dokładnie jak wygląda sprawny szyber - chodzi mi o to czy wystarczy kupić samą szybę w uszczelce (są w używkach takie na alledrogo) i jakiś serwis autoszyb mi to wklei w auto, czy też lepiej kupić cały szyberdach (szyny, mechanizm itd, takie cuda też są na allegro) - ceny podobne, ale w drugim przypadku roboty 3x tyle bo trzeba rozebrać cały sufit. Co radzicie? Ma ktoś z Was może zdjęcie zamkniętego + otwartego szyberdachu? Jak to w ogóle możliwe, że taka część tak po prostu odpada sobie w trakcie jazdy?
z mechanizmu działa wszystko ok, to co zostało z szyberdachu działa bez zarzutu - ma ktoś z Was może pomysł gdzie najlepiej kupić taką szybę?