Mam problem z gazem, po puszczeniu nogi z gazu strzela mi w wydech, czy przyczyna tego moze byc brak katalizatorów? świece założyłem nowe, regulacja przeprowadzana kilka razy i dalej strzały występują!!!
Mam problem z gazem, po puszczeniu nogi z gazu strzela mi w wydech, czy przyczyna tego moze byc brak katalizatorów? świece założyłem nowe, regulacja przeprowadzana kilka razy i dalej strzały występują!!!
Kurde ja bym chciał żeby mi strzelało w wydech , mam decaty założone ale takiego zjawiska nie mam .Jaką regulację przeprowadzałeś ?
U mnie pojawiło się to nagle, niestety pojechałem na regulację i już nie strzela. Bogata mieszanka była w pewnym przedziale obrotów. Coś z instalacją pewnie masz nie tak.
zrobiłem bogata mieszanke strzela uboga tez strzela, i tak sie zastanawiam czy to nie przez brak katalizatorów?
ale myslisz ze wtrysk paliwa przepuszcza?
Jeśli coś strzela to znaczy że coś tam się dopala, tak sądzę.
Tak w ogóle to zdejmuj klemy na parę minut a następnie pojeźdź tylko na benzynie z 50km i napisz co się dzieje. Kiedyś w lexusie komp łapał mi błędy z lpg, chodził chyba na 3/6 cylindrów dopóki się nie rozgrzał i klemą to załatwiałem na szybko z rana. Później samo przeszło, razem z nadejściem wiosny.
odłączyłem kleme ale nie pomogło, strzela po pusczeniu gazu w przedziale obrotów 1500-1800
Do sprawdzenia od podstaw uklad zaplonowy. Poza tym trzeba podlaczyc komp. i sprawdzic co sie dzieje z sondami. Jezeli katalizatory sa wyciete i jest jakas ich emulacja to nigdy tego porzadnie nie wyregulujesz. Jezeli strzela to tak jakby byl za bardzo przelany w danym zakresie obrotow. Najlepiej to sprawdzic obserwujac prace sond i czasy wtrysku na Pb i lpg. Czasy musza sie pokrywac.
wczoraj pojezdziłem na manualu i niestrzela jak przełącze na automat strzela