Niestety na 99% brzmienie przekreconej panewy..
Stoję przed dylematem remontu silnika czy kupno nowej jednostki to już druga i jestem mocno zniechęcony do tego zabiegu.
Winowajcą okazał się tłok, natomiast inne mają luzy i teraz kupić używki ? bo w sumie sam nie wiem co teraz robić.
Nowy silnik to pewnie z 10-14k a tłoki to około 400zł sztuka z korbowodem.
Pytałem też innych na zlocie co prawda audi ale większość mówi, żeby remontować silnik bo zazwyczaj to co sprzedają po necie to
janusze wciskają padaluchy.
Jakie jest wasze zdanie? muszę do poniedziałku zdecydować.
Akurat coobcio robi taki silnik jest temat gdzies na forum i na YT jak rozkręcają cały silnik.
Oglądnij i sadze ze nie zmieścisz w 14k za remont
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Cześć, mi padł w G35 VQ35DE nie remontowałem bo to nie ma sensu. Lepiej kupić albo rozbitego porządnie FX-a i przełożyć silnik, albo kupić silnik z opcją montażu na miejscu. Tam gdzie będziesz kupował zorientuj się czy mają jakiś warsztat i z gwarancją niech przekładają. Na pewno wyjdzie to taniej niż remontować twój. Sam wał jaki to koszt ... a brać to tylko nominał bo po szlifie to też nie ryzykowałbym przy całym remoncie. Ewentualnie sam słupek ale nie wiem czy znajdziesz.
Takie jest moje zdanie.
Przeliczyłem to dzisiaj bardzo dokładnie, niestety jest jak piszesz, nie ma sensu remont wyjdzie grubo powyżej 14k już nie wspominając o czasie a to najbardziej mnie wku.r..rza .
Obdzwoniłem zakłady, które remontują silniki i potem je sami montują no to jednak nie ma sensu.
Chyba dzisiaj przyjedzie do mnie nowa jednostka ale mam cholernie mieszane uczucia bo to loteria, przez tel to każdy zachwali ale co jest na prawdę to się okaże.
Kupujesz silnik bez oględzin przez telefon??
No życzę Ci udanego zakupu.
Przed zakupem powinieneś wybrać sie gdzie jest ten silnik z mechanikiem ściągnąć chodzisz misje olejowa , odkerecic panewki i zobaczyć w jakim są stanie ...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk