Witam Formowiczów!
Proszę Was o pomoc,
A mianowicie, w moim FX dokonała żywota maglownica tylnej osi a raczej silniczek, który tam się znajduje.
Zakupiłem takową część używaną, mój mechanik wymienił mi ją ale nic się nie zmieniło, nadal świeci się choinka na desce rozdzielczej,
(Tak wiem, że to okres świąteczny ale już mam choinkę w domu i ta jedna mi wystarczy ).
Pomyślałem, że to zakupiona część jest wadliwa i ją wymieniłem na sporo nowszą (osoba sprzedająca twierdzi, że ta druga maglownica ma przejechane jakieś 7 tyś.)
Zadzwoniłam do serwisu w Wawie, serwis stwierdził, że nie ma potrzeby wizyty u nich, ponieważ komputer powinien sam rozpoznać nową maglownicę i ją zaadoptować, niestety tak się nie dzieje.
Chwiałbym opisać jeszcze jedną ważną rzecz, którą zauważyłem a mianowicie kiedy uruchamiałem auto kontrolki na desce rozdzielczej zapalały się dopiero po przejechaniu kilkuset metrów, po pewnym czasie, kontrolki zaczęły się świecić zaraz po załączeniu silnika.
Zacząłem się zastanawiać czy nie jest tak, że coś innego się uszkodziło w aucie, może jakiś przekaźnik?
Wątpię żeby ta obecna maglownica była uszkodzona, choć jest taka możliwość, ale tak jak wcześniej napisem, jest ona w bardzo dobrym stanie technicznym, bez jakich kolwiek szczelin, pęknięć.
Proszę Was o pomoc, może ktoś coś...?