Wydaje mi się, że oferta Infiniti trochę odstaje od tego czego Europejczycy oczekują:
1) Brak w ofercie auta funkcjonalnego, rodzinnego... takiego sportowo luksusowego, ale z simply clever
Takiego co zawiezie rodzinę nad morze, da frajdę z jazdy do roboty, nie zrujnuje za paliwo i będzie pierwsze na światłach bo pas się kończy, a Pan z Passata nie odpuszcza :P.
Może QX60/QX50 się wpasuje, acz ich charakter w moim mniemaniu dyktuje metkę "Nisssan", a nie Infiniti. QX70 ma najmniejszy bagażnik w klasie. Nawet Chrysler 300C, czy Cadillac CTS występują w wersji kombi. Sorry, ale auto do 200 000 zł musi być praktyczne i oszczędne, a w drugiej kolejności szybkie. Żeby chociaż liftback był w ofercie.
2) Wolnossące silniki V6/V8 na pośrednim wtrysku - aż prosi się o opcję Flexi Fuel. Fabryczne LPG z zachowaniem gwarancji. Mało kto chce pojazd co pali 13-15l benzyny na mieście.
3) Oszczędny diesel do 2 litrów - nie ma. Flota nie kupi.
4) Oszczędna, praktyczna hybryda (do 4-5l/100km + składana kanapa) - nie ma. Flota nie kupi. Volvo umie, Lexus umie.
5) Silniki od merca są już przestarzałe i przydałaby się modernizacja. Zapożyczenie 2.2 diesela od merca dobry ruch, ale... Jest on głośny i o 0.2 l za duży. Na warsztat i zrobić z tego ciche 2.0d (zresztą merc już to zrobił). 2.0t nieporozumienie. Żłopie paliwo niewspółmiernie do osiągów. Naprawdę nissan nie ma w ofercie porządnego oszczędnego 4 cylindrowego benzyniaka? Ot chociażby 1.6 DiG-T. Zaadaptować do wzdłużnego napędu, zrobić ok. 165KM i zaoferować z Q50 na wejście. Toyota potrafiła obrócić 2.2 D4D i wsadzić do lexusa IS. To i Nissan może.
7) Android Auto, Carplay - nie ma. Już dawno jako opcja zaoferowałbym moduł Android auto + carplay w miejsce obecnego modułu nawigacji.
8) Nawigacja - bezużyteczny gadżet. Ładnie zintegrowana, ale nie robi najważniejszego nie prowadzi SPRAWNIE do celu:
- Darmowy plan aktualizacji map - nie ma. Pierwsza lepsza KIA ma 7 letni plan aktualizacji map, co 3 miesiące i od TOMTOMa
- Aktualizacje map - mamy 2019, a mapy są z początku 2017???? Koszt przemilczę.
- Omijanie korków - że co?
8) System info-rozrywki - słabo:
- Rozpoznawanie mowy - nie po polsku, więc nie ma.
- Usługi On-Line - Działa to w ogóle???
- Wiele aut ma jeszcze monochromatyczne wyświetlacze z poprzedniej ery.
9) Dziwne wyposażenie - Ludzie się doprosić nie mogą o wentylowane (najlepiej z masażem :P) fotele w Q50, ale w zamian mamy dotykowe klamki w tylnych drzwiach. W Q60 dostajemy AWD mimo, że auto jest raczej do upalania. Znowu w Q50 RS napęd na tył, gdzie auto jest bardziej do cywilnego połykania kilometrów. Układ DAS - super sprawa do codziennej jazdy. Aż się prosi żeby użyć w Q70, znowu w Q60 zawsze będą kręcić nosem że "feel" nie taki.
10) Wiele z aut w ofercie to leciwe już konstrukcje - Q70, QX70. Pamiętają czasy gdy Iphone jeszcze nie istniał.
11) Wnętrze większości aut trąci swoim wiekiem, nawet Q50: Virtual cockpit, Bezprzewodowe ładowanie, HUD, Matrix LED?
12) Brak jednoznacznego określenia w czym ta marka się specjalizuje. Kupuje Mercedesa bo wygodny i świetny diesel, BMW bo ergonomiczne, można poupalać i świetna benzyna, Audi bo technologicznie zaawansowane, Volvo bo bezpieczne i pakowne, Lexusa bo ciche, niezawodne i świetna hybryda. Porsche bo sportowe. Wszystkie te auta są praktyczne (ok. poza Porsche). Wszystkie te marki za sportowe osiągi każą słono płacić, ale praktyczność jest w standardzie (ok. poza Porsche). A Infiniti? Bo? Tak szczerze mi Infiniti kojarzy się z jednym... świetne auto z V6/V8 do LPG. Na pewno są to auta świetnie połykające autostradowe kilometry (DAS, ALC). Ale żeby nazwać to Autobahn machine to trzeba popracować nad wyciszeniem i autopilotem dużych prędkości (do 150km/h). Na pewno świetny stosunek ceny do osiągów. Niestety marka musi sobie wyrobić slogan. Co ma lepszego od innych?
Tak więc załóżmy, że mam Q50S hybrid. Kupiłem bo szukałem przecinaka na autostradę dla siebie, w rozsądnych pieniądzach i nie wożę gratów. Konkurentem był VW Golf R32, a obecnie pewnie byłby Arteon lub Kia Stinger... żadne tam Audi czy BMW wg. mnie inna liga. Auto się sprawdza, czas leci do przodu. Chcę kupić rodzinne auto:
- 7 sek do setki
- Rozsądne spalanie: max 10l realnego spalania po mieście.
- rozsądny bagażnik na wózek i bambetle
- Wygodne fotele na dłuższe trasy, najlepiej z masażem.
- Dobre wyciszenie na polskie szybkie "Autobahny"
- Konkurencyjne cenowo
Co ma Infiniti do zaoferowania?
No nic tylko kupić Passata w hajlajnie