Witajcie,

Brakuje mi w Qx70 przestrzennego dźwięku, który zapewne byłby osiągalny przez głośniki wysokotonowe jak i głęboki bass. Granie w qx wg mnie jest takie jak z przysłowiowego wiadra.
Poprawiał ktoś z Was sam sobie nagłośnienie w swoim fifi?
Zastanawiam się czy aby osiągnąć głębszy bass nie wystarczyłoby zamontować w podłodze tapicerowanej bagażnika nad subwooferem tuby reflex bass, ale co zrobić niezauważalnie z głośnikami wysokotonowymi to nie mam pomysłu. Może ktoś już przetarł ten szlak i podzieli się wiedzą i praktyką.