No pewnie, że można wywalić i później stracić dowód w podróży na wakacje Każdy robi według swojej filozofii, ja nie jestem oponentem w kwestii stosowania filtrów cząstek stałych i katalizatorów, ale np. mam gdzieś zabiegania o ochronę środowiska przez koncerny moto, kiedy nad głową leci mi samolot, obok jedzie pociąg towarowy, a Mirek z warsztatu nieopodal wylewa płyn chłodniczy do rzeki...