Ostatnio zauważyłem po nocy lub dłuższym postoju na zimnym, że szczególnie z 1 na drugi bieg potrafi szarpnąć skrzynią. Przy tym słychać czasami taki odgłos jakby kamyczek o blachę uderzył. Co dziwne po 100-200m mogę zatrzymać auto, ruszyć i jest ok. Problem też znika kiedy auto jest nagrzane. Mogę zgasić, zapalić za pół godziny i wszystko chodzi. Powraca to kiedy auto stoi kilka godzin i wystygnie zupełnie. Dodam, że olej nie był wymieniany przeze mnie a faktur u poprzednika nie widzę za tą czynność. Kiedy stoi 2-3 dni (zdarzyło mi się to 2 razy) po wrzuceniu na D auto chwilę (2-3s) jakby myślało i wrzuca bieg.