zakup Infiniti Q50

[JuliuszCezar]

Dzień dobry, Witam wszystkich użytkowników Infiniti Q50.
Tak informacyjnie byłem przez 5 lat użytkownikiem Infiniti FX 30 S rocznik 2013 z samochodu byłem zadowolony, przyszedł czas na zmiany i zamierzam kupi Infiniti Q 50, w związku z powyższym mam pytanie?
Jaki model polecacie, jaki silnik i na co zwrócić uwagę przy kupnie, jakie niespodzianki mogą wyjść w trakcie użytkowania.
Główny mój dylemat to oczywiście sinik, czy benzyna, czy diesel, czy hybryda?

Proszę o informacje. Z góry dziękuje.

[Mateusz ex37]

My mamy Q50 z 3,7 Uważam że to doskonała konfiguracja. Względem QX70 które też mamy, to jest torpeda. Minusem jest nowoczesność, tabletoza. Oraz nie są to już tak fajne materiały jak w QX70 czy EX37. Q50 ma też niewygodne fotele. Ale to już kwestia indywidualna. Jednemu leżą innemu nie.

[JuliuszCezar]

Dziękuje. Jeżeli chodzi o jak to nazwałeś "tabletoze" to mi akurat odpowiada jestem tzw. "gadżeciarzem" więc lubię tego typu bajery. Fotele tak jak mówisz kwestia co komu pasuje, nie jestem wybredny w tej kwestii, ale cały czas zastanawiam się nad wyborem silnika. Na rynku jest dużo benzyniaków ale tych 2 litrowych dla tego szukam podpowiedzi od użytkowników jaki silnik, czytałem o silnikach diesla, ale nie jestem jakąś przekonany do niego. no i jest benzyna 3,7 i hybryda. Więc mam mały dylemat.

[Gdanio]

Mi akurat te fotele w Infiniti pasują nie czuję jakiegoś dyskomfortu wcześniej w FX czy teraz w q50 choć w q50 są trochę twardsze
Co do silnika w q50 to diesla bym sobie odpuścił chyba że się naprawdę napalisz i będziesz robił jakieś duże trasy, diesle potrzebują więcej nakładu,a to Dpf, a to egr,i jeszcze dużo pierdółek
Wolnossący 3.7 prócz magistrali olejowej jak jest zadbany to jest prawie bezawaryjny i łatwy w obsłudze , spalanie może ma trochę większe
Co do hybrydy to osobiście najlepsze rozwiązanie między spalaniem a osiągami ( to taki mały pocisk)
I według kolegów z forum którzy mają takie auto dłużej to najlepsza opcja


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[JuliuszCezar]

Dziękuje za informację, tak też po przeczytaniu wielu opinii, to faktycznie diesla odpuszczę, tym bardziej, że samochód będzie używany również w mieście. patrząc tylko po portalach ogłoszeniowych, to zdecydowana większość to 2 litrowe benzyniaki. 3,7 to jak na lekarstwo. A tak przy okazji ile km na zbiorniku można zrobić, bo zależy mi też na zasięgu.

[Gdanio]

To zależy od stylu jazdy i to bardziej indywidualna kwestia
Ale koło tych 800 km jest do zrobienia bez problemu
Temat spalania hybrydy jest szeroko opisany na forum przez kolegę Slepy 62


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wlaziu]

Nie wiem jak kolega, ale u mnie hybrydą żeby wykręcić 800km na zbiorniku to tylko poza miastem, na ekspresówce i w zgodzie z przepisami (czyli te 120 km/h). U mnie w cyklu mieszanym miasto+autostrady zasięg jest bliżej 700km, a spalanie ok. 9 l/100km. Latem jak się ma lekką nogę i jedzie ok 70-80 km/h to można zejść do ok. 7l/100km. Samo miasto to 10l latem i 11l zimą. Zbiornik ma 70l, tak więc zasięg kształtuje się od 600km w mieście zimą do 900km jadąc w trybie "ECO" na pół przepustnicy.

[Gdanio]

Myśle że w trasie bez szaleństw jest to do zrobienia weź pod uwagę że hybryda ma dużą rezerwę
Ale masz rację że przy normalnych warunkach to te 600 ok
U mnie średnia wychodzi ok 9 litrów ale ja znowu nie mogę się przyzwyczaić do tego pocisku [emoji23][emoji23]
Cały czas łamie przepisy [emoji23] suvem inaczej było czuć prędkość


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[grisza]

Mam już swoje lata i poruszam się po drogach znacznie wolniej niż kiedyś. Z 9 letniego (jak ten czas leci ) doświadczenia z moją hybrydą nigdy nie spaliłem więcej niż 8 litrów. Auto używam w zasadzie tylko na trasach dłuższych niż 50 kilometrów. Obecnie jadąc 120 /g odz trasę 900 km do Zurychu robię na jednym zbiorniku i jeszcze z zapasem. Moja Q50 to RWD co robi różnicę w spalaniu względem AWD. Naprawdę mogę hybrydę polecić. Bardzo wygodne, świetnie jeżdżące i oszczędne auto zważywszy na moc i wolnossący 3,5 litrowy motor. Wspomaganie silnikiem elektrycznym bardzo pomaga w efektywności.

[JuliuszCezar]

Dziękuje Panowie za zainteresowanie się moim tematem> Z tego co wnioskuję, to silnik hybrydowy 3,5 V6 polecacie (tak w nawiasie to ja mam trochę obawy ze względu na dostępność odpowiednich mechaników w przypadku awarii, w szczególności u mnie w mieście), ale przemyśle to. Są jeszcze trzy możliwości jeśli chodzi o benzyniaki 3.0T V6, 3,7 V6 , no i ten najbardziej popularny na portalach 2,0 T. Czy o tych wymienionych modelach silnika coś Panowie możecie powiedzieć, który proponujecie, jako użytkownicy lub odradzacie. Z pewnością zdecyduje się na benzynę, być może w hybrydzie, tylko którą????? No i jak pisałem zależy mi na zasięgu na jednym zbiorniku, choć nie jest to priorytet, bo myślę , że wszystkie benzyniaki mogą mieć do siebie zbliżone wartości.

[Gdanio]

Z każdym z tych modeli jak podjedziesz do mechanika to wyjebie takie oczy jak orangutan na banana
Ale nie ma się czego obawiać to w miarę proste auto
Jak masz jakieś pojęcie to z bieżącymi serwisami sobie poradzisz, chyba że jesteś z tych co dopompować koło jadą do mechanika


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[JuliuszCezar]

:):):) , oczywiście jakieś mam, miałem też Infiniti FX30 to wiem, ze oczy robili, ale przywykli, no ale hybryda?, Pewnie też się przyzwyczają. Więc dalej szukam silnika, który byłby najbardziej odpowiedni dla mnie i najmniej kłopotliwy. Tak na marginesie nie planuje gazowania, choć nie mam nic przeciwko, bo mam inne auto zagazowane. Ale Infiniti ma jeździć tak jak go fabryka stworzyła. :peace:

[Gdanio]

3.5 hybryd jest to silnik ulepszony z nissan 350 z
3.7 to jest silnik z nissan 370 z do 15 roku wada fabryczna silnika to magistrala olejowa
3.0 tt na dwóch turbo wada fabryczna w przedlift to pasek osprzętu i rolki
2.0 wada to często wibracje silnika spowodowane zużytymi poduszkami silnika
Koszt poduszek to 800 zł sztuka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[JuliuszCezar]

To tak jakby rozumieć to, że hybryda bez wad i polecana jest? Na silnik z dwoma turbinami też się nie zdecyduje, diesel również odpada, ciekawi mnie ten 3,7 i hybryda, bo ten z 2.0 obawiam się że będzie słaby. Bede czekał jeszcze na jakieś opinie. Wybór i tak padł na Infiniti Q50.

[Maxx]

Dziękuje. Jeżeli chodzi o jak to nazwałeś "tabletoze" to mi akurat odpowiada jestem tzw. "gadżeciarzem" więc lubię tego typu bajery. Fotele tak jak mówisz kwestia co komu pasuje, nie jestem wybredny w tej kwestii, ale cały czas zastanawiam się nad wyborem silnika. Na rynku jest dużo benzyniaków ale tych 2 litrowych dla tego szukam podpowiedzi od użytkowników jaki silnik, czytałem o silnikach diesla, ale nie jestem jakąś przekonany do niego. no i jest benzyna 3,7 i hybryda. Więc mam mały dylemat.

Mam 3.7 i 2.0t , ta dwulitrowa benzyna jest bardzo fajna pali 9-10l/100 . na długich trasach zejdziesz do 8l/100km. Silnik dośc dynamiczny 360 Nm można dodać chip np RaceChip black GTS i bez ingerencji w soft masz 3 dodatkowe programy z coraz większa mocą i momentem .
Co się w nich psuje ? mogę powiedzieć tylko co mi sie przydarzyło : na gwarancji wymieniony przewód paliwowy bo w komorze silnika śmierdziało paliwem , awaria wiązki elektrycznej przechodzącej przez miske olejową , wymiana górnego ekranu nawigacji ( ale to niezależne od wersji silnikowej )
Ważne aby co 10 tys zmieniać olej na jakiś 0w40 , co max 80 tys km ( na forach merca sugeruja nawet 60 tys km ) zmieniać olej skrzyni biegów z filtrem i uszczelką

poczytaj temat https://www.ifans.pl/showthread.php?6830-Przegl%B1dy-INFINITI-Q50-2-0T&p=81704&viewfull=1#post81704
od czasu do czasu zamieszczałem pełne zestawienia zestawów serwisowych , tu do skrzyni biegów :
https://www.ifans.pl/showthread.php?6830-Przegl%B1dy-INFINITI-Q50-2-0T&p=89355&viewfull=1#post89355

[JuliuszCezar]

Czyli jednym słowem bezyniaki Infiniti Q50 są ok, patrząc 2.0, 3.5, i 3.7. Myślę, że któregoś z nich kupię muszę jeszcze tylko ustalić w którym zrobię najwięcej km na jednym zbiorniku i tego pewnie kupie. oczywiście muszę jeszcze trafić na jakiś zadbany technicznie i wizualnie model. A z tym może być już różnie. W przyszłym roku będę na poważnie szukał, bo już grudzień i Święta zaraz, a na razie będę zbierał informację co i jak w danym modelu.

[Maxx]

muszę jeszcze tylko ustalić w którym zrobię najwięcej km na jednym zbiorniku

2.0t i hybryda
2.0t mam srednie spalanie 9.6l/100km , w zetce 3.7 raz nawet udało się zejść do 10.8 zazwyczaj 13-14l/100km

[wlaziu]

Najwięcej zrobisz na Dieslu 2,2. Spalanie tam wychodzi ok. 7l/100km co przy zbiorniku 74l daje. ok. 1000km
Hybryda ma ciut mniejszy zbiornik - 70l, gdzie 2,0t ma 80l. Więc na hybrydzie zrobisz ok. 700km, a w 2,0t ok. 800km.
Hybryda i diesel mają długą skrzynię biegów i są lepiej skrojone na szybkie (160-180 km/h) trasy i do połykania kilometrów. 2,0t, 3,0 i 3,7 krótszą i lepiej się to sprawdza na mieście, czy przy dynamicznej/sportowej jeździe.
Z droższych usterek w hybrydzie to zdarzał się wyciek płynu ASB z wysprzęglika. Problem głównie w modelach 2014-2015 r. Jeśli auto z początkowych lat produkcji to warto zapytać, czy było to może robione na gwarancji. Ogólnie (oprócz widocznego wycieku) objawia się to w szarpnięciach przy zapinaniu/rozłączaniu silnika spalinowego.
Jeśli auto jest wyposażone w DAS to wymaga ono nieco więcej uwagi i precyzji przy ew. ustawieniach geometrii/zbieżności (np. lepiej robić to na włączonym samochodzie i kierownica idealnie prosto). Układ ten ma pewne minusy, ale jakby nie patrzeć jest dużo bardziej precyzyjny w porównaniu do zwykłego ukł. kierowniczego.