PDA

Zobacz pe?n? wersj? : Remont silnika FX35



Jotex
7th-March-2019, 21:18
Witam szanownych kolegów i koleżanki!

Nadszedł ten czas.. Ale jeszcze parę słów wstępu :-)

Moja przygoda z FX35 zaczęła się w marcu 2017 roku, kupiłem je od naszego kolegi z forum tigera, którego serdecznie pozdrawiam.
To była taka wyprawa w nieznane, gdyż dzieliła nas odległość 400km, niemniej jednak po rozmowie telefonicznej postanowiłem przejechać się i gdy tylko zobaczyłem ten samochód to od razu się zakochałem.
Godzinę po wykonaniu jazdy testowej stałem się jego właścicielem. Sam przebieg zakupu oceniam świetnie i jeszcze raz dziękuje tigerowi za ogrom wiedzy który mi przekazał. Zresztą do dziś utrzymujemy kontakt.

Zakup to był strzał w 10tkę. Zadbany FX to mało spotykana rzecz w dzisiejszych czasach. Zgodnie z zalecaniami i wiedzą wymieniałem olej co 7-8 tyś km na 5w50 Mobil oczywiście oryginalny. Dwa lata bezawaryjnej jazdy, jedynie wymiana łożyska z przodu, ale to część eksploatacyjna, no i w tym roku sprawiłem sobie nowe tarcze i klocki brembo (moja zachcianka). O auto dbałem lepiej niż o moją narzeczoną, olej zawsze pomiędzy 1/2 a 2/3 na bagnecie, nigdy poniżej, delikatna jazda, a jak czasami go przegoniłem to dawałem mu czas aby się ostudził. Taki ze mnie kierowca :D Auto nigdy mnie nie zawiodło i było moim kompanem podróży :)

Parę dni temu spod maski usłyszałem metaliczny stukot, dokładnie ten sam co pewnie słyszały już tutaj osoby na forum. Wyglądało to w ten sposób, że na wolnych obrotach nie było stukotu, dopiero przy dodawaniu gazu było metaliczne cykanie, im więcej obrotów, tym stukanie było szybsze. Gdy obroty spadały w dół stukanie ustępowało.
W związku z tym czym prędzej udałem się do mechanika, którego polecił mi kolega (niestety w związku z tym, że przedtem jeździłem bezawaryjnie dwa lata Audi A4, i teraz dwa lata bez awarii FXem to mechanicy byli mi obcy).
Zajechałem do mechanika i usłyszałem diagnozę, że to element rozrządu (jakiś wałek napinający czy coś). W związku z tym, że na mechanice za bardzo się nie znam to przyjąłem to do wiadomości. Mechanik powiedział, że za parę dni mogę wstawić auto. W związku z tym, że nie lubię robić czegoś niedokładnie postanowiłem od razu zrobić cały rozrząd, bo o auto trzeba dbać. Wracając od mechanika do domu w trakcie jazdy auto mi zgasło ...
Wyglądało to tak, że wspinałem się "pod górkę" - miałem z 3-3,5 tyś obrotów i nagle wszystko zgasło, deska czarna bez kontrolek. Dotoczyłem się siłą rozpędu do przystanku aby nie blokować drogi no i telefon po lawetę :)
Podjechał znajomy laweciarz i autko na lawetę i do mechanika pierwszego kontaktu. Autko odpaliło, ale stukot był głośniejszy. Mechanik zdiagnozował to przez komputer jako jakiś problem na pierwszym cylindrze i stwierdził, że najprawdopodobniej panewka na pierwszym wale. Próbował mi to wyjaśnić po chłopskiemu, z racji tego, że niestety nie jestem zbyt dobry w mechanice.

Ogólnie powiedział, że zakres prac może wyglądać tak: otwarcie silnika i sprawdzenie panewek -> wymiana panewek (wszystkie 6) -> jak dostał wał no to nowy wał -> + jakieś pierdoły typu przy okazji pierścienie i coś tam jeszcze, nie udało mi się wszystkiego zapamiętać. Niestety powiedział, że on do tego nie ma warunków i muszę szukać kogoś innego. To też taka diagnoza na "słuch" bez rozbierania.

W związku z tym, że nie znam żadnego mechanika polatałem po okolicy, ale jak ktoś usłyszał V6 to miękły mu nogi :D
Finalnie udało mi się znaleźć warsztat, który się tego podejmie. Chłopaki na co dzień serwisują samochody rajdowe i uśmiechnęli się radośnie na wieści o V6.

W przyszłym tygodniu FX przewieziony zostanie do nich na warsztat i po rozebraniu dołu powiedzą mi co się stało.

Zakładam ten temat, bo pewnie w przyszłości nie jedna osoba się spotka z podobnym problemem, z którym ja się spotkałem, a będę w miarę możliwości chciał tutaj przekazać jak najwięcej informacji, może nagram jakąś relację z naprawy i rozpiszę kosztorys.

Ogólnie jeszcze nie wiadomo co się stało, bo nie mam kompletnej diagnozy więc ciężko mi coś powiedzieć.
Trochę poczytałem po forum ( o przekręceniu panewki ) i wiele osób w przypadku takich problemów zaleca wymianę silnika. W wolnej chwili rzuciłem okiem na ceny używanych silników w internecie i kosztują ok. 7500 - 9500.
Jako, że do używanego silnika jakoś nigdy nie byłem i chyba nie będę przekonany to pewnie pójdę w kierunku kompleksowej naprawy. Autkiem mam zamiar pojeździć jeszcze 2-4 lata, więc chce to zrobić kompleksowo i tak aby potem kolejnego nabywcy nie wsadzić na minę tylko aby czerpał przyjemność z jazdy.

Ogólnie lubię mojego FXa i nawet jeśli SWAP byłby tańszy to pewnie skuszę się na rozebranie silnika i poskładanie na nowych podzespołach, gdyż nie mógłbym mu "wyrwać jego serca" :- )
Tak więc zakładam ten temat, gdyż będę chciał przekazać kolegom z forum jak najwięcej informacji na temat tego problemu i możliwościach jego rozwiązania. Może się okazać, że to jakaś pierdoła i temat pójdzie "do kosza" ale może będzie to coś poważniejszego, a garść wiedzy każdemu się przyda.

Jeśli macie jakieś doświadczenia możecie się śmiało podzielić, myślę, że każdemu się przyda odrobina informacji. Ja dam znać w połowie przyszłego tygodnia co z diagnozą i dalszymi losami.
W żadnym wypadku nie rozważam sprzedaży z uszkodzonym silnikiem, za bardzo lubię ten samochód i muszę mu pomóc :D

Zapomniałem dodać: FX35 z 2004 roku napęd 4x4 :)


Aha! I jeszcze jedno, jak ktoś jest zainteresowany co zrobiłem w tym samochodzie to zapraszam: http://www.ifans.pl/showthread.php?6294-Infiniti-fx35-04r-AWD-4x4
Miłego wieczoru i pozdrawiam wytrwałych, którzy przeczytali całą lekturę!

Adam_77
7th-March-2019, 21:26
Cześć kolego, przykro ze serducho padło , ale jakbym miał Ci polecić to tylko kolegę Coobcio co do remontu, kolega Kuba z zamkniętymi oczami rozbiera te silniki. Sam jestem po takim zabiegu od roku wszystko śmiga pięknie.
U mnie była tylko sytuacja z pobieraniem oleju, ale jak został silnik rozebrany to poszło wszystko panewki, polerka wału itd itd [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Adam_77
7th-March-2019, 21:29
Cześć kolego, przykro ze serducho padło , ale jakbym miał Ci polecić to tylko kolegę Coobcio co do remontu, kolega Kuba z zamkniętymi oczami rozbiera te silniki. Sam jestem po takim zabiegu od roku wszystko śmiga pięknie.
U mnie była tylko sytuacja z pobieraniem oleju, ale jak został silnik rozebrany to poszło wszystko panewki, polerka wału itd itd [emoji6]

Jak byś miał jakieś pytania odnośnie remontu
Pisz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jotex
7th-March-2019, 21:36
Cześć kolego, przykro ze serducho padło , ale jakbym miał Ci polecić to tylko kolegę Coobcio co do remontu, kolega Kuba z zamkniętymi oczami rozbiera te silniki. Sam jestem po takim zabiegu od roku wszystko śmiga pięknie.
U mnie była tylko sytuacja z pobieraniem oleju, ale jak został silnik rozebrany to poszło wszystko panewki, polerka wału itd itd [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Ja z woj. śląskiego więc do Warszawy trochę drogi mam :<

Adam powiedz mi ile wszystko Cię wyszło (jeśli możesz zdradzić) i jak długo czekałeś w kolejce i ile trwała robota?

Adam_77
7th-March-2019, 21:42
Ja z dolnośląskiego także tez miałem kawałek drogi[emoji6], ale chciałem aby było to zrobione porządnie https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190307/6eb0c0fe8b5ffcb1af648af973b523a2.jpg

Trwało to stosunkowo krótko ok 3 tyg, termin miałem tez bardzo krótki po prostu tak trafiłem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jotex
7th-March-2019, 21:53
Świetna rozpiska.

Ogólnie nie mam dużego pojęcia o mechanice, ale z tego co widzę to "nowy" silnik za 14500zł. Rewelacja!

Widzę że miałeś polerowany/szlifowany wał? Podobno to są kute wały i ich się nie szlifuje? Co na to Kuba?
Wał dostał panewką że musiałeś go robić?

Adam_77
7th-March-2019, 22:04
Ja miałem problem tylko z dużym poborem oleju ok 1l/1000 , pierścienie olejowe stały jak wbite w tłoku 12159
A tak po
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190307/46a7a97860d4054bcb84cf73317a90ac.jpg
Oczywiście mam od Kuby cała historie naprawy w formie zdjęć praktycznie krok po kroku co było robione.

Co do polerki wału nie było to robione za pomocą jakieś obróbki tokarskiej tylko polerka ale czym to nie powiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jotex
7th-March-2019, 22:10
Zazdroszczę :-)

Ja czekam na diagnozę i zobaczymy co dalej :-)

Adam_77
7th-March-2019, 22:27
Zastanów się dobrze , nie wiem ile wycenia Tobie robotę i części , ale jest pare rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę i stan podzespołów o których osoby które nie miały styczności w/w silnikiem mogą tego nie zauważyć (bardziej nie wiedza) chociaż by wypchana uszczelka magistrali olejowej, gdzie ciśnienie oleju spadało na ostatniej panewce,co było widać po lekko przetartych już panewkach, ale to takie niuansiki [emoji6]
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190307/78af0c55b119ab4fcaa6ab97a891a8b3.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

djoneway
7th-March-2019, 22:39
Jotex, przykra sprawa z tym piecem. A najgorsze jest to, że i Ty jak i Patryk dbaliście o to auto z całym swoim poświęceniem. I znowu nasuwa się pytanie co było przyczyną i czemu znowu kolejnej osobie zawiódł VQ35DE.:confused:

Jotex
8th-March-2019, 06:24
Jotex, przykra sprawa z tym piecem. A najgorsze jest to, że i Ty jak i Patryk dbaliście o to auto z całym swoim poświęceniem. I znowu nasuwa się pytanie co było przyczyną i czemu znowu kolejnej osobie zawiódł VQ35DE.:confused:

Ogólnie przez całe dwa lata bez zarzutu, aż tu nagle taki problem.
No właśnie ciężko powiedzieć, może po rozebraniu się dowiemy :)
Wydaje mi się, że może być to z przyczyn naturalnych, a więc z jakiegoś normalnego zużycia części, chociaż to ocenią eksperci :D

lukasz32
8th-March-2019, 10:12
Mnie się w takiej sytuacji nasuwa pytanie, czy takie auto może mieć faktycznie znacznie większy przebieg, niż pokazuje licznik? Na giełdach usa te silniki mają często nalatane po pół miliona km, tak naprawdę to trudno uwierzyć żeby motor o sporej pojemności miał żywotność silnika z poloneza. Czy to kwestia jakiejś wady konstrukcyjnej?

djoneway
8th-March-2019, 11:05
Mnie się w takiej sytuacji nasuwa pytanie, czy takie auto może mieć faktycznie znacznie większy przebieg, niż pokazuje licznik? Na giełdach usa te silniki mają często nalatane po pół miliona km, tak naprawdę to trudno uwierzyć żeby motor o sporej pojemności miał żywotność silnika z poloneza. Czy to kwestia jakiejś wady konstrukcyjnej?

To zależy właśnie jaki ma przebieg w swoim FX kolega Jotex. Ale wątpie żeby miał tak duży przebieg, to byłoby widać po zużyciu materiałów wewnątrz i ogólnie. Ja bym obstawiał jednak przy wadzie konstrukcyjnej. Wiem że znajdzie się tu wielu obrońców tej jednostki twierdzących że to wina złego użytkowania ale sorry ten przykład pokazuje zupełnie co innego. Sam mam tą jednostkę, jestem naprawdę zadowolony jeśli chodzi o charakterystykę kulturę pracy z tym że ja robię nie za duże przebiegi i nie pałuję go więc jestem w miarę spokojny o jego żywotność.

Jotex
8th-March-2019, 12:01
No właśnie czy stan licznika to faktyczny przebieg tego nigdy nie wiadomo. Samochód po dwóch latach, a więc w 2006 przypłynął do Polski i jak dobrze pamiętam to jestem jego 3-4 właścicielem w PL, więc raczej wątpię żeby ktoś ingerował w licznik.
Musiałbym rzucić okiem jaki jest stan licznika, a że teraz auta nie mam pod ręką to nie wiem, chyba między 140 a 160 tyś mil.

Hetman
8th-March-2019, 15:44
Chłopaki, co tu dużo pisać, VQ35DE ma wady konstrukcyjne i mogę one ujawnić się niezależnie od przebiegu auta. Żeby uniknąć awarii, nie wystarczy olej 5W50, w normalnych warunkach eksploatacji taki olej nawet szkodzi. Boli mnie trochę fakt, że kilku chłopaków z tego forum zgłębiło już wszelkie tajemnice VQ35DE - jego wad konstrukcyjnych i poprawek owych wad jakie należałoby zrobić po zakupie auta, typu upgrade pompy olejowej, metalowe uszczelki magistrali olejowej, pomiary ciśnienia oleju, co wiążę się z niemałym nakładem pracy i PLN + obeznany fachowiec, dalej wiedza nt. akcji serwisowych dla tego silnika, zaleceń producenta (bo i te są ważne, choć nie wszystkie).
Uważam, że powinien powstać elaborat/ podwieszony temat dla VQ35DE dla powyższych zagadnień i tam rzeczowe informacje dla powyższych informacji, które poruszyłem. np. "kupiłem FX35 w stanie i z przebiegiem, zrobiłem to i owo, padł silnik, naprawiałem tak i siak, na takich częściach, mechanik zalecił", a nie pierdoły typu, na oleju 5W50 mam większe ciśnienie oleju i zaper...am sobie już 50k km, nic więcej nie robię, szczęście sprzyja, ale do czasu...
Druga strona medalu jest taka, że jest tylko kilku fachowców w PL, którzy ogarną remont VQ35DE książkowo + poprawki wad fabrycznych, ale już nie koniecznie chcą dzielić się wiedzą od A do Z, przecież wiadomo dlaczego...
Może wywołamy tym postem kogoś życzliwego i fachowego w temacie VQ35DE, kto doradzi koledze Jotex w naprawie silnika, wskaże właściwa drogą, pomoże skompletować części, zrobi zakres naprawy głównej i poprawek. Pomoc pomocą, zależy od charakteru, ale ważne w tym, że niektóre informacje są naprawdę bezcenne i pozwolą uniknąć niechcianej wpadki w remoncie. A kolega Jotex zawsze może odwdzięczyć się na swój sposób. dla mnie to nic dziwnego, kiedy, np. jeden fachowiec robi specyfikację remontu i zakres materiałów, a drugi wykonuję praktycznie robotę. Powodzonka

Shimomura
8th-March-2019, 18:45
Co powiecie na taką teorię, że przesadne dbanie o auto może mu zaszkodzić ;) Co jak co, ale jednak na forum, można znaleść wiele wątków na temat "ulepszania" samochodu, począwszy od zmiany oleju na inny niż zaleca fabryka skończywszy na przeróbkach poprawiających producenta.

Jotex
8th-March-2019, 21:47
Co powiecie na taką teorię, że przesadne dbanie o auto może mu zaszkodzić ;) Co jak co, ale jednak na forum, można znaleść wiele wątków na temat "ulepszania" samochodu, począwszy od zmiany oleju na inny niż zaleca fabryka skończywszy na przeróbkach poprawiających producenta.

Akurat u mnie jest pełna seria i nic nie grzebane przy silniku. Myślę że wymiana oleju co 8 tys, to coś zupełnie normalnego.

Jotex
8th-March-2019, 21:51
Masz rację Hetman, ale pewnie co "co silnik to obyczaj".
Niemniej jednak fajnie jakby ktoś doświadczony z tym silnikiem zrobil poradnik dla każdego posiadacza z jakąś lista kontrolną itd.

Ja jak tylko będę miał opinie mechanika to z chęcią się podzielę z wami jego wiedzą 🙂

djoneway
8th-March-2019, 22:14
Temat rzeka... jedni usprawniają, jedni cierpią na zaniedbaniach poprzednich właścicieli i są też tacy którzy od początku dbają o prawidłową eksploatację silnika a mimo to...:dead: Faktycznie przydałby się obszerny i fachowy osobny temat jak uniknąć niemiłych niespodzianek w użytkowaniu tej jednostki.

sirtrojan
8th-March-2019, 23:04
Chyba na początek temat oleju i wymiany pompy na revupową - wydajniejszą. ale to i tka dłubania więcej niż by oczekiwał każdy nowy użytkownik auta z silnikiem Vq

Shimomura
9th-March-2019, 08:25
Nissan VQ35DE Engine Problems and Reliability

1. High oil consumption. Catalysts of the VQ35DE are very sensitive to fuel quality. They produce ceramic dust, which damages the cylinders and piston rings. As a result, the engine has low compression, high fuel and oil consumption, and other dead engine symptoms.
2. Engine overheating. That is not a typical problem, but it has a place to be. Check the radiator condition and expansion tanks of the cooling system for any leaks.

Zgodnie z powyższym, od razu wycinać katy :confused:

Jotex
9th-March-2019, 14:07
Chyba na początek temat oleju i wymiany pompy na revupową - wydajniejszą. ale to i tka dłubania więcej niż by oczekiwał każdy nowy użytkownik auta z silnikiem Vq

Porzucisz link do przykładowej pompy? Może od razu korzystając z okazji ją wymienię :-)

Hetman
9th-March-2019, 16:08
Nissan VQ35DE Engine Problems and Reliability

1. High oil consumption. Catalysts of the VQ35DE are very sensitive to fuel quality. They produce ceramic dust, which damages the cylinders and piston rings. As a result, the engine has low compression, high fuel and oil consumption, and other dead engine symptoms.
2. Engine overheating. That is not a typical problem, but it has a place to be. Check the radiator condition and expansion tanks of the cooling system for any leaks.

Zgodnie z powyższym, od razu wycinać katy :confused:

Nie ma co popadać w paranoję, katalizatory ot tak sobie nie padają bez konkretnej przyczyny. Kwestia "łuszczenia" bądź rozpadu wkładu kata i zasysania do silnika przewija się na forach różnych marek i modeli aut. Być może VQ35DE ma słabej jakości wkłady katów, trzeba by drążyć temat, można też sprawdzić kontrolnie przepływy spalin z obu głowic, ale według mnie główną przyczyną szybszego padu kata jest niefachowo wystrojone LPG, zresztą LPG zawsze daje wyższą temp. spalin i katy krócej pożyją.

Hetman
9th-March-2019, 16:19
Porzucisz link do przykładowej pompy? Może od razu korzystając z okazji ją wymienię :-)

Jotex - zmęczy Cię ten remont w schemacie szukania części to tu, to tam, uderzaj do Coobcia, ciężko złapać kontakt, ale próbuj, bo warto, jak nie wyjdzie to bierz pod pachę % i $ i w goście :welcome:
Kuba ma czasem na stanie sporo części potrzebnych do remontu i jest opcja zaopatrzyć się w niektóre z nich.

Jotex
9th-March-2019, 18:16
Jotex - zmęczy Cię ten remont w schemacie szukania części to tu, to tam, uderzaj do Coobcia, ciężko złapać kontakt, ale próbuj, bo warto, jak nie wyjdzie to bierz pod pachę % i $ i w goście :welcome:
Kuba ma czasem na stanie sporo części potrzebnych do remontu i jest opcja zaopatrzyć się w niektóre z nich.

Wierzę w śląską sztukę mechaniki :D Jednak jeśli to tutaj będzie kogoś przerastać, to laweta i na stolicę :D
Fakt, łatwiej dodzwonić się na każdą infolinię niż do Coobcia :)

Shimomura
9th-March-2019, 21:20
Nie ma co popadać w paranoję, katalizatory ot tak sobie nie padają bez konkretnej przyczyny. Kwestia "łuszczenia" bądź rozpadu wkładu kata i zasysania do silnika przewija się na forach różnych marek i modeli aut. Być może VQ35DE ma słabej jakości wkłady katów, trzeba by drążyć temat, można też sprawdzić kontrolnie przepływy spalin z obu głowic, ale według mnie główną przyczyną szybszego padu kata jest niefachowo wystrojone LPG, zresztą LPG zawsze daje wyższą temp. spalin i katy krócej pożyją.

To nie czyjaś paranoja, źródło dość wiarygodne http://www.motorreviewer.com/engine.php?engine_id=40 , a katalizatory to część typowo eksploatacyjna i oczywiście, że zużywają się "od tak sobie", więc przyczyną jest po prostu eksploatacja. Przypuszczam, że większość użytkowników nie przejmuje się "czasem życia" części z serwisówki i nie wymienia wszystkiego zgodnie z jej zaleceniem. Robimy po prostu jak już się sypie :), a często ma to już daleko idące skutki.

Hetman
10th-March-2019, 15:08
To nie czyjaś paranoja, źródło dość wiarygodne http://www.motorreviewer.com/engine.php?engine_id=40 , a katalizatory to część typowo eksploatacyjna i oczywiście, że zużywają się "od tak sobie", więc przyczyną jest po prostu eksploatacja. Przypuszczam, że większość użytkowników nie przejmuje się "czasem życia" części z serwisówki i nie wymienia wszystkiego zgodnie z jej zaleceniem. Robimy po prostu jak już się sypie :), a często ma to już daleko idące skutki.

Artur - zgoda, katalizatory zużywają się i można przyjąć, a nawet trzeba ten element traktować jako część eksploatacyjna, ale ja pisałem o "padaniu", czyli zbyt szybkiej ich degradacji w stosunku do przebiegu, wieku, czy też sposobu eksploatacji auta. W przypadku VQ35DE trzeba by traktować ten element w stopniu podwyższonego ryzyka, zrobić pobieżną inspekcję po zakupie, bo wymiana z automatu to spory koszt dla przeciętnego użytkownika, ale jak to mówią jak dbasz, tak masz.
Niemniej trzeba brać je pod uwagę, kiedy z autem dzieją się dziwne rzeczy i wyciągać wnioski, a nie ufać bezgranicznie mechanikom, gdyż ich zakres wiedzy niejednokrotnie jest ograniczony i po jego wyczerpaniu zaczynają się eksperymenty nie poparte żadną logiką.


Trzymamy kciuki za kolegę Jotex, a przy okazji podpowiadajmy, bo każde rady mogą być pomocne :thumb:

COUGAR
10th-March-2019, 15:39
Ja wymieniałem same wkłady katalizatora koszt 2000zl po badaniu dostałbym euro 5 ,co to auta Tigera to nie był rarytas kto zna ten wie,wiec to była kwestia czasu,każdemu kto kupuje teraz fxa odrazu proponuje sprawdzic stan panewek,Pozdrawiam

Hetman
10th-March-2019, 15:47
Ja wymieniałem same wkłady katalizatora koszt 2000zl po badaniu dostałbym euro 5 ,co to auta Tigera to nie był rarytas kto zna ten wie,wiec to była kwestia czasu,każdemu kto kupuje teraz fxa odrazu proponuje sprawdzic stan panewek,Pozdrawiam

COUGAR - wrzuciłeś metalowe ? Polskie ? Dobra rada o Ciebie - żeby cieszyć się FX35 i spać spokojnie to na początek miska w dół, inspekcja panewek, czyszczenie smoka i tak dalej. Tak przy okazji - na jakim oleju jeździsz ?

Adam_77
10th-March-2019, 16:57
A nie lepiej w ogóle wyj€&/c te katy i mieć święty spokój. U mnie w garażu już leżą downpapy, tylko trochę czasu muszę znaleść i wywalam te katalizatory które już pewnie dawno umarły bo auto ma prawie 300kkm.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hetman
10th-March-2019, 17:33
A nie lepiej w ogóle wyj€&/c te katy i mieć święty spokój. U mnie w garażu już leżą downpapy, tylko trochę czasu muszę znaleść i wywalam te katalizatory które już pewnie dawno umarły bo auto ma prawie 300kkm.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No pewnie, że można wywalić i później stracić dowód w podróży na wakacje :clap2: Każdy robi według swojej filozofii, ja nie jestem oponentem w kwestii stosowania filtrów cząstek stałych i katalizatorów, ale np. mam gdzieś zabiegania o ochronę środowiska przez koncerny moto, kiedy nad głową leci mi samolot, obok jedzie pociąg towarowy, a Mirek z warsztatu nieopodal wylewa płyn chłodniczy do rzeki...

Adam_77
10th-March-2019, 18:28
No pewnie, że można wywalić i później stracić dowód w podróży na wakacje :clap2: Każdy robi według swojej filozofii, ja nie jestem oponentem w kwestii stosowania filtrów cząstek stałych i katalizatorów, ale np. mam gdzieś zabiegania o ochronę środowiska przez koncerny moto, kiedy nad głową leci mi samolot, obok jedzie pociąg towarowy, a Mirek z warsztatu nieopodal wylewa płyn chłodniczy do rzeki...

Powiedz kiedy miałeś taka kontrole , ze policja sprawdza analizatorem spaliny? Może w dieslach gdzie notorycznie są wycinane Dpf-y. Ale od ponad 15lat jeżdżę gdzieś po Europie na wakacje i nigdzie czegoś takiego nie widziałem ..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hetman
10th-March-2019, 18:50
Powiedz kiedy miałeś taka kontrole , ze policja sprawdza analizatorem spaliny? Może w dieslach gdzie notorycznie są wycinane Dpf-y. Ale od ponad 15lat jeżdżę gdzieś po Europie na wakacje i nigdzie czegoś takiego nie widziałem ..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Adam ja nic Tobie nie zarzucam, katy out równa się ulga dla silnika, ale nie każdego tym przekonasz, bo jest taka grupa użytkowników aut, którzy podchodzą do sprawy kompleksowo w zakresie naprawy i wymiana każdego podzespołu, czy nawet pierdoły i nie ważne jest dla nich kilka KM+, ale spokój ducha w perspektywie zmian przepisów, etc. Sam widzisz co wymyślają urzędnicy, a raczej specjalne komórki powołane do opracowania tych wszystkich niepokojących regulacji, które mogą wejść w życie z dnia w dzień. Policja już dostała analizatory spalin w ramach testów...

lukasz32
10th-March-2019, 19:38
Dobra rada o Ciebie - żeby cieszyć się FX35 i spać spokojnie to na początek miska w dół, inspekcja panewek, czyszczenie smoka i tak dalej.

Możesz rozwinać temat ? Mam przejechane niecałe 90tys mil, zużycie oleju stałe okolo 0,25L / 1000km (mobil 1 5w50, wcześniej był shell 5w40 i to ostatnia połowa historii tego silnika, wiem że jeszcze wcześniej latał trasy więc raczej ciężko nie miał), silnik rozgrzewany i traktowany delikatnie, obroty "dieslowskie". Moze by tak przy okazji kolejnej wymiany oleju przejrzeć te panewki dla świetego spokoju? Zrzucamy tylko miskę i co potrzeba do takiej operacji? Jakiś usa manual moze masz? Katów już nie mam.

Jotex
12th-March-2019, 20:32
Mała aktualizacja

Silnik rozebrany od góry: wszystko OK, kompresja/ciśnienie - wzorowo

Rzut okiem od dołu: panewka do roboty.

W czwartek/piątek wyciągamy silnik i go rozbieramy.
Jeśli wał jest do szlifu to szlifujemy wał + panewki + reszta
Jeśli pokrzywiło wał i nie jest do odratowania no to czeka mnie zakup wału :D

Już tak z wyprzedzeniem, znacie jakieś firmy, które sprzedają wały nowe, używane lub po szlifie?
Chodzi mi o to, że jak trzeba będzie go wymienić, to warto już wcześniej rozeznać rynek.

Znalazłem coś takiego:
1/ https://allegro.pl/oferta/wal-korbowy-3-5-fx35-g35-i35-m35-qx4-350z-02-08-7526841255
2/ https://www.ebay.com/itm/Nissan-VQ35DE-Crankshaft-3-5-V6-Infiniti-G35-2001-2009/301998139932?epid=1627569041&hash=item46507dea1c:g:A-AAAOSwIwhWS7Yv
3/ https://www.ebay.com/itm/Nissan-3-5-VQ35DE-V6-Crankshaft-with-Main-Rod-Bearings-2001-2009/262522891818?epid=1865171126&hash=item3d1f956e2a:g:VDgAAOSwcldUY9HC

A właśnie, jakby wał był dobry i wysłałbym go do szlifu, to czy te panewki będą dobre?
http://fenix.com.pl/3597-panewki-korbowodowe-bb101125-enginetech-1-szlif-ex35-fx35-g35-i35-m35-qx4-altima-maxima-murano-pathfinder-quest.html

Dzięki!

Jotex
14th-March-2019, 20:47
No i wyciągamy
12174

Jotex
21st-March-2019, 11:45
https://i.ibb.co/98RHnNC/IMG-20190320-122121-1.jpg (https://ibb.co/K0Cx6X3)

Wał wyciągnięty ;-)

Wymieniamy wał + panewki korbowodowe + panewki główne + korbowód.

Przy okazji wymieniamy rozrząd na nowy i pierścienie tłokowe komplet.

djoneway
21st-March-2019, 12:20
Góry nie sprawdźcie? Gniazda zaworowe, luzy, itp...?

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

Jotex
21st-March-2019, 12:24
Góry nie sprawdźcie? Gniazda zaworowe, luzy, itp...?

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

Żeby wyciągnąć korbowód trzeba zrzucić górę + auto jest na LPG więc na pewno będziemy robić :-)

+ ma ktoś pomysł na miskę olejową? Myślałem o powiększeniu lub o wstawkach

sirtrojan
21st-March-2019, 19:50
ogarnij sobie od razu pompę oleju z rev-upa

Jotex
22nd-March-2019, 07:22
ogarnij sobie od razu pompę oleju z rev-upa

Wujku dobra rada podrzucisz jakiś link do pompy, ewentualnie jak ją rozpoznać?

Adam_77
22nd-March-2019, 07:27
Proszę , 2min mi to zajęło
https://www.z1motorsports.com/lubricating-system/nissan/nissan-oem-350z-g35-oil-pump-rev-up-upgrade-for-vq35de-p-3192.html

https://www.realstreetperformance.com/nissan-oem-vq35de-oil-pump-rev-up-engine-high-output.html

https://conceptzperformance.com/nissan-infiniti-nissan-oem-oil-pump-rev-up-upgrade-for-vq35de-nissan-350z-infiniti-g35-15010-ac70a_p_2033.php


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

sirtrojan
22nd-March-2019, 17:48
https://maxima.org/forums/all-motor/576652-differences-between-non-revup-revup-oil-pumps.html

Coobcio
25th-March-2019, 11:21
Chyba na początek temat oleju i wymiany pompy na revupową - wydajniejszą. ale to i tka dłubania więcej niż by oczekiwał każdy nowy użytkownik auta z silnikiem Vq
Pompa olejowa z silnika revup absolutnie nie jest wydajniejsza.
Jest wykonana z twardszego materiału (oba trybiki) przez co jest odrobinę trwalsza ale największą jej zaletą jest wytrzymałość przy kręceniu do wysokich obrotów, przekracząjacych fabryczne limitery.
Na pompie revupowej możemy silnik kręcić do 8000rpm, fabryczna przy jeździe na takich obrotach uległa by uszkodzeniu - pękł by zewnętrzny trybik.

sirtrojan
25th-March-2019, 17:02
tak czy inaczej warto wymienic na rev upową :)

Jotex
25th-March-2019, 21:21
Ogólna lista zakupów jaka mi się uzbierała:

wał korbowy + komplet panewek - 2500zł
korbowód - 390zł
komplet uszczelek OEM - 1000zł
pierścienie tłokowe - 290zł
rozrząd OEM - 1700 zł

a więc drobne zakupy i 5900zł :D

tiger456
26th-March-2019, 07:53
Dziękuję za dobre słowa, dbałem o ten samochód jak umiałem najlepiej. Teraz po remoncie autko będzie służyło i służyło... Powodzenia i jak zwykle w razie potrzeby jestem pod telefonem :)

wojciu666
3rd-April-2019, 15:02
witam wszystkich
Ja także jestem po wielkim remoncie silnika. Rozebrany w drobny mak wymiana panewek, zaworów, honowania, kompletny rozrząd pompa oleju wszystkie uszczelki, regeneracje rozrusznika i alternatora nawet chłodnica wszystko co można było by sobie wymyśleć...(sam wszystkiego nie pamiętam bo nie jestem ekspertem)…
Pojeździłem ponad tydzień wszystko hulało przepięknie (zrobiłem także kompletny wydech na kwasie wymienione katy i tłumiki wszystko z magnaflow), w żadnym momencie nie katowałem jeździłem normalnie bez wchodzenia na za duże obroty aby się wszystko po docierało.... i nagle temperatura zaczęła skakać, układ chłodzenia zaczął się zapowietrzać nie wiedzieć czemu... cały układ szczelny żadnych wycieków żadnych niepokojących dymów z rur zero oleju w płynie chłodniczym ani płynu w oleju... Mechanik rozkładał ręce aż sprawdził (za podpowiedzią innego mechanika), że w chłodziwie znajduje się co2, czyli do układu przez którąś uszczelkę dostaje się spalina teraz czekam na ponowne rozebranie i szukanie nieszczelności... oczywiście o ile to będzie to...

P.S. Tak tylko chciałem się podzielić widząc podobny temat. POZDRWIAM

Jotex
9th-April-2019, 08:22
witam wszystkich
Ja także jestem po wielkim remoncie silnika. Rozebrany w drobny mak wymiana panewek, zaworów, honowania, kompletny rozrząd pompa oleju wszystkie uszczelki, regeneracje rozrusznika i alternatora nawet chłodnica wszystko co można było by sobie wymyśleć...(sam wszystkiego nie pamiętam bo nie jestem ekspertem)…
Pojeździłem ponad tydzień wszystko hulało przepięknie (zrobiłem także kompletny wydech na kwasie wymienione katy i tłumiki wszystko z magnaflow), w żadnym momencie nie katowałem jeździłem normalnie bez wchodzenia na za duże obroty aby się wszystko po docierało.... i nagle temperatura zaczęła skakać, układ chłodzenia zaczął się zapowietrzać nie wiedzieć czemu... cały układ szczelny żadnych wycieków żadnych niepokojących dymów z rur zero oleju w płynie chłodniczym ani płynu w oleju... Mechanik rozkładał ręce aż sprawdził (za podpowiedzią innego mechanika), że w chłodziwie znajduje się co2, czyli do układu przez którąś uszczelkę dostaje się spalina teraz czekam na ponowne rozebranie i szukanie nieszczelności... oczywiście o ile to będzie to...

P.S. Tak tylko chciałem się podzielić widząc podobny temat. POZDRWIAM

Dzięki za pocieszenie :bolt:
Ja już powoli składam w całość i zobaczymy :car:

Komarecki
10th-May-2019, 17:17
I co, jak idzie ? ja też sie przymierzam do takiego zabiegu i zastanawiam się czy już zakończyłeś swój remont?

Jotex
3rd-June-2019, 07:08
A więc tak, remont już jakiś czas temu został zakończony ale nie miałem czasu wejść na forum :sorry:

Ogólnie wyszło to mniej więcej tak:
1/ wymiana wału korbowego + panewki
2/ wymiana jednego korbowodu
3/ komplet uszczelek oem
4/ komplet pierścieni tłokowych
5/ nowy rozrząd
6/ nowe świece
7/ nowe śruby głowicy
8/ planowanie dwóch głowic z regeneracją + pierdołami
9/ wymiana płynów eksploatacyjnych
10/ wymiana śrubek których nie dało się uratować przy wyciąganiu silnika - tutaj uwaga! śrubki ściągałem z holandi z aso, cena 1 szt około 60 zł :crazy:
11/ plus jakieś rzeczy które mogłem pominąć, bo nie pamiętam wszystkiego :D

Silnik zalany olejem 10w60. Silnik na razie na dotarciu, pierwsze 1000 km tylko i wyłącznie na benzynie. Po 1000km wymiana oleju + filtry
Jakby ktoś pytał o koszt - około 13500zł ze wszystkim.

Jotex
3rd-June-2019, 07:16
Dodatkowo kupiłem na ten sezon koła 20" + w wolnej chwili udało się pomalować relingi na czarno oraz plastiki z tyłu samochodu + okleić lampy na klapie i odblaski w zderzaku. Zostało jeszcze parę rzeczy do zrobienia jeszcze, ale myślę, że na dniach się uda :)

TUTAJ JESZCZE SREBRNE
https://i.ibb.co/c34sFWg/IMG-20190323-135021.jpg (https://ibb.co/xLxrjnC)

TUTAJ JUŻ WERSJA BLACK
https://i.ibb.co/McryxND/IMG-20190323-171542.jpg (https://ibb.co/gSNbLgM)
NA 17" ZIMOWYCH
https://i.ibb.co/tHyxLM5/IMG-20190530-184237.jpg (https://ibb.co/HKmxhDQ)
NA 20" LETNICH
https://i.ibb.co/1RwSyct/IMG-20190530-192546.jpg (https://ibb.co/kqWdbZs)
PRZYGOTOWANIA
https://i.ibb.co/qmSMHnz/IMG-20190602-163814.jpg (https://ibb.co/RQFpXS1)
https://i.ibb.co/QPFhy1D/IMG-20190602-163825.jpg (https://ibb.co/HtDR5kh)
EFEKT
https://i.ibb.co/wNDbTpf/IMG-20190602-205157.jpg (https://ibb.co/d0n3SkR)
https://i.ibb.co/VwxLcnV/IMG-20190602-210458.jpg (https://ibb.co/wc7dFGy)
upload images (https://pl.imgbb.com/)

Jotex
3rd-June-2019, 07:23
DORZUCAM JESZCZE FILMIK JAK CHODZI AUTKO


https://www.youtube.com/watch?v=rg3U4x9Rx7I

a tutaj podrzucenie do 4000 obrotów,

https://www.youtube.com/watch?v=rw4hlkyIZZg

Pawelgk
3rd-June-2019, 23:11
Zdrowo brzmi! Ten koszt 13500 zł to same części czy razem z robocizną?

Kazik_R52
4th-June-2019, 04:38
za wszystko, takie są koszty wahają się miedzy 10-15tysięcy, oszczędności bokiem wychodzą, często im taniej tym gorzej, lepiej dla kumatego dać te więcej 2 tysiące niż płakać potem, przy okazji można trochę ztuningować, dostrojć i parę ładnych kucy w górę

poczytaj to
https://forum.nissanklub.pl/topic/108525-naprawa-vq35rev-up-ostrzezgam/

Jotex
5th-June-2019, 18:41
zdrowo brzmi! Ten koszt 13500 zł to same części czy razem z robocizną?

części + robota :)

Komarecki
23rd-July-2019, 10:20
Kurde ... to teraz żałuje ze się jednak nie zdecydowałem jechac z Furą do Wawy. Bałem się dodatkowych kosztów przejazdu + później jazdy na ewentualne regulacje etc ...
Zdecydowałem się na remont gruntowny silnika w Poznaniu u całkiem dobrego fachowca z regeneracją głowic, bloku, wałów i generalka wyszła mi 16200 PLN. Narazie przejechałem 1500 km i wszystko OK, 0 konsumpcji oleju ... przed remontem przy takim przebiegu już 2 l bym musiał dolać :)

Następnym razem się nie zastanawiam, jade do Wawy :)

Piotrgk
12th-August-2019, 10:03
Panowie mam pytanie czy jak pobierało wam olej mieliście jakieś objawy w dymieniu? Przeglądam forum i widzę że użytkownik Adam77 robił remont bo zużycie oleju było spore. Ja od niedawna posiadam FX-a i mam najechane może 3tys km ale zauważyłem że dolewać olej muszę i to tak lekko 1l na 1000km. Wyciek jakiś mam ale to nie w takiej skali aby litrami uciekał, a z rury nic nie kopci, czy to przy odpaleniu, gazowaniu, czy podczas jazdy nic nie widać. Czy też tak było u Was że zero objawów z rury a na bagnecie zmykało?

PS:
A jeszcze silnik zalany ELF 5w50 a wcześniej nie wiem co było czy może to też być przyczyną zużycia oleju jakby wcześniej był jakiś 10w40?

lukasz32
12th-August-2019, 23:12
Piotrgk - zacząłbym od tego, że ktoś sprzedał Ci jak rozumiem samochód nie informując o tak dużym zużyciu oleju, jak dla mnie to wada ukryta. Myślę ż do zaakceptowania jest tak powiedzmy pół litra na tysiąc. Mój brał w momencie zakupu ćwierć litra na tysiąc i przez 5 lat nie zmieniło się to, ale to japoniec więc można mu to wybaczyć. U mnie nic nie kopciło i rury były czyste, czasem jest tam ponadprzeciętna ilosć sadzy lub czegoś innego, czarnego, kiedy bierze za dużo, tak to przynajmniej zauwazyłem w innych autach.

Remont myślę że 15tys w górę, warto przy okazji zmodyfikować ten silnik więc cena przekroczy 20.

Jesli chcesz eksperymentować z olejami, co może wpłynie na zmniejszenie spalania oleju to napisz do kolegi Czarnepaliwo, na pewno Ci pomoże.

Oczywiście najlepiej byłoby skontaktować się z poprzednim właścicielem i jeśli auto masz, jak rozumiem, niedługo, to powinien on coś zaproponować, chyba że sam przyczynileś się stylem jazdy to nagłego pogorszenia kondycji silnika ;)

ps. W Kowarach projektowałem kilka lat temu instalacje przy termomodernizacji szpitala Wysoka Łąka ;)

Kazik_R52
13th-August-2019, 04:58
Na początku zalej silnik olejem takim jak w ksiazce pisze , max. to 5w40, bo 5w50 to za ciężki olej w normalnej eksploatacji , ew. zrób wcześniej plukanke,
Na oleju książkowym zacznij od podstawowej diagnostyki , sprężanie , próba olejowa, itd.. żeby mieć jakieś podstawy i wiedze o stanie silnika. Olej musi być książkowy bo może będziesz potrzebował opinii/testów rzeczoznawcy .
Jeśli kupiłeś niedawno to faktycznie jest wada ukryta i szukaj adwokata...bo to nie temat paru złotych ...

Komarecki
12th-September-2019, 15:22
O mnie, gdy brał 1,5l oleju na 1000 km to po odpaleniu przez chwile leciał jaśniejszy dośc duszący dym, innych znaczących oznak nie było.
Zdecydowalem sie na remont dopiero jak panewki juz zaczeły stukać, jak rozebrali silnik to okazało sie ze uszczelki olejowe na 2 cylindrach były zapieczone i wogóle nie spełniały swojego zadania (czy jakos tak), teraz 3 miesiace po remoncie ... zuzycie oleju 5W30 zerowe po 3 tyś km.

Pawelgk
16th-September-2019, 13:24
Panewki pewnie padły bo wypił za dużo oleju. Skoro pije to lać by pusto nie miał i śmigać dalej.
Czyli w Twoim przypadku zapiekły się pierścienie olejowe, tak?
Jak robiłeś remont to oprócz panewek i pierścieni miałeś coś do robienia, np tulejowanie cylindrów, planowanie głowicy itp?

Jotex
14th-January-2020, 12:32
Odświeżając trochę temat, zrobione już 10 000 kilometrów i bez problemów.

Ilość zeżartego oleju przez silnik po 10 000km : 0 ml