U mnie ostatnio spalanie utrzymuje się na poziomie 13,5 l. Rekord na trasie - 8,5L ( warszawa - mrągowo )
Printable View
U mnie ostatnio spalanie utrzymuje się na poziomie 13,5 l. Rekord na trasie - 8,5L ( warszawa - mrągowo )
jeśli chodzi o rekordy to tego lata jak jechałem na urlop z żoną i dzieckiem to zszedłem do 9,5l/100:) ale przez całą podróż nie przekraczałem 100km/h:(
w kwestii spalania ja również postanowiłem przetestować swego rumaka. Oto pomiary wg komputera:
jazda miejska - 20,5l
szosa "pospolita" jazda do 120km/h, bez zrywów - 19,5l
trasa szybkiego ruchu, stała prędkość 140-160km/h - 18,5l
łączna średnia z 400km - 19,7 km
nie wiem, jak wasze wozy mogą palić ok. 15l na setkę... nie przechwalacie? zapewniam, że mam nogę lekką i jeżdżę "normalnie" ;)
pozdrawiam -
Max
Max
ja sie mieszcze w granicach 11.7 l :)
Max - spala ci za dużo!
Jak pisałem wcześniej - trasa dok 120 km/h - 12l ! miasto zimą - może coś ok 18 l na ktrótkich odciknach - dłuższe powinno spaść do 15-16 !
Kasia - spala ci za mało :) Jesteś pewna że to nie 11,7 MPG :becky: chociaż sprzedawca z Warszawskiego salonu INFI zapewniał że jedna z kobiet które tam pracują na trasie katowice- wwa spalila ok 9 l/100 ale .. FX50s :)
jestem pewna co do spalania :) mam przestawione na litry ;) takze wszystko gra temperature tez po polskiemu mam :) wszystko juz na poczatku poprzestawialm z jedn. amerykanskich :) ja tam jestem zadowolona ze spalania :) dla mnie moze nawet spalac 9 l :)
to fajnie :) znaczy że można spalać mało w FXie :thumb:
mozna mozna trzeba umiec jezdzic hahahahaha ;)
też mi się tak coś wydaje ze ciut za dużo żłopie... chyba że to błąd pomiaru komputera albo u Ciebie, albo u nas. Mi w ciągu ostatnich 2000km w cyklu mieszanym "raczej dynamicznym" (bez szaleństw: miasto w miarę przepisowo, trasa <160km/h) komputer wskazuje 14.3l/100km. I generalnie zauważam prawidłowość ze trasa 12-13, miasto 15. Leje 98 verve/ultimate.
OK, macie jakąś radę? Analiza komputerowa w serwisie nie wykazuje żadnych błędów. Będę musiał fizycznie zmierzyć zużycie, dolewając do pełna benzynę. Poza tym zapomniałem dodać, że mierzyłem spalanie gazu; na benzynę przyjdzie jeszcze czas. Zastanawiam się, czy może to wina np. zużytych katalizatorów. Ile dotychczas przejechaliście na swoich bez wymiany?
Pozdrawiam -
Max