Printable View
Hej! Pewnie temat nie jest nowy, ale nowy jestem ja i nie bardzo wiem jeszcze jak poruszać się po forum :welcome:
Jestem, a raczej za chwilę będę szczęśliwym posiadaczem QX70 3,7 Mam zamiar go zagazować, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Do tej pory jeździłem zagazowaną Hondą CR-V 2013r i co 20tys. robiłem regulację zaworów w ASO- wszystko było gitarka. Jak to wygląda przy tych silnikach? Co z regulacją luzów zaworowych itd. ?
W nieśmiertelnych hondach regulację robiłem raz do roku. Lewe koło w górę, piąty bieg, żeby ustawic GMP, zdejmujesz dekiel zaworów, robisz kawę i regulujesz ;)
W infi są szklanki, tu się nie reguluje, pewnie prędzej wypali się gniazdo przez zaniedbanie, zanim ktoś się spostrzeże, że szklanka do wymiany.
Znajdź gazownika, który już robił ten silnik, porozmawiaj z użytkownikami jego instalacji i jeśli są zadowoleni to montuj. Ja mam takiego pod Częstochową, ale miałbyś daleko. Robi duże silniki głównie.
Na gazeo.pl znalałem coś takiego- jednostkę napędową 3.7 V6 320 KM (235 kW) samochodu Infiniti EX (2010) można dostosować do zasilania LPG z wykorzystaniem większości oferowanych na rynku instalacji IV generacji (sekwencyjny wtrysk LPG w fazie gazowej) lub systemu V generacji (sekwencyjny wtrysk LPG w fazie ciekłej). W przypadku zastosowania instalacji IV generacji należy zamontować układ lubryfikacji.
Silnik ten ma regulowane ręcznie luzy zaworowe, których wartości należy okresowo (co około 30 tys. km) sprawdzać i ewentualnie korygować.
Czyli to bzdura z tym ręcznym regulowaniem?! Nie wiem po co ludzie takie rzeczy wypisują?! :( Znajomy mechanik mówił mi wczoraj, że jak są szklanki to niespecjalnie gaz zakładać, bo po czasie mogą być do wymiany i koszty mogą nie pokryć oszczędności wynikających z jazdy na LPG... Jestem już cały głupi...
Czy ktoś się jeszcze wypowie?- proszę :-) Czy zakładać LPG? Jak dbać? Jak uniknąć kosztownych napraw?
Zmień mechanika. Chłopaki tu mają pod 200.000km na gazie i bez problemów. Tylko o gaz trzeba dbać. Montują instalacje z najtańszych komponentów, nie regulują, nie wymieniają filtrów, mieszanka się zmienia i temperatura spalania rośnie.
Powtórze sie: załóż gaz w miejscu gdzie ktoś już taki silnik robił i gdzie uzyskasz pozytywną opinię klientów. Lubryfikacją silnika nie paprz. Remont tego motoru pewnie max 15.000, może 10, więc policz co się opłaca, B czy G.
ps. Zrób strojenie, podobno spalanie spada o nawet dwa litry, przy czym moc rośnie.
Dzięki za pociągnięcie tematu. Może pytanie banalne, ale co znaczy "strojenie"? :-) Dbam o auta i zawsze wręcz z przesadą pilnuje wszelkich przeglądów i wymian płynów. Instalację mam zamiar również założyć z górnej półki, ale nie znając się na temacie nie chcę dać naciągnąć się gazownikom. Wczoraj dzwoniłem do jednego polecanego gościa i mówił, że lubryfikacja obowiązkowo- mogę odmówić założenia skoro mówisz, że paprze silnik? :noidea: Gość proponował mi polskiego Zenita z parownikiem który ma duży zapas ( do 400KM ). Jaka instalacja bedzie najlepsza do tego silnika?
No ja mam zenitha pro obd i parownik kme twin, wtryski jakieś małe (magic jet ?) które wchodza pod kolektor z króciutkimi wężykami, sterownik podobno trudny do regulacji, nasz gazownik za to twierdzi że świetnie sobie z nim radzi. Próbowaliśmy kombinować z przełączaniem na benzynę na wysokich obrotach czy z jakimiś dotryskami benzyny ale okazało się ze do samej góry, w okolice 7400 obr jedzie na gazie, i tak to pozostało. Całość dizała mi właściwie od 40,000 km i drugi raz zakładał bym to samo.
Strojenie to coś jakby "czip tuning" ;) Jeśli planujesz pojeździć tym autem powiedzmy 30 tys km to zrób to, na samym paliwie się zwróci, tak podejrzewam, a auto będzie po prostu szybsze, odcięcie będzie wyżej. Wykonuje to kolega COOBCIO, ale jak przejrzysz dział "nasze samochody" to znajdziesz więcej wystrojonych aut, skontaktuj się z właścicielami, na pewno pomogą, pokierują. Przyjrzyj się tam modyfikacjom kolegi DRZYMEK, ewentualnie skonsultuj się z nim, on chyba może Ci zrobić kolektor dolotowy. Koszt strojenia to okolica 2-2,5 tys jeśli się nie mylę. Przy strojeniu warto zmodyfikować dolot lub część wydechu, o ile mi wiadomo to o katalizatory chodzi. Po zakupie takiego auta z motorem 3,7 zdecydowanie wykonałbym te operacje oczywiście przed montażem gazu jeszcze.
Jesli masz więcej pytań to napisz na pw. Może coś jeszcze pomogę. Brakuje nam na forum takich tematów typu 'kompendium" i nawet korzystając z opcji 'szukaj' nie dowiesz się za wiele.
Silnik 3.7 dobrze znosi instalacje LPG ale jest wymagający. Trzeba tylko zamontować dobrze dobrane komponenty w warsztacie który już miał do czynienia z takim motorem. Ja u siebie mam instalacje KME Nevo z reduktorem Kme Extreme i wtryski najmocniejsze Hana (pojedynczy montaż - mało miejsca). Zrobione już jakieś 30 tys km i zero jakichkolwiek problemów. Trzeba tylko pamiętać o serwisie ( w moim przypadku raz na 10 tys km) podczas którego wymieniane są filtry oraz robiona regulacja. Montowałem w Warszawie w EGP i bardzo polecam ten warsztat. Naprawdę wiedzą co robią i przy tym potrafią bardzo indywidualnie podejść do każdego samochodu.
W razie jakiś pytań śmiało pisz na priv.
Pozdrawiam
W Bydgoszczy jest gazownik ktory zna ten motor bo mi zakladal LPG i regulowal. Nie ma sie do czego przyczepic. Lac i jechac;)
libros55 jaką instalację masz założóna? Jak ogarnę swego QX70 tez będę montował LPG, obecnie mam staga i jest chyba ok :)