Własnie nie do końca, bo jak poluzujesz śruby pomiędzy silniczkiem a walkiem to zobaczysz tam dość duży luz, wal można obracać o kilka stopni (jak widać na tym filmiku . Więc nie skręcisz go dokładnie tak samo.
Ja mam odwrotne doświadczenie z Flashlube na Lexus IS200, dopóki był flash lube, nic z zaworami nie działo się, po 30 tys zdemontowałem przez ten płyn w układzie dolotowym i krzyki na forach że to nic nie daje i dalej co 40 tys musiałem regulować luzy. Auto miało chyba 275 tys jak zagazowałem i sprzedałem jak miało 400 tys.