Kolega mi pokazał rachunek od znanego tu mechanika, był tam rozrząd, jakieś płyny, świece byc może, jakieś jeszcze drobiazgi, silnik 3,7. Auto wiele lat w jednych rękach więc zdawało by się, że będzie lala, przebieg około 180tys. Rachunek opiewał na jakieś 10 tys. Do tego kupił felgi na zimę i komplet opon, wyszło tam powiedzmy 16-18. Pamietaj o tym jeśli masz ograniczony budżet i kupujesz auto z większym przebiegiem. Wymiana oleju w skrzyni 2k w serwisie, sam to zrobisz za 400zł jeśli potrafisz. Hamulce przód około 2,5k. Tak że ten, pytaj sprzedającego co robił, licz i negocjuj A jeśli CI silnik padnie od gazu to jakieś 15 chyba i z pół roku bez auta