corvette c7

[lukasz32]

W związku z tym, że z infi nic się nie dzieje, to wrzucam zdjęcia vette. Pomalowałem felgi, dystanse za grube i nie pasują, katalizatory wciąż nie zostały usunięte, ale spójrzcie jakie to auto jest zachwycające już w serii, dla każdego kto planuje zakup q60 czy innego coupe, niech się dwa razy zastanowi, czy woli oglądać żabę czy ferrari :-)

[Mateusz ex37]

Do mnie nie mówi. Na pewno są emocje, ale to nie mój klimat. Tyłek szura po asfalcie, stawy cierpią gdy opuszczasz auto. Za to kolor pierwsza klasa.
Sorki za szczerość ale my tu nie od smarowania jesteśmy.

[lukasz32]

Do mnie nie mówi. Na pewno są emocje, ale to nie mój klimat. Tyłek szura po asfalcie, stawy cierpią gdy opuszczasz auto. Za to kolor pierwsza klasa.
Sorki za szczerość ale my tu nie od smarowania jesteśmy.

Trzeba uprawiać sport, to stawy nie będą cierpieć i tak jak nie znasz mechanika, tak nie będziesz odwiedzał lekarza. Nic nie szura, ładuję torby z zakupami pod społem i wszystkie progi zwalniające połykam, nawet te z kostki.
Chłopie, wysiadasz z takiego auta i jesteś szczęśliwy, że znów mogłeś się gdzieś przejechać, ludzie zdjęcia robią, filmy kręcą, zagadują, laski majtki wrzucają przez zdjęty dach, ciągle jakieś nowe znajomości, wiatr we włosach, fałósemka aksamitnie pracuje, puszczasz Stonsów, słońce świeci, nikt nie dzwoni, wolny dzień, no ale w sumie co to za klimat

[Shimomura]

Piękności ta Twoja zabawka, na siłę niema co modzić tylko czerpać przyjemność skoro daje , a jak przestanie to przyjdzie czas i na czerpanie przyjemności z modów tak trzymać Panie !

[QubaKpl]

Boziu.. zazdroszczę moje marzenie c7 a stać prawie tylko na c6... jak wygląda w niej spalanie ?
Zastanawiam się czy myśleć o c6 / c6 (gs tylko nie wiem czy jest duża różnica)/ lexa rc 350/ czy ,,przebidować,, w q50 i składać wiele lat na c7

[Mateusz ex37]

Trzeba uprawiać sport, to stawy nie będą cierpieć i tak jak nie znasz mechanika, tak nie będziesz odwiedzał lekarza. Nic nie szura, ładuję torby z zakupami pod społem i wszystkie progi zwalniające połykam, nawet te z kostki.
Chłopie, wysiadasz z takiego auta i jesteś szczęśliwy, że znów mogłeś się gdzieś przejechać, ludzie zdjęcia robią, filmy kręcą, zagadują, laski majtki wrzucają przez zdjęty dach, ciągle jakieś nowe znajomości, wiatr we włosach, fałósemka aksamitnie pracuje, puszczasz Stonsów, słońce świeci, nikt nie dzwoni, wolny dzień, no ale w sumie co to za klimat

Sport. Uprawiam kolarstwo górskie, off-road oraz pływanie a stawy i tak bolą.:-( Więc sport jakiś jest.
Natomiast reszta twojego wywodu jest 100% potwierdzeniem bycia przeze mnie introwertykiem.:-(
Więc mnie to nie przekonuje. No chyba, że ten telefon nie dzwoni. Ale to chyba już nie zależy od auta. No chyba, że tak gna, że sygnał nie nadąża. Czyli tak jak pisałem nie mój klimat.
Mój przyjaciel gdy kupiłem mojego EXa popatrzył i powiedział ale paskuda. I to jest opinia którą najbardziej ceniłem. Bo była szczera. Inni ale fajny, super, oooo. Wiem że kilku chciało być miłym i mówili co innego niż myśleli. Ja jestem szczery.

Ale żeby nie było, Podziwiam. Ale nie pożądam.

[lukasz32]

Boziu.. zazdroszczę moje marzenie c7 a stać prawie tylko na c6... jak wygląda w niej spalanie ?
Zastanawiam się czy myśleć o c6 / c6 (gs tylko nie wiem czy jest duża różnica)/ lexa rc 350/ czy ,,przebidować,, w q50 i składać wiele lat na c7

Idealne połączenie to c6 (gs) lub c7 + RC, na forum z usa znajdziesz zdjęcia z takich garaży Widzę że mamy podobne upodobania GS jest ładniejsza bo szersza, zwykła c6 wydaje się naprawdę wąska. W c7 już nie jest tak źle. Ja miałem gs na wałku dolocie i wydechu, 620 czy 630 Nm w 30'C, c7 mam dezaktywowany tryb R4 - stałe V8, spalanie obu takie samo. Jak jedziesz przepisowo po mieście to 18, jak na mały mandat to bliżej 15, trasa stówka pewnie koło 7, trasa 140 pewnie koło 8, obie mi paliły około 11,5 średnio przy czym jeżdżę bez dachu, zwykle mam wentylację foteli, czasami klimę, jak masz 30-35 stopni nad głową bez dachu, a to też wpływa na spalanie. Jak jadę trochę dalej "coś załatwić" i udaje się wbić 7 lub 8 bieg, to spalanie poniżej 9. C7 jest też w zasadzie bezawaryjna, a c6 ma różne swoje drobne bolączki.

Sam się zastanawiam czy nie sprzedać c7 i fx50 i ... kupić własnie rc350 lub rcf.

[QubaKpl]

no i właśnie tu rozterki bo rc350 ma mniejsze spalanie i bardziej uniwersalny vs vetta która jest 2 osobowa, więcej pali i kosztuje 220tysi vs 130 ale jest piękna :/

[Gdanio]

No to huj !
Tymi majtkami to mnie przekonałeś
Następny wóz to będzie na pewno Corvette . A jak

[lukasz32]

no i właśnie tu rozterki bo rc350 ma mniejsze spalanie i bardziej uniwersalny vs vetta która jest 2 osobowa, więcej pali i kosztuje 220tysi vs 130 ale jest piękna :/

Kolega z grupy lex teraz sprzedał 2015 za 100 z markiem levinsonem, szuka na coparcie i mówi ze podrozały, nie da rady kupić kolejnego. Szuka rcf, ale słaba oferta. Piękne auto, ale troche ciężkie, ja sie przymierzałem do rcf takiego zrobionego w okolice 500 koni, są foty w dziale nasze auta, no i Ci powiem że audio grało przepięknie ale osiągami mnie nie urzekł. Natomiast w rc nic Ci się nie zepsuje, tylko chyba uszczelka między cylindrami leci i się woda wylewa na blok ale to się ogarnie samemu.

Niedawno c6 gs były po 130, poczekaj do zimy. Tylko tam się lubi coś spieprzyć, trzeba sie doktoryzować przy tym aucie i dłubać.