Witajcie
Przy czyszczeniu i impregnacji skór przez przypadek wcisnąłem przycisk awaryjnych, a że był już wieczór to zobaczyłem, że nic nie mruga z tyłu. Okazuje się, że nie działają mi w ogóle kierunkowskazy z tyłu (lewy i prawy). Nie wiem od kiedy tak mam. Dodam, że nie działa mi od jakiegoś czasu wycieraczka tylna, ale nie wiem czy to ma coś z tym wspólnego. Patrząc po bezpiecznikach, nie znalazłem odpowiedzialnego typowo za kierunkowskazy czy to tylne czy przednie. Posprawdzałem chyba wszystkie bezpieczniki oznaczone jako elektronika pojazdu... Wsio od od lamp, dziennych itd. Pod maską w jednej skrzyneczce jest bezpiecznik "M" i on jest odpowiedzialny miedzy innymi za kierunki, BCM, Szyberdach, wycieraczkę tylną oświetlenie wnętrza, elektrykę foteli. Reszta rzeczy mi działa także to nie to. Dzisiaj rozebrałem plastiki w bagażniku i dostałem się do modułu tylnych świateł co znajduję się w lewym rogu bagażnika. Moduł wygląda ok, suchy itd. Nie widać by coś było spalone. Podłączając pod komputer też nie znajduje żadnych problemów.
Kierunki z przodu działają normalnie. Przekaźnik w środku cyka też normalnie. Światła postojowe oraz stop i wsteczny działają.
Ma ktoś pomysł co to może być?