Infiniti G35 i VQ35HR

[Mateusz ex37]

Podczas wymiany rozrządu wymienione zostały uszczelki magistrali. Łańcuch są na swoich miejscach. ( ponadto przed wymianą rozrządu objaw także był.)
Ciśnienie oleju 1,5bara. Zdemontowane zostały dekle wariatora i przemyte ponownie. Teraz niepożądany dźwięk jest z obydwu stron.
Sprzęgiełka/hamulce w deklach chodzą ładnie. Nie mają oznak kantowania i przycinania.
Czy przy tak niskich obrotach w ogóle powinna załączać się zmienna faza? ( 1000 obrotów )
Ponadto gdy odepnę wtyczkę strony wydechowej dźwięku nie ma, natomiast na wtyczce ssącej napięcia nadal są podawane.

Bez tytułu.jpg1.jpg

[wlaziu]

Zostaje jeździć, aż wypluje kod błędu.
Widziałem gdzieś wątek że przy takim właśnie zawahaniu obrotów, ale dopiero po rozgrzaniu silnika przyczyną była dogorywająca/przytkana sonda O2.
Na zimnym sonda nie podaje sygnału więc jeśli problem masz też na zimnym to nie to.

[Maxx]

Widziałem gdzieś wątek że przy takim właśnie zawahaniu obrotów, ale dopiero po rozgrzaniu silnika przyczyną była dogorywająca/przytkana sonda O2.

A czy w tym przypadku beda się "rozjeżdżały korekty długoterminowe ? jedna + druga -

[wlaziu]

Raczej nie. Podpiąć pod zwykły elm327 i tam można podglądnąć wykres jaki sondy O2 rysują. Jeśli, któraś reaguje ospale to będzie widać.