Dzień dobry, serdeczna prośba o podpowiedz z Waszych doświadczeń
Jakie zamontować tarcze szczególnie na przód aby nie skończyły jako pogięte i bijące po roku jakieś 15-20k km - zaznaczam, że nie hamuję ostro tylko normalnie i często dość delikatnie bez szaleństw. Obecne Rotingery się poddały Czyżby producent zaprojektował za małe tarcze do tego auta? Przed rotingerem były jakieś inne nacinane i nawiercane poddały się bardzo szybko.
Co u Was się sprawdza w rozmiarze 354 mm. plus jakie macie do tych sprawdzających się tarcz założone klocki?
Dzięki bardzo za pomoc. Wnerwiające jest to bicie tarcz. Rotingery do tego bardzo szybko skorodowały.