No i po miesiącu Mercedesa....niby wszystko OK, spalanie to czysta POEZJA, lejesz za 200zł i pół świata zjeżdzisz, wyposażenie rozpieszcza (mam PRAWIE max opcje - brak odpalania z przycisku) to jednak coś nie tak, coś nie gra i...zaczynam szukać Infiniti QX70...żona zachwycona Merolem już też zaczyna coś marudzić o SUVie...taki jak mieliśmy tylko nowszy...