Dokładnie, mnie jasną farbę na fotelu rozpuscił i "przeniósł" ją jakby w miejsce przetarte = zamaskował maleńki ubytek. Natomiast kierownice mam wrażenie że przetarłem na godzinie 12 właśnie tym środkiem (!!#%%!!) i teraz mam problem, bo nie wiem czym to uzupełnić (podobno jakiś colorlook ale jaki?), jeden z kolegów sprajem malował ale u mnie to kwestia pędzleleczka, nie całego elementu. Dlatego z chemią OSTROŻNIE