Resort Jacka Rostowskiego powiedział twarde "nie". Firma Magna, która chce uruchomić produkcję samochodów na warszawskim Żeraniu, nie dostanie pieniędzy od rządu Donalda Tuska. To koniec projektu ożywienia FSO? Ministerstwo Finansów mówi "nie" budżetowemu wsparciu inwestycji. Tymczasem był to jeden z podstawowych warunków ulokowania w Warszawie produkcji samochodów.
Miasto milczy w tej sprawie, za to Małgorzata Brzoza, rzeczniczka Ministerstwa Finansów, nie kryje, że stworzenie na terenie fabryki specjalnej strefy ekonomicznej, jak chce tego inwestor, nie wchodzi w rachubę, dodatkowym uzasadnieniem odmowy jest stanowisko Agencji Rozwoju Przemysłu, która zaprasza podwykonawców do lokowania inwestycji w tworzonym nieopodal parku przemysłowym. Rzeczniczka dodaje, że tereny w stolicy można znacznie lepiej wykorzystać, lokując na nich bardziej dochodową działalność. To może być np. projekt deweloperski.
Taa - będziemy mieć kolejne blokowisko lub cyntrum handlowe...
księgowo PKB przyrośnie...
do naszych portfeli...
Ministerstwo Gospodarki, które obiecywało Magnie pomoc, milczy. Wciąż analizujemy sprawę – mówi Iwona Dżygała z biura prasowego MG. Jednak wiadomo, że w związku ze sprzeciwem resortu finansów deklaracja podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki Andrzeja Dychy o przygotowaniu planu wsparcia dla inwestora nie ma szans na realizację. Tym samym pod znakiem zapytania stoi cały projekt. Bez wsparcia inwestycji maleją szanse na ulokowanie jej na Żeraniu.
Ewentualna inwestycja o wartości 1 mld zł ma być prowadzona w dwóch etapach - w pierwszym ma zostać wyprodukowane 60 tys. aut. Docelowy model to 200 tys. sztuk. Zatrudnienie ma wynieść ok. 7-8 tys. osób.
K... chyba w następnych wyborach zagłosuję na Palikota